Bezchmurnie - Czy to minie?
ras - 17-06-2008
Witam, nie pale od prawie 5 miesiecy i musze Ci powiedziec, ze mi dosc lagodnie minal ten najtrudniejszy okres. Ale to znowu indywidualna sprawa. Czytalem gdzies tu,ze przewaznie po okolo pol roku to wszystko ustepuje, ale zdazaja sie przypadki, ze ludzie i rok sie mecza. Ja moge Ci poradzic abys poszukal gdzie indziej przyczyn swoich zmian nastrojow. Moze jest cos innego, cos z cym nie mozesz sie uporac. Ja tak mialem, okolo miesiac po tym jak rzucilem, scigalo mnie wojsko i wtedy mialem wahania nastrojow, oj mialem.... Po tygodniu, jak sie wszystko wyjasnilo moj stan psychiczny powrocil do normalnosci i znowu bylem szczesliwy. Niektorym sie wydaje, ze wystarczy przestac palic ( co jest stosunkowo proste ) i od razu wszystko bedzie super. Otoz tak nie jest. Postrzeganie swiata na trzezwo wcale nie jest latwiejsze. Czlowiek zaczyna dostrzegac prawdziwe problemy ( a nie tylko skad wziac na bake, albo od kogo kupic jak jest susza w miescie ) i stawia im czola, a nie tak jak bylo to do tej pory ucieka od nich w blogi narkotyczny stan.
Duzo pracy jeszcze przed Toba, jezeli se nie radzisz wybierz sie na terapie, tam podobno pomagaja odnalezc sie w rzeczywistosci. Pozdrawiam i zycze jak najszybszego uporania sie z tym wszystkim i normalnego zycia...
Mariusz - 17-06-2008
Nie pale okolo 12 miesiecy , i dalej nie jest kolorowo . Sa dni , tygodnie gdzie czuje sie wysmienicie tak jak dawniej , ale nawroty mam mimo wszystko . Podstawa to myslec pozytywnie i pracowac nad soba , niepoddawac sie i walczyc .
arleta - 19-06-2008
Te stany, o których mowa pomógł mi rozpracować terapeuta. Nie palę 1,5 roku ale łatwo nie było. Dla pocieszenia mogę powiedzieć, że nie tylko my mamy takie wahania nastrojów i stany depresyjne i kołatania serca, bo wszyscy je mają!!! Ja pewnie bez wsparcia pedagogicznego dalej bym się męczyła a tak mam wszystko wyjaśnione, rozpracowane przez specjalistę i wiem jak zapobiegać temu w przyszłości. Polecam terapię.
|
|
|