Bezchmurnie - żyć z świadomością a obudzić sie z reka w nocniku !!
MGL - 19-12-2011 Temat postu: żyć z świadomością a obudzić sie z reka w nocniku !! Nie jetem w stanie sie tez strasznie opisywać bo 4 dobę bez snu.(i w tym problem) Mam 18 lat, jakieś 6 lat temu zapaliłem i zdarzało sie to raz na 3 miechy raz na miesiąc itd każdy ten temat zna... 3 lata pale dzień w dzień. Do tego tez 3 latka w tył jakis dropsik ,blaszka ale z dystansem dawniej teraz średnio raz na tydzień .Do tego dochodzi jakaś Juma (kradzieże) i nie chce mi się wymieniać skutków palenia czy wciągania bo każdy wie co jest grane brak osobowości dziury w mózgu itd. Masz świadomość że trzeba sie ogarnać ale co dnia trzeba monotonnie zabić. Noo i do sedna sprawy po niespełna 3 tygodniowym detoksie od kruka,spotykam "zioma" w czwartek z rańca testera sypie to do godziny 16 to moze 0,7g zjadłem stan. cała nocka na nogach chmura na zbicie ciśnienia i w piatek do szkoły delikatna blaszka na tzw" zjeba" i na wieczór znowu ciśnienie buch, a tu cała nocka z głowy co po dobrym kruku już sen powinien być (z reszta nie wiem takim koneserem nie jestem).Sobota rano tabletki na sen ni hu hu do tego całą noc (alkohol +buch) z godzinkę snu to samo pobudka wcale się nie czuje jakiś zrobiony ani nic. Wręcz przeciwnie koszmarnie żyć sie nie chce i ta mysl ze czujesz ze tez nie jesteś senny i ciśnienie 10-ciu atmosfer w głowie. Dzisiejszego dnia o godzinie 1 w nocy ziewam ,czuje jakby senność , kładę się i dalej nic już w geście deprechy , desperacji biorę z 7,8 tabletek na sen, a tu szum w uszach, głowa cięzka ale snu jak nie było tak nie ma. Co wy o tym myślicie?? Jakiś materiał syfiasty.Czy ja mam jakąś jazdę bo nie lubie bezsenności po tym chu..... Definitywny koniec z każda trucizna !!!!!
miodzio - 07-09-2012 Temat postu: Definitywny koniec z każda trucizna !!!!! tylko przyklasnac :)
i co - udalo sie?
Kolega - 07-09-2012
Problemy ze snem, mialem i czasami mam podobnie ze nie moge usnac nawet nic nie biorac (stuff tez nie pomagal). Pomocny w takich wypadkach jest detox calkowity od wszelkich uzywek i alko. Duzo ruchu na swiezym powietrzu i dieta LEKKA ALE ODZYWNA przez pierwszy okres detoxu. Stosuje rowniez higiene snu tzn klade sie spac o podobnej porze, nawet jak nie zasne to i tak jestem w lozku. W soboty tylko to sie nie udaje :P W lozku tylko spie, nie siedze na nim przy kompie itp. Moze to banalne ale pomaga bardzo z bezsennoscia. Na wieczor pij tez melise, tak ok. 2 godzinki przed pojsciem do lozka. Unikaj tabletek itp. mozna sie od nich uzaleznic, znak takie przypadki.
Co do towaru to hm niekoniecznie. U mnie bylo to spowodowane duzym steresem co przejawilo sie w nerwice, stad bezsennosc. Baka pomagala bo po niej nie myslisz tak duzo o wszystkim i jestes otepiony, ale z czasem baka nic nie daje na sen
|
|
|