To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzależnienia - Forum -
internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich

Bezchmurnie - pierwsze kroki

murzyn - 25-09-2011
Temat postu: pierwsze kroki
Witam,
Na chwile obecna kilka slow o mnie.
Krotko i na temat
mam 18 lat, jestem prawiczkiem, nigdy wczesniej nie palilem zielska, zadowalalem sie tylko alkoholem i zawsze na imprezach odmawialem zasmakowania klocka albo krzaku, nawet fajek nie palilem. W tym czasie dobrze sie bawilem przy samym alkoholu, super banie z tego co pamietam :).
Dodatkowo uprawialem sztuki walki oraz regularnie biegalem, mialem wspaniale osiagi.
Mieszkam w otoczeniu, gdzie praktycznie kazdy moj kumpel codziennie pali klocka.

Zaczelo sie od fajek, popalalem 3-4 na tydzien, potem paczke na tydzien, potem paczke dziennie. Potem na treningach zauwazylem, ze moja kondycja sie pogorszyla wiec przestalem. W miedzy czasie poznalem dziewczyne (w perspektywie prawiczka, przeruchanie to fajna sprawa :D), ktora od paru lat juz jarala ziolo. Na imprezie pewnego razu poczestowala mnie blantem, sam poprosilem - i tutaj sie zaczelo, od tego momentu zaczalem palic - tak samo jak z fajkami: raz na tydzien, dwa razy na tydzien, 3 razy na tydzien itd. I nie wazne co, zarowno haszysz jak i maryche.
Jest spoko.

Ostatnio zauwazylem, ze nie mam praktycznie pamieci, nie potrafie przyjmowac informacji tak jak kiedys i ogolem zauwazylem sporo negatywnych skutkow przyjmowania thc. Swiat nie jest juz taki kolorowy jak po tym gdy zapalilem np jedno wiadro na miesiac. Od pewnego czasu, zauwazylem ze takze na imprezach jezeli nie zapale (mimo, ze czasami bywam zamulony) to sie lipnie bawie.

Chcialbym sie tego pozbyc. Tylko tutaj pojawia sie pytanie:
1. Czy pale thc dlatego, ze zaczalem to palic gdy palilem fajki? I tak naprawde moj "glod" wywolany jest glodnem nikotynowym? Mam tak, ze jak zapale np 2 fajki pod rzad, to juz nie mam ochoty na skreta, ale gdyby mnie ktos poczestowal to pewnie bym zapalil.
2. Czy rzucanie zielonego klopotu, jest jednoznaczne z tym, ze musze zerwac kontakt z otoczeniem, z ktorym zyje przez 18 lat oraz z kobieta, ktora jest naprawde cudowna (moglbym tutaj pisac w samym superlatywach przez 24 godziny, jest dla mnie naprawde kims waznym) ?
3. Sa jakies LEGALNE tabsy, ktore pomagaja w rzucaniu thc?
4. Ile trwa "delirka" po ostatnim zajaraniu? Ostatnio od miesiaca pale co 2-3 dni, w pewnym okresie czasu jaralem codziennie, ale wiadomo ze jest to uzaleznione od finansow.

Z gory dzieki za odpowiedz, sorry za spojnosc zdan ale aktualnie moj glod siega Mount Everest.

murzyn - 25-09-2011

Nie widze opcji edytuj, wiec zrobie z siebie trolla.

Dodam tylko, ze dla mnie palenie shitu to fajna sprawa. Od momentu, kiedy zaczalem to kopcic poznalem wiele ciekawych ludzi, w dodatku regularnie slucham rapu i podczas koncertow dostaje po prostu orgazmu. Świetnie sie czuje w otoczeniu, gdzie wszyscy sa zajebani i robia jakies dziwne rzeczy. Moze juz mam jakies dziwne upodobania cpunskie, ale po prostu mnie to jara.

miodzio - 26-09-2011
Temat postu: hej Murzyn
Piszesz sporo o plusach palenia - jasne, ze plusy sa, bo inaczej po co by ludzie palili. Na tym polega pulapka: na starcie minusow zwykle nie widac, pojawiaja sie jak sie wladujesz glebiej w temat

Ale i minusy dostrzegasz, w koncy chcesz przestac/ograniczyc i trafiles tu...

1. Czy pale thc dlatego, ze zaczalem to palic gdy palilem fajki?

Nie ma takiego prostego lancucha, ze najpierw jedno, a potem drugie. Ziolo redukuje napiecie i fajka tez - stad mniejsze cisnienie po fajce na ziolo.

2. Czy rzucanie zielonego klopotu, jest jednoznaczne z tym, ze musze zerwac kontakt z otoczeniem, z ktorym zyje...

Jesli palisz nalogowo to trudno myslec o zaprzestaniu bez zmiany otoczenia. Ale mozesz probowac - moze dziewczyna pojdzie w Twoje slady?

3. Sa jakies LEGALNE tabsy, ktore pomagaja w rzucaniu thc?

Nie ma cudownych lekow. Sprawdza sie terapia - jak podasz miejscowosc (tu lub na priva) to podpowiem Ci namiar na poradnie w okolicy, gdzie bezplatnie i dyskretnie mozesz szukac wsparcia

4. Ile trwa "delirka" po ostatnim zajaraniu?

Kazdy ma inaczej i zalezy tez od tego jak dlugo ij akie ilosci palisz. Zwykle jednak dolegliwosci sie mocno zmniejszaja po pierwszych 2-3 tygodniach. Czasem (zwykle nie) sa na tyle dokuczliwe - ze nie pozwalaja funkcjonowac i wtedy warto szukac pomocy w poradni czy u psychiatry znajacego temat.

murzyn - 26-09-2011

Dzieki za odpowiedz.

Mam jeszcze pytanie, jak juz rzuce ten shit i nie bede palil przez X czasu, to potem chec zajarania jest porownywalna do takiego stanu jakiego mam teraz czy utrzymuje sie on na poziomie tylko takim ze po prostu "moglbym zajarac", ale niekoniecznie?

Poszedl priv na pw w sprawie poradni.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group