To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzależnienia - Forum -
internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich

Bezchmurnie - mega urojenie

doroti - 24-04-2007
Temat postu: mega urojenie
Witam;)
Trafilam na forum szukajac pomocy, i przyznaje ze duzo mi dala sama lektura;) Palilam przez 6 lat w sumie non stop, bez jakis wiekszych przerw, wiadomo, na poczatku mniej ale szybko sie rozkrecilo..az spadlam na samo dno. Mialam straszne urojenie, przez 3 miesiace nie bylam soba, zylam przez ten czas ze swiadomoscia ze jestem duchem w nie swoim ciele. Doslownie, mialam umysl swoj, dusze swoja ale caly organizm byl nie moj, tak naprzwde myslalam, pozatym myslalam ze rozmawiam z ludzmi podswiadomie itd. Zylam w urojonej zeczywistosci. Gdyby nie rodzice ktorzy w koncu sila zamkneli mnie w psychiatryku(wezwali policje i pogotowie), gdzie lekami mi to urojenie wybili to nie wiem co by sie ze mna stalo. Jak juz bylo po filmie balam sie ze to jakas choroba psychiczna czy cos(a przez 3 tyg w psychiatryku to sie naogladalam roznych wypadkow). Jednak lekarze mnie uspokoili ze zadnej choroby to ja nie posiadam i ze to wszystko bylo wynikiem pozadnych dawek marihuany, a film mialam naprawde gruby, to byla cala wielka fabula a przyszlo "wspomnieniami". Tak jak sie pamieta wczorajszy dzien w obrazach to tak jakby mi wracaly zapomniane wspomnienia. Nie bede tego opisywac bo by mi cala ksiazke zajelo ale to naprawde bylo chore! Dobrze ze mi ci lekarze wyjasnili ze to urojenie bo naprawde sie po fakcie balam choroby. Do tej pory do glowy by mi nie przyszlo ze to ziolko moze do czegos takiego doprowadzic, no ale palilam naprawde nie malo. Teraz od 2 miesiecy nie pale i tak juz zostanie, mialam naprawde pozadna nauczke i wiecej sie za to swinstwo(ktore jeszcze nie dawno bylo moja miloscia) nie biore! Tylko ze musze przyznac ze to naprawde cholernie ciezki nalog, szukam teraz samej siebie no i swiat wyglada zupelnie inaczej niz sie wydawalo, niby tak samo ale jednak to jest dopiero rzeczywistosc.. Az ciezko wytrzymac samej ze soba, caly czas mam dolek i nic mnie nie cieszy.. eh.. mam nadzieje ze wroce do dawnego humoru, odzyskam poczucie ze swiat jest piekny, bo taki byl do tej pory, tyle ze widziany czerwonymi oczkami;/ Ale juz nigdy wiecej, tylko teraz trzeba wypelnic ta pustke po paleniu i znalezc jakies trzezwe rozrywki..

morda - 25-04-2007

oo widze że nie tylko ja miałem urojenia po jaraniu chociaż paliłem stosunkowo krutko bo pół roku.poprostu miałem popierdol..e myśli które teraz moge opanować.psychiatra dał mi lek na uspokojenie i wszystko przechodzi.poprostu bardzo sie nakręcałem do tych myśłi że jestem nienormalny itd.żyłem jak to mówią w swoim świecie.terz miałem podobnie jak ty.

3mam kciuki że ci sie uda dalsze trzymanie abstynęcji

doroti - 25-04-2007

to znowu ja.. mam urlop chorobowy i lecze sie z nalogu siedzac w domu i kur.. nie mam pojecia jak tu sie cieszyc zyciem, nic mnie cholera nie cieszy i przez to nic mi sie nie chce, probuje sie zmuszac ale ciezko.. kur.. mam nadzieje ze to wszystko minie..
miodzio - 25-04-2007
Temat postu: hej Doroti!
cierpliwości - 2 miesiace to jeszcze krotki okres, masz w sobie tone THC - mozg musi dojsc do siebie, bo przyzwycail sie do odbioru bodzcow po zielsku - pomalutku, ale dojdziesz do siebie :) swiat zacznie w koncu cieszyc :D

jesli jednak b. dolujesz i nie ma poprawy - to szukaj pomocy (mozesz zaczac od poradni uzaleznien - powinni Cie pokierowac gdzie trzeba)

3maj sie i nie daj sie!

arleta - 05-05-2007

no... lekko nie jest.
ja nie jaram 4 m-ce, ale co to jest w porownaniu do 10 lat palenia po kilka razy dziennie???
od m-ca mam zdecydowana poprawe, chociaz czasem przychodzi podswiadomie mysl by zapalic np. w szasie sprzeczki z mezem;) najwazniejsze,by nauczyc sie szybko odganiac glupie mysli i madrze rozladowywac przykre emocje a tego wlasnie nauczysz sie na terapii, jesli w niej uczestniczysz. tam mozesz wywalic z siebie wszystko,co ci ciazy...
moje pierwsze dwa m-ce byly koszmarne- depresja, mysli samobojcze, lęk przed ludzmi, przed duchami... masakra. ale teraz po 4 m-cach jest naprawde duzo lepiej, chociaz do pelni szczescia wiele brakuje...
powodzenia.

XXL - 03-06-2007

Siemanko :)
Mam podobny klopot palilem 13 lat na poczatku malo ale juz po roku palenia zwiekzylem dawke do 3 gram na dzien i nagle w ciagu jednego tygodnia film mi sie wlaczyl muzg zaczol zile dzialac i zachowywalem sie jak u 9 latek wszystkiego sie balem mialem wrazenie ze potrafie czytac mysli innych i ze kazdy mysli omnie ze jestem zlym czlowiekiem i bandytom a wogle nic zlego nierobilem, obojentnie z kim rozmawialem myslalem ze pracujom dla policji i sie chca omnie wszystkiego dowiedziec raz nawet wyskoczylem z jadoncej taxsuwki na drodze polnej prawie bym sie polamal i ucieklem 10 kilometruw w las bo myslalem ze chcom mnie wywiez niewiedzac gdzie. Potrzebowalem potem rok w szpitalu psychiatrycznym zeby dojsc do siebie, czuje sie teraz lepiej niepale juz 3 lata ale dalej wydaje mi sie ze jestem opserwowany ze fszedzie som kamery i ze kazdy to tajniak budze sie rano otwieram oczy i jestem wypelniony strachem az zaczne cos robic to pomalu zniknie. Lekarz mi muwil ze moze bede znowu normalny a moze tez i nie ale ja czuje sam po sobie ze mi coraz lepiej mam nadzieje ze to kiedys znikie zebym mugl prowadzic normalne zycie. Znam duzo ludzi co palom daje im porady ale mnie nikt nie slucha bo wszyscy uwazajom ze nic im niebedzie, ja tez tak myslalem przez 13 lat palenia ziul.

Sorry za bledy ortograficzne niejestem z polski



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group