To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzależnienia - Forum -
internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich

Bezchmurnie - Mocne Jaranie

flonidan - 05-07-2008
Temat postu: Mocne Jaranie
Kilka dni temu paliłem z ziomkami zioło 3 chmury brałem bardzo duże nic nie było mi na początku ale po pewnym czasie przypomniała mi się stara sprawa jak paliłem z kolegą i on dostał zapaści zemdlał krzyczał płakał mówił ze mało co pamięta ale straszny pisk w uszach coraz mocniejszy aż zemdlał ja tak miałem ostatnio stałem wszystkich widziałem bardzo słabo w takich kwadratach małych i ten pisk coraz słabiej mi było ale przeszło pale od ponad pół roku prawie cale wakacje w roku szkolnym co kilka dni mam pytanie czy przy następnym paleniu znowu będę miał takie objawy? co zrobić lepiej przestać palić:;/? pozdrawiam proszę o napisanie co o tym myślicie
arleta - 06-07-2008

Tak, przy następnym paleniu też będziesz miał takie objawy a może nawet dostaniesz zapaści a potem choroby psychicznej. Życzę Ci przyjemnego pobytu na oddziale psychiatrycznym.
skakanka - 07-07-2008

MOIM ZDANIEM zalezy od nastroju kiedy sie pali no i w jakich okolicznosciach, w jakim towarzystwie itd.. Najlepiej byłoby ci przestać palić bo pozniej bedzie coraz nudniej, coraz gorzej, i coraz cieżej wyjsc z tego ryjącego beret "świetego zielska" (co jest oczywiscie bzdurą) wiec takie jest moje zdanie na ten temat, reszta w twoich rękach...pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego...Skakanka :)
MLODY - 07-07-2008
Temat postu: Siemka
Ciekawe pytanie flonidan :-)z tym ze bez kitu jasnowidzem nie jestem ale fakt jest jeden jesli lapia Cie malo mile kobry to w przyszlosci bedzie wlasnie tak bo tak to wlasnie dziala Ni chu... chocbys niewiem co robil i jak sie z tym obchodzil (i w jakich okolicznosciach z jakimi ziomami:-)to zawsze zniewala i ciagnie w dol a pierdolniecia o dno sa przeokrutnymi konsekwecjami jarania i nie tylko tak bylo u mnie a Ty przeciez masz swoj rozum i nikt na sile Ci tego do geby nie cisnie Takze jesli potrafisz olej to gowno bo z czasem moze byc odwrotnie i to bedzie cos na styl wspomnianego psychiatryka Bankowo nic przyjemnego znam to z zycia
Ciekawy jestem jak Ci sie potoczy i na co sie zdecydujesz
3majta sie :-)
Pozdrawiam:-)

flonidan - 08-07-2008

Dziękuje wam ze zainteresowaliście się i napisaliście co myślicie i chce jeszcze napisać że takie właśnie objawy mam jak od pewnego czasu paliłem z nowym towarzystwem nieciekawym patologicznym maja po około 30 lat pala od małolata są po wyrokach przesiedzieli kilka lat w wiezieniu można powiedzieć ze osiedle i ulica ich wychowała dzięki nim mam dojście jedne z najlepszych do dealera narkotyków. Wczoraj znowu przyszli na ulice pogadać wszystko ok ale po pewnym czasie pytają się czy nie składam na jaranie powiedziałem ze nie mam siana i ze przepaliłem się ze nie pale na razie.
Temat dotyczący " Garść porad " i te pierwsze punkty spowodują ze zostanę sam prawie mam 18 lat. Ogólnie jak paliłem z lepszym towarzystwem to nic takiego nie miałem dobrze się czułem ogólnie fajnie ale nie raz przymule i przypomni mi się sprawa z kolegą ze mi tez tak się może stać ale szybko i łatwo jest o tym mi zapomnieć. I mam pytanie w razie co jak zapale i dostane znowu takich schiz da się tego uniknąć załagodzić ? Mam zamiar przestać palić zobaczymy czy wyjdzie mi to :] Zaczynam Kurs Prawa Jazdy :] Zobaczymy jak się potoczy dalej pozdrawiam.

MLODY - 09-07-2008
Temat postu: CZY WARTO?
A tak mnie cos ostatnimi czasy interesi co tu sie porabia :-) no i kobry mialy byc korbami :))) ale ch... przynajmniej na wesolo:-) Potrafiles odmowic to sie chwali :))) To jest cos i sorki bo nie chcialbym oceniac
No ale widze ze Ty to sie jeszcze motasz CZY WARTO? Nie ma w razie co jakbys zapalil , bo albo woz albo przewoz . I na poczatku decyzja , bo bez niej daleko nie zajedziesz .
Mnie zycie tak sponiewieralo na wlasne zyczenie:-/ (ze az smutno:( ale wiem Bylem niestety glupi malolat co sie zapakowal w jak piszesz nieciekawe patologiczne towarzystwo , osiedle , ulica , bramy , ale to wszystko jest ch.. bo widzisz ja to se tak moge pisac...........
Wiesz co jest tak naprawde smutne? Ze czlowiek to czasem jest na tyle durny ze nie potrafi uczyc sie na kogos bledach i nawet dobrze ze nie jeden morda o dno przypiermandoli. Moze sie wtedy ocknie , jak ja :-) Taki lekki hard core , ale zycie taki wlasnie jest
Odbic od towarzystwa nie jest wcale prosto , wiem , klimaty (sa jak sens zycia) chorego zycia niestety , ale widzisz ja np. robilem obrut na piecie i kroczylem sie w swoja strone , trzezwa , bylo ciezko , ale z perspektywy czasu , wiem ze bylo warto.
Moze bys zorietowal sie apropos jakiejs terapii , to zawsze pomoze . Ja skorzystalem i uwazam ze miedzy innymi terapia Uratowala mi zycie
Zycze powodzenia :)))



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group