To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzależnienia - Forum -
internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich

Bezchmurnie - Czy to normalne?

ParExcelence - 10-02-2010
Temat postu: Czy to normalne?
Siema jestem tu nowy mam 18 lat i taki problem pale ganje już ponad 2,5 roku. Od jakiegos czasu gdy ograniczyłem palenie z codziennego na weekendy i od tamtego czasu gdy zapale mam dziwną faze nie chce mi się jeść, i nachodzą mnie dziwne myśli który nie pozwalają mi zasnać.
Ostatnio mam takie problemy jakbym miał nerwice : wogole nie mam pamieci, nie mogę się z koncentrować, mam trudność z dogadaniem sie innymi nawet nie mam takich checi ani nie moge znalesc tematu do rzomowy, Zarazem jestem senny na dniu a gdy jest pora na spanie nie mogę usnąć, nie mam chęci na nic, moje życie straciło kolory stało się szare i bez perspektyw, łatwo się denerwuje i nie mogę spokojnie usiedzieć w miejsu i jeszcze ten ból głowy w okolicy czoła każdego dnia, moje serce mocniej bije i boje się że to jakaś poważna choroba.
Czy to jest normalne przy odstawieniu tematu czy jakaś deprecha mnie dopadła??
Mieliście już tak kiedyś?

Andrzej - 10-02-2010

kazdy z nas tak ma;) trzeba to przeczekać i walczyć z myslami! poradzisz sobie! i wystrzegaj sie psychologów! nikt ci nie pomoze jesli sobie nie pomozesz i nie zrozumiesz czym bylo palenie i jaki wpływ mialo na postrzegania swiata. 3maj sie
miodzio - 11-02-2010
Temat postu: czego sie wystrzegac?
hej Andrzeju - czyzbys mial jakies zle doswiadczenia w korzystaniu z pomocy psychologicznej?jesli tak, to wspolczuje - jednak taka pomoc czesto jest bardzo potrzebna - lubie powtarzac, ze sam sie czowiek za wlosy z bagna nie wyciagnie - dlatego warto siegac po pomoc moim zdaniem - a wystrzegac sie lepiej wielu innych rzeczy: towarzystwa palacego itd. (patrz: GARSC PORAD) - rozumiem, ze Ty sam nie zamierzasz siegac po pomoc - oby mimo to udalo Ci sie ogarnac swoje zycie! - ednak nie jest to dobra recepta dla kazdego

niemniej dzieki ze sie dzielisz na forum swoimi doswiadczeniami :)

ParExcelence - 11-02-2010

Byłem u psychiatry ostatnio ale nie mam odwagi się przyznać że pale zioło nie chce być postrzegany jako ćpun. Dziś już jest 4 dzień od kąd nie pale sytuacja wygląda źle ale się trzymam, wstałem rano z wielkim przygnębieniem apetytu brak, nawet na samą myśl o jedzeniu coś mi się robi, chęci do zrobienia czegoś brak aby myśl żeby wstać zobaczyć w internecie czy ktoś odpisał na mój problem.
ParExcelence - 11-02-2010

Ale jedno co zauyważyłem że sny są bardziej intensywniejsze gdy się nie pali może to tylko w czasie "odtrucia" ale sny są kozackie nikiedy gdy się budze rano zastanawiam się czy to było wczoraj czy to tylko sen
Andrzej - 11-02-2010

hej!
nie mam doswiadczen z psychiatrami i psychologami. nie wiem skąd i jak , ale czuje ze sam potrafie sobie poradzic. duzo czytam o osobach którym psycholodzy pomagaja i zauwazylem taką rzecz: człowiek po odstawieniu dragów chce poznac ten realny świat a psychiatrzy faszerują go psychotropami po których tenze czlowiek dalej ma trzaski, błyski w głowie i wciąż ma problemy z odróznieniem świata zewnetrznego od wewnętrznego. dochodze do wniosku ze lepiej byloby mu palic, stopniowo zmiejszając dawke zioła niż faszerować się chemią która być może ma bardziej destrukcyjny wpływ na mózg niż zioło.
to moje wlasne spostrzeżenia i punkt widzenia. mozemy o tym dyskutować.

pozdrawiam!!! bądzmy wolni!!!!

miodzio - 11-02-2010
Temat postu: kilka slow wtracenia... :)
ParExcelence - wg mnie lepiej powiedziec psychitrze o paleniu - nie sadze, by jakos inaczej zaczal Cie traktowac, a moze to byc bardzo wazne przy ustalaniu leczenia dla Ciebie!

