Bezchmurnie - nie pale i jest mi ciezko
Maniek - 23-10-2008 Temat postu: nie pale i jest mi ciezko paliłem osiem lat nie pale ale jest mi bardzo ciezko juz 40 dni cały czas słysze jakies głosy jak by ludzie cały czas mi cos mowili caly czas to samo jakis osiem zdan słysze to jak samochody sie poruszaja jest coraz lepiej coraz mniej słysze i mniej intensywniej a kiedy sobie wmawiam dosłownie wbijam do głowy rzeczy ktore nie sa prawda zaczynam sie pocic i na jaki czas przemijaja i znowu powracaja a kiedy sie na czyms z koncentruje to mija ale jest strasznie ciezko mi sie z koncentrowac czy moze mi ktos pomoc
arleta - 26-10-2008
A o terapii nie pomyślałeś?
donedone - 27-10-2008 Temat postu: terapia! terapia, przynajmniej dla mnie brzmi strasznie i wyobrażać sobie po tym słowie można niewiadomo co...ja się zapisałem na taką grupową, chodzę co tydzień, nie nazywałbym tego terapią, to są takie...hmm..spotkania towarzyskie:-)
Na każdej dostajesz potężnego kopa wiary w samego siebie, naprawdę, nie wiem jak to się dzieje i dlaczego, ale tak jest:-)
pozdrawiam, trzymaj się.
Maniek - 13-11-2008 Temat postu: nie pale i jest mi ciezko jest coraz lepiej czuje sie lepiej ale najgorzej jest z otoczeniem ale juz lepiej niz wczesniej czuje sie bardziej pozytywnie ale to nie jest jeszcze to nie moge odnalezc w sobie szczescia czy to minie skoro jest coraz lepiej mineły juz dwa miesiace najgorsze jest to ze nie mam nikogo
donedone - 16-11-2008 Temat postu: :) wydaje mi sie ze jestesmy w tym samym miejscu. Ja tez palilem prawie 10 lat codzinnie, tez od ponad dwoch miesiecy utrzymuje 100% abstynencje, alkohol tez odstawilem.
Ja tez chociaz czuje sie coraz lepiej i widze postepy, zwiazane glownie z moimi umiejetnosciami, koncentracja, wiecej rzeczy robie, wiecej czytam , ucze sie, ale brakuje mi....brakuje mi milosci, tez czuje sie bardzo samotny.
Mysle ze potrzeba wiecerj czasu, tyle lat bylem sam bo ponad wszystko kochalem marihuane, rzucilem ja, i teraz musi minac troche czasu mysle az znowu sie zakocham:-)
Trzymaj sie Maniek!pozdrawiam
Maniek - 21-11-2008 Temat postu: nie pale i jest mi ciezko nie wiem czy bedzie tak łatwo np. mi niczego mi nie brakuje ale jednak przez palenie powbijałem sobie takie rzeczy do głowy ze teraz nie moge sobie uwiadomic ze tak nie jest chociaz wiem ze tak nie jest nie raz mam takie momenty ze jestem swiadomy tego ze tak nie jest ale wystarczy jakis ompuls ktory zakłoci moja koncentracje i znowu sie gubie czy ktos tak miał czy to kiedys minie czy kiedys moja swiadomosc zaakceptuje tak jak w rzeczywistosci jest najgorzej jest z otoczeniem bo musze sobie uswiadomic ze musze byc sam ale to nie jest takie łatwe pozdrowienia Donedone dzieki za odpis
asik - 26-11-2008 Temat postu: hej Uszy do gory! Pamietaj ze czas goi wszystkie rany.Wielu z nas przechodzi to samo,wielu ziolo rozwalilo zycie w drobny mak,ale nie mozna sie poddawac.Mysle ze objawy wkrotce Ci mina,najgorsze sa ponoc pierwsze dwa miesiace,potem wszystko powoli wraca do normy.Najwazniejsze zebys myslal pozytywnie,polecam Ci kurs nlp przez internet
http://www.technikinlp.pl
na poczatku pewne rzeczy moga Ci sie wydac smieszne i nieprawdziwe ale nie zrazaj sie,to naprawde bardzo pomaga a przy okazji zajmuje troche czsu:)
Pamietaj ze nie jestes sam,zawsze jak jest Ci zle wchodz na forum i pisz co Ci do glowy przychodzi.Jestesmy tu po to zeby sobie wzajemnie pomagac.
Pozdro,buzka
miodzio - 26-11-2008 Temat postu: nlp dorzuce tylko ze 2 zdania: nlp nie jest metoda naukowa, bo to mloda dosc dziedzina - ma wprawdzie swoich zwolennikow, ale powszechnie stosowane w swiecie drogi leczenia uzaleznien opieraja sie w wiekszosci na psychoterapii - w PL tez w poradniach i osrodkach leczenie nalogu ma taki charakter glownie - ale jesli Ci Asik pomaga nlp, to ok :) powodzenia!
asik - 26-11-2008 Temat postu: witaj Miodzio Na poczatku chcialam Ci podziekowac za Twoj genialny pomysl,jakim bylo stworzenie tego forum.Wielu ludzi nie moze lub nie chce uczestniczyc w terapiach i uczeszczac na spotkania i to miejsce jest chyba jedynym gdzie znajduja pomoc.Dla mnie jest to taki przyladek nadziei,ktora powoli odzyskuje.Wiem ze nie jestem sama,mam z kim pogadac o swoich problemach i wiem ze zawsze otrzymam tu pomoc.Nawet nie wiesz ilu ludziom udalo sie dzieki Tobie wrocic do rzeczywistosci i przetrwac ciezki czas jakim jest abstynencja od srodkow psychoaktywnych,a ja mam zamiar byc kolejna:)Dzieki Ci za to ze jestes,ze sie nami interesujesz i traktujesz jak ludzi,ktorym trzeba pomoc,a nie jak margines spoleczny.
To prawda,nlp to bardzo mloda,jednak szybko rozwijajaca sie dziedzina.U mnie daje pozytywne efekty i jesli moze pomoc komus jeszcze to bardzo chetnie podziele sie informacjami na ten temat.Wiem ze w uk i usa z pomocy nlp korzystaja psychoterapeuci i daje to calkiem niezle efekty.Natomiast to czy ktos ma ochote z tego korzystac czy nie to juz indywidualna sprawa kazdego.
pozdrawiam serdecznie
miodzio - 26-11-2008 Temat postu: :))) dzieki Asik za cieple slowa :))) p o w o d z e n i a !
Maniek - 15-12-2008 Temat postu: nie pale i jest mi ciezko jest coraz lepiej ale to jescze nie jest to mecze sie cały czas sproboje z tym programem ktory mi zaproponowaliscie czy te objawy kiedys mina czy ktos cos wie na ten temat sa dni ze czuje sie lepiej a najlepiej sie czuje gdy jestem wszkole mam takie pozytywne nastawienie wsrod rowiesnikow dlaczego
|
|
|