To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzależnienia - Forum -
internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich

Bezchmurnie - Zablokowałem się własnymi myślami

tomaspecny - 30-03-2010
Temat postu: Zablokowałem się własnymi myślami
Witam. Mam 17 lat i chodzę do I klasy Liceum.

Bakę paliłem już w wakacje przed liceum, w dosyć dużych ilościach, zdarzały się ciągi po kilka dni. Nie zauważyłem jednak u siebie żadnych wzmożonych problemów z koncentracją czy pamiecią, nie czułem się otępiały, byc może dlatego że nie dorabiałem sobie do tego palenia żadnych ideologii? W każdym razie idąc do liceum trochę zmieniłem klimaty i poglądy dotyczące palenia, i od poczatku września do około połowy listopada nic nie smażyłem. Jednak pewnego dnia namówiony przez starych koleżków znowu sobie zajarałem. Nie żeby po tym jednym zapaleniu wszystko zaczęło się psuć, ale najgorsze dopiero miało nadejść. Zacząłem bardziej regularnie palić, miałem kilku dniowe ciągi, potrafiłem w najbardziej głupich okolicznościach i miejscach sobie przypalić, np. będąc u rodziny siedziliśmy sobie wszyscy na podwórku a ja potrafiłem wejść do zaparkowanego kilka metrów obok samochodu pod pretekstem poszukania czegoś i skulony spalić lufę. Nawet nie wiedziałem czemu chce się upalić w tym samochodzie skoro było tyle innych możliwości. Innym razem będąc u babci potrafiłem obudzić się w nocy i pójść zapalić lufkę do ubikacji. Nie miałem żadnych oporów przed paleniem w najdziwniejszych i najgłupszych miejscach. Potem zacząłem rozczytywać się o negatywnych skutkach palenia, tj. problemach z pamięcią i koncentracją, i tak gdzieś po sylwestrze zacząłem cyklicznie wkręcać sobie te rzeczy. Typu, że ja już nie potrafię się uczyć, że mam słabą pamięć itp. No i to wszystko się zaczęło pojawiać. W międzyczasie dopytywałem jeszcze innych palących kumpli czy u nich coś takiego występuje, a oni, że "no co Ty, nigdy, przestań sobie wkręcać". No i tu pies pogrzebany, bo moje myślenie było takie, skoro u nich to nie występuje, to czemu mam przestać jarać. Będe jarał dalej, tylko przestanę sobie to wszystko wkręcać. Jednak nie mogłem przestać. Zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Wykonując jakieś czynności zupełnie nie wymagające skupienia czy wysiłku intelektualnego, czynności które sprawiały mi dotąd przyjemność jak oglądanie filmów, nawet wtedy nie potrafiłem się skupić. Myśli latały mi na prawo i lewo, cały czas miałem poczucie wszechogarniającej beznadziejności, zaczęły mi się przypominać jakieś sceny z przeszłości, zupełnie niezwiązanene z tematyką wykonywanej czynności, każdej, nie mówie tu tylko o oglądaniu filmów. Zaczęły mi się tworzyć jakieś łańcuchy skojarzeń. Mam wrażenie jakbym miał zasób około 25 różnych wspomnienień z życia, mniej lub bardziej ważnych, które każdego dnia mi się przypominają.

Nabyłem jakiś absurdalny nawyk przypominania sobie różnych słów, imion postaci z filmów, pojedynczych słówek z notatek ze szkoły, i próbuje je sobie przypomnieć w każdym momencie, nawet jak nie są mi potrzebne. zazwyczaj mi się nie udaję, i wtedy czuje się fatalnie, jakby to wszystko się pogłębiało.

Nie mogę normalnie funkcjonować, nic mi się nie chce. Czuję, że się zablokowałem. Po prostu. Naprawdę najprostsze zadania sprawiają mi trudność, nie potrafię nawet sparafrazować wypracowania na polski z internetu na swoje słowa. Nawet rozmowa z ludźmi sprawia mi trudność, zastanawiam się nad każdym wypowiadanym słowem, waże każde słowo. Czuję ból głowy, taką ociążałość. Mógłbym całymi dniami spać. Zaniedbuje każde czynności, bardzo dużo schudłem.

Cały czas próbuję pocieszać się myślami, że mój problem w porównianiu z problemami np. bezdomnych, schorowanych osób to nic, ale to nie pomaga. Ja sobie zdaję sprawę, że być może jest to błahy problem, ale uwierzcie mi, że to nie pozwala mi normalnie żyć. Z dnia na dzień jestem co raz bardziej sfrustrowany, czuję jakby ta blokada się powiększała. Co do palenia, nie palę tydzień, nic mi się nie poprawia, więc skoro nie widać różnicy to po co przepłacać, przypalam sobie znowu. Ale teraz nawet palenie nie pomaga, bo te myśli jak już faza schodzi przebijają dobry humor.

Proszę Was, odpowiedzcie mi jak się odblokować? czuję, że już tak długo nie pociągnę, miewam myśli samobójcze.

jeleń - 30-03-2010

Stary powiem ci że ciężko jest się wypowiadać w temat ludzi którzy wiedzą gdzie jest problem a dalej w to brną . Kurde pomoże ci tylko i wyłącznie 100% abstynencja , i się odblokujesz , nie za tydzień , nie za miesiąc może nie za rok , ale kiedyś napewno będzie dobrze , tylko nie pal . Jarając ukoisz swój ból na chwile , a tak naprawdę będzie się jeszcze odbijał . Uwierz mi odtruwanie od tego gówno nie jest szybkim procederem . Ja nie pale ok 2 miesięcy a wcale nie czuje się lepiej , a nawet gorzej , ale powolutku zaczynam rozumieć , uczę się życia na nowo , tobie też to proponuję , uwierz mi odblokujesz się tylko musisz tego naprawdę chcieć i masz nie jarać , bo to przez to jesteś zablokowany i nie jesteś sobą . Zrób ten krok w swoim życiu a nie pożałujesz ! Jesteś młody całe życie przed tobą ! Aaa i jeszcze polecam wysiłek fizyczny , pomaga !!
eARL - 01-04-2010
Temat postu: a tam a tam :D
6 lat jarania , nie pale ponad 2 miesiace i jest dobrze (na bank zalezy to od osoby), zadnych wiekszych problemow. Jak koledzy pala i pytaje sie czy nie mam ochoty zapalic (za kazdym razem mam :D) i mowie im ze mam ogromna , ale nie robie tego, bo nie! . :D 2 miesiace abstynencji to jest strasznie malo w skali zycia (palilem 6 lat) a ty napisales ze po tygodniu nie bylo lepiej :P wiec palisz dalej ...............


postaraj sie wytrzymac bez palenia!!! tyle ile dasz rade , jak zapalisz , trudno , ale po zapalenie probuj dalej nie palic.

Jak nie bedziesz walczyl to nie masz szans wygrac!!!


Powodzenia ]=>

eARL

Bezimienny - 14-04-2010

Czuję się jak bym słyszał swoją historię, też mam takie dziwne tripy, nie wiem, co ze mną jest, czytam coś w szkole a myślę chuj wie o czym coś mi sie przypomina i mnie dekoncentruję, postanowiłem to rzucić do wakacji (2 miesiące przerwy), zobaczę co będzie na wakacjach. Zamierzam się też zapisać na siłownię. Musisz coś robić ! Bo inaczej bd myślał tylko o jaraniu ! Pozdro i Powodzenia !


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group