To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzależnienia - Forum -
internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich

Bezchmurnie - Tydzień od palenia. Dziwny stan.

Ozoom - 05-09-2011
Temat postu: Tydzień od palenia. Dziwny stan.
Na początek chciałbym się przywitać, gdyż to mój pierwszy post na forum :)
Napisałem tu, bo potrzebuję lekkiego wsparcia i odpowiedzi.
A dokładniej.

MJ paliłem w swoim życiu 3 razy (odstępy od palenia wynosiły jakoś rok). Za pierwszym razem nic nie poczułem. Gdy paliłem 2 raz to miałem same przyjemne odczucia, aż do 3 razu..

Zapaliłem, a dokładniej wziąłem jednego porządnego bucha i nagle zaczęło mi się ciężko oddychać. Zacząłem się bać, panikować itd itd. Wyszedłem z dziewczyną się przejść. Trochę przeszło.
Wróciłem do domu, uspokoiłem się i położyłem spać. Na drugi dzień czułem taki dziwny niepokój jak podczas tej fazy z oddychaniem. Okazało się, że od tej pory do dzisiaj mam czasem takie dziwne stany (minął tydzień). Mogę się patrzyć w 1 punkt o niczym nie myśląc, nic mi się nie chce. Mam dziwne uczucie w głowie (jakby mi mózg pulsował). Najgorsze z tego wszystkiego są dziwne stany lękowe. Takie jakby uczucie niepokoju bez powodu.
Z tego co wyczytałem może to być spowodowane wydalaniem THC z organizmu, ale czy 1 mocny buch mógłby aż tak zaszkodzić? I czy taki stan może się utrzymywać aż tydzień?

Z góry dziękuję za odpowiedź i jakieś wskazówki :)
Pozdrawiam! :)

klawisz - 05-09-2011

trudno powiedzieć co możesz mieć, może jesteś jeszcze trochę roztrzęsiony po tym paleniu, jesli taki nie pokój będzie dłużej się utrzymywał koniecznie idź do lekarza i nie zwlekaj ale sądzę że w Twoim przypadku wszystko się unormuje :) pozdrawiam i nie przejmuj sie :)
Ozoom - 05-09-2011

Możliwe, że ja sam się nakręcam ;)
Przez co wszystko wydaje mi się takie hmm.. dziwne, inne. Jakby życie nie było takie jak przed zapaleniem.

badboythc - 06-09-2011

siemka moim zdaniem jestes za bardzo podatny na thc ja mialem podobne objawy do twoich z ta roznica ze mi wyszly po latach jarania moja rada nie spinaj sie tym za bardzo ja juz nie jaram prawie 2 miechy i bardzo duzo sie poprawilo czuje sie duzo lepiej a to zawieszanie na 1 punkcie zdