To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzależnienia - Forum -
internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich

Bezchmurnie - witam i pomocy

tomcio_paluszek - 25-09-2009
Temat postu: witam i pomocy
witam was serdecznie przeczytalem multum histori na temat problemów z mj i sam postanowilem napisac.Ja takze mam problem z marihuana pale juz 5 lat nołogowo z 2[3 lata znaczy sie dzien w dzien.znaczne zmiany zaczolem odczuwac po 3 latach palenia leekie zmiany. w tym momencie mam totalnie sprana głowe i jakos nie myslalem o rzucaniu.teraz chce to rzucic prubowalem robic przerwy z marnym skutkiem na pare dni i znów. pomożcie mi
bardzo bym prosil nr do jakies poradni psychologa chodzi mi o kraków i okolice.


bardzo przepraszam za pisownie.

miodzio - 25-09-2009
Temat postu: poradnia w Krakowie
Poradnia Profilaktyki i Terapii Uzależnień Monar w Krakowie
ul. Św. Katarzyny 3, 31-063 Kraków
telefon: (0-12) 430-61-35
fax: jw.
adres e-mail: grzegorzw@monar.krakow.pl
strona www: www.monar.kki.pl
Placówka przyjmuje pacjentów bez ograniczeń wiekowych.
Telefon zaufania: (0-12) 430-61-35, czynny w godzinach pracy placówki.
Zakres udzielanej pomocy:
* Poradnictwo dla rodzin osób uzależnionych
* Poradnictwo dla osób używających narkotyków (nieuzależnionych)
* Poradnictwo dla osób uzależnionych od narkotyków
* Psychoterapia indywidualna dla osób uzależnionych od narkotyków
* Psychoterapia indywidualna dla rodzin osób uzależnionych
* Psychoterapia indywidualna dla osób używających narkotyków (nieuzależnionych)
* Psychoterapia grupowa dla osób uzależnionych od narkotyków
* Konsultacje lekarskie
* Konsultacje prawne
* Płatne testy na obecność metabolitów narkotyków w moczu
* Płatne testy, umożliwiające rozpoznanie dostarczonej substancji psychoaktywnej

tomcio_paluszek - 25-09-2009
Temat postu: pomocy
prawda jest taka ze palac i gadajac z innymi takze palacymi nie dosterzgalem ze tak naprawde to jest wielki nałog i to nie taki jak papierosy bo mózgu nie piorą.przeczytalem dzis na tym forum mnówstwo hostori palacych(niech bogu beda dzieki) ze znalazlem te forum,dzieki niemu przelamalem sie i napisalem swój problem.czytalem takze duzo wypowiedzi współuzaleznionych i wiele razy mi sie łza kreci nie dlatego ze wzruszajace sa historie ale uswiadomilem sobie jakie zlo wyprawiam takze swojej dziewczynie.kr\tora wie ze pale ale pewno nie domysla sie ze siedze w tym gównie po uszy.bardzo kocham swoja dziewczyne niestety widze sie z nia raz na tydzien i to pogarsza sprawe w ewentualnej pomocy z jej strony.moja historia to mozna powiedziec skrawek kazdej histori opowiedzianej przez palacego czy osobe wpółużalezniona a w jednym przypadku to nawet jakby moja dziewczyna pisala

postanowilem ze od jutro przechodze na trzeżwosc(przynajmniej bede sie jak najbardziej staral) narazie mam zamiar sam sprubowac boje sie powiedziec dziewczynie bo nie wiem jaka bedzie jej reakcja i nie chce jej stracic.

chcialem sie tez spytac ewentualnie o lekarswa na uspokojenie bo wiem co sie bedzie z mna działo jak nie bede palil wiec chce jakas lekko ukoic nerwy.
dziekuje.

tomcio_paluszek - 26-09-2009
Temat postu: witam
witam serdecznie tak jak pisalem wczoraj dzis postanawiam poprawic sie.dzwonilem wczoraj do mojej dziewczynu niestety musialem jej opowiedziec moja smutna prawde o mnie i moim nałogu,ale zrozumiala i powiedzialas ze bedzie mnie wspierac w moim niepaleniu.(niestety jej dosw w tych sprawach jest zerowe) mam zamiar wtrwac pry pomocy silnej woli i wsparcia jak z strony dziewczyny(ktora kocham i niechce stracic) takjze z strony tego forum na ktore mam zamiar codziennie wchodzic i czytac a takze ewentualnie pisac co z mna bo tak naprawde także bardzo mnie to forum motywauje .pozdrowienia.
Crystal Clear - 27-09-2009

Cześć!
I jak Ci idzie? Mam nadzieję że nadal nie palisz i jakoś się trzymasz? Niestety musimy ponieść konsekwencje naszych czynów. Nie ma przed tym ucieczki. Im szybciej się z tym wszystkim zmierzymy tym łatwiejsza będzie droga powrotna! Mi jakoś idzie na razie jest z górki. pozdrawiam

tomcio_paluszek - 28-09-2009
Temat postu: witam
ja własnie zaczolem dopiero 3 dzien wiem ze to niczym ziarno piasku na pustyni i powiem ze balem sie tego ze bez palenia bede sie czul zmulony i zwałowany tak ze poprostu bede musial zapalić,ale jak narazie na te 3 dni czuje sie super nawet wieczor .Wczoraj gdzie zaaplikowalem piwko na sen a i tak mialem drobne problemy z spaniem.wiem takze ze jak mialem przerwy to piersz 3 dni jakos dalo sie przetrzymac pozniej gorzej ale
zebyc byc czysty musimy cierpiec.pozdroo

tomcio_paluszek - 29-09-2009
Temat postu: 4 dzien
witam dzis leci mi 4 dzien bez ziolka i faktycznie z dnia na dzien jest troszke gorzej wieksze cisnienie zeby zapalic ale z mocnym postanowieniem dam rade.wczoaj mialem fajna sytauacje kumple zadzwonili do mnie zebym wbijal do kumpla wiec poszlem.oczywiscie gadalismy na ten i tamten temat w koncu kumpel to co zapalimy co niestety wszyscy ok ja tez przytaknolem z sugestia ze ja buszka odmuluszka tylko i impreza sie skonczyla na tym ze nic nie palilismy za to obralismy 2 albo 3 kilo ziemniaków i nawpier sie frytek az kazdy kwiczal z bólu heheh i tak nie zjedlismy nawet polowy ktora obralismy pozniej wypilismy po piwku i poszlem do domu.i tak sie skonczyla wkretka ze mielismy ostro palic a tak naprawde nikt nie myslal o faktycz zapaleniu.pozatym kumple powiedzieli ze bardzo sie ciesza z mojej decyzji i beda chcieli abym tak bylo zadnego palenia.wrocilem do domu wypilem 2 piwko i tutaj juz wiem ze niepotrzebnie bo wstajac dzis rano czulem sie jakbym wczoraj palil i duzo pil wiec jedno piwko jest wystarczajace zeby na nastepny dzien nie wstawac jak nepletete.

obecnie jestem w pracy wypilem kawke i czuje sie nawet nawet dobrze.

pozdrawiam

Crystal Clear - 01-10-2009
Temat postu: ?
Tomciu co u ciebie? Dajesz rade?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group