Andrzeju - z zalozenia to nie jest forum dyskusyjne, ale pomocowe, wiec ograniczmy sie najlepiej do dzielenia wlasnym doswiadczeniem. Dla jasnosci tylko dodam, ze psycholog nie stosuje lekow w swojej pracy z pacjentem (podobnie terapeuta uzaleznien nie przepisuje zadnych pigulek itp.). Natomast psychiatra zwykle tak - dlatego wg mnie szukanie pomocy u psychiatry jest uzasadnione w powazniejszych problemach z psychika.

Fakt, ze psychiatra pewnie bez problemu wypisze leki, ktore zlagodza objawy odstawienia, ale jesli czlowiek daje rade - to lepiej cierpliwie przeczekac, bo te objawy mijaja w koncu. Jednak jesli komus ciezko normalnie funkcjonowac (np ma silne lęki, czy ciężką depresję, a szczególnie jak mysli samobojcze) - to jest to wskazanie do konsultacji psychiatrycznej. Takie klopoty same nie mijaja i wymagaja leczenia.

Czyli w skrocie: nie jestem zwolennikiem siegania po leki osob wychodzacych z nalogu, ale w uzasadnionych przypadkach jest to jedyna opcja. Oczywiscie te leki musi przepisac lekarz po wnikliwej diagnozie - odradzam samoleczenie (stad cierpliwie wycinam nazwy lekow i dawki, ktore zdarza sie na forum umieszczac niektorym - by nie prowokowac innych do leczenia sie na wlasna reke).

To tak gwoli wyjasnienia. Mam nadzieje, ze nie bedzie to poczatek jakiejs dyskusji. Stron dyskusyjnych jest w sieci opor, a zalezy mi, by to forum zachowalo charakter pomocowy :)

Andrzej - 11-02-2010

ParExcelence-
nie pal! zobaczysz duzo rzeczy których nie widziałeś wczesniej! jak palilem tez nie mialem snów! 3 lata bez snów! odstawienie MJ jest jak ponowne narodziny! doswiadczasz wszystkiego na nowo, nawet rozmowa z ludzmi mi się ciągnie i nie moge przestac gadać:) a wczesniej to moze trzy słowa rzucałem i juz nie wiedzialem o czym gadać...

ParExcelence - 11-02-2010

Ale czy wy też mieliście takie jakiś schizy bo gdy jestem sam odczuwał dziwny nacisk na klatke i takie jakby lęki nie wiem jak to nazwać, jakby stres czy coś takiego, nie mogę przestać myslec o ziole i nie moge sobie wyobrazic zycia bez niego, jak długo się borykaliscie z tymi rzeczami po odstawieniu ??
breaker - 11-02-2010

mielismy. i to mega konkretne. nie pale juz ponad rok i udalo mi sie to zwalczyc. droga do totalnego odrzucenia tego scierwa jest dluga i wyboista, ale jezeli czlowiek chce to da rade. najlepszym tego dowodem sa moje posty sprzed roku
Andrzej - 11-02-2010

przedwszytkim walczysz ze swoją głową która mówi ci zapal..zapal.. musisz wygrac ze swoimi myslami, to tak jak z rzucaniem papierosów. tylko ze mózg teskni za fazami;)
ParExcelence - 11-02-2010

a objawy fizyczne sa mozliwe, bo ja np dopadaja mnie jakies dziwne szczekosciski drgawki lekki i bole brzucha i brak apetytu, gdy jest wieczor to nie moge sobie z tym poradzic ale jak jestem w towarzystwie jakos to probuje ogarnac lecz robie sie czerwony na twarzy :/ ileż można
pitor - 12-02-2010

ParExcellence - moze jeszcze powiesz, ze nagrywasz rap z ssdi? ;]
ParExcelence - 12-02-2010

Nie ale to mnie zaczyna przerażać jak coś przeczytam w necie teraz to mi się odrazu wkręca że i ja to mam :/ boje sie ze mam schizofremie


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group