ProQuest - 15-03-2010 Temat postu: Kilka pytań Witam, Paliłem od wakacji do wczoraj(15marca), praktycznie dzień w dzień (czasami zdarzały się 3-4 dniowe przerwy) I dziś (nie paliłem) oglądałem jakiś film i nagle tak jakbym był na haju, takie jakby wyłączenie mózgu, ale żadnych tam stanów euforii, czy wyostrzenie zmysłów jak to zawsze było. Powiedziałem sobie "nie pale!" i tak zrobię! Jestem tego pewnie, jestem osobą twardą psychicznie, zrucałem już palenie papierosów, od razu. Ale chcę się Was zapytać, czy pamięć powróci do poprzedniej formy i czy wróci taka naturalna radość i ta życiowa energia? I jeszcze się chcę spytać, po ilu miesiącach/latach będę czysty? Pozdrawiam. miodzio - 22-03-2010 Temat postu: po ilu miesiacach... Fajnie, ze sie zdecydowales ogarnac :) Kazdy ma troche inaczej i roznie ludzie przechodza odstawianie palenia, ale z tygodnia na tydzien powienienes sie czuc lepiej - maj powinien juz przyniesc Ci wewnetrzna wiosne :) Co do calkowitego oczyszczania sie to wyciagajac srednia okreslilym jako ok. roku - czyli do tego czasu moga (ale nie musza!) pojawiac sie flesze, jakies zawieszki, klopoty z koncentracja czy pamiecia. Ale jak wyzej pisalem: z tygodnia na tydzien powinno byc POMALUTKU lepiej. Tu trzeba cierpliwosci wczekaniu na poprawe :) 3maj sie! ProQuest - 24-03-2010 Dzięki za odpowiedź. Powiem szczerze, że już w poniedziałek poczułem taką radość życiową :D nie wiem jak to określić, ale czułem się świetnie! I jest tak nadal :D Gdy paliłem, to pamiętam, że jak nie byłem najarany to nic mnie nie cieszyło, wszystko mnie wkurzało i w ogóle nic nie sprawiało mi przyjemności. Po odstawieniu 15 marca po tygodniu właśnie zacząłem czuć się dobrze, a nawet lepiej :D I z koncentracją już o wiele lepiej, ale jeszcze nie ta co kiedyś :) Mam jeszcze jedno pytanko, czy jak bym teraz zapalił, tylko raz to nic się nie stanie, czy cała ta abstynencja pójdzie na marne? Pozdrawia i życzę wszystkim udanej abstynencji! eARL - 01-04-2010 Temat postu: :) Koncowka najlepsza (hehehhehe) "Mam jeszcze jedno pytanko, czy jak bym teraz zapalił, tylko raz to nic się nie stanie, czy cała ta abstynencja pójdzie na marne? " zapalisz, zaczynasz od nowa :o suzi84 - 01-04-2010 eARL ma rację ... zapalisz raz i polecisz znów z tematem niestety ... |
||||||
