To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzależnienia - Forum -
internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich

Bezchmurnie - Korzysci abstynencji od marihuany

kachna - 12-03-2009
Temat postu: Korzysci abstynencji od marihuany
Czesc wszystkim!

Dawno mnie na tym forum nie bylo, zycie mnie gdzies ponioslo.... ponioslo mysle, ze w pozytywny sposob. Chyba w koncu mi sie udalo! Probowalam rzucic zielsko moze ze sto razy, no ale wlasnie minelo 20 miesiecy od kiedy nie pale i jestem pelna wiary w to, ze tak bedzie dalej.

Na samym poczatku bralam udzial w takim angielskim forum gdzie znalazlam bardzo duzo wsparcia. Jeden czlowiek stworzyl na nim liste korzysci doswiadczonych przez siebie od momentu podjecia abstynencji. Rozni ludzie ciagle ja uzupelniaja i ta lista ma juz chyba ze 200 wpisow. Jest ona duza inspiracja dla wielu...

Pomyslalam, ze moze fajnie byloby rozpoczac podobny watek na tym forum, i zapraszam wszystkich do dopisywania jakichkolwiek pozytywnych doswiadczen.

Zaczne od siebie:

1. Jasnosc myslenia.
2. Mam wiecej energii.
3. Poprawa zdrowia: oddycham lepiej.
4. Poprawa wygladu: moja cera wyglada lepiej i moje oczy nie sa zaczerwienione.
5. Jem zdrowsze rzeczy zamiast bezmyslnego zajadania sie.
6. Poprawa koncentracji.
7. Nie musze ukrywac przed innymi faktu palenia.
8. Nie trace czasu na myslenie gdzie kupie nastepna ilosc ziola.
9. Pieniadze, ktore wydalabym na zielsko moge przeznaczyc na inne cele: moje zainteresowania, wakacje itp.
10. Latwiej rozmawia mi sie z ludzmi, czuje, ze moge sie lepiej wyslowic.
11. Nie unikam ludzi.
12. Mam wiecej szacunku do siebie samej.
13. Mam wiecej zufania do siebie samej i podejmowanych przez siebie decyzji. Gdy palilam ciagle watpilam, czy moje decyzje sa wlasciwe albo bylam bardzo niezdecydowana.
14. Moje ubrania nie sa przesiakniete zapachem palonego zielska.
15. Jestem mniej leniwa.
16. Doprowadzam rozpoczete prace do konca, no przynajmniej robie to o wiele lepiej niz przedtem.
17. Mam mniejsza tendencje do odkladania spraw na pozniej.


To tyle na teraz, uciekam spac....

kachna - 14-03-2009

18. Latwiej budze sie rano i zaczynam dzialac. Gdy jaralam w wiekszosc dni musialam od razu przypalic zeby moc doprowadzic sie do stanu "normalnosci", zeby w ogole byc w stanie funkcjonowac.

19. Jestem bardziej zaangazowana w zycie moich dzieci.

20. Moje nastroje sa o wiele bardziej wyrownane. Kiedy jaralam euforia mieszala sie z depresja, irytacja itp. w zaleznosci od tego ile przypalilam albo czy w ogole mam co przypalic.

21. Zrozumialam jak wiele czasu czlowiek marnuje na jaraniu i mysleniu o jaraniu czy tez zdobywaniu czegos do zajarania. Cale moje zycie krecilo sie wokol tego, to co robilam w ciagu dnia bylo podporzadkowane nastepnemu jointowi.

22. Nie musze sie obawiac aresztu czy tez innych konsekwencji zwiazanych z kupowaniem oraz posiadaniem nielegalnej substancji.

Krzysiek87 - 21-03-2009

Witam wymienie pozytywy które przychodza mi teraz do głowy:
1.wrocilem na studia
2.pracuje nad sobą
3.poznalem czym jest dla mnie rodzina i prawdziwi znajomi
4.jestem wolny od nałogów
5.Planuje swoje działanie
6.Dąze do wyznaczonych celów
7. Poznaje sie bardziej
8. dostrzegam więcej(piekno przyrody spiew ptaków: )
9.jestem silniejszy i wytrwalszy
10.łatwiej nawiazuje kontakty z trzezwymi ludzmi
11. nie mam długow za jaranie
12. uśmiecham sie wiecej
13. rozwijam sie
14.nie mam przez chore akcje kłopotów z prawem.........to na dobry poczatek::)
pozdrowienia juz nie z cienia;)

kasiks - 22-03-2009

ja tu też niedługo coś wpiszę-tak myślę,mam nadzieję,no chociaż się postaram.No może nie tak zaraz już ale niedługo.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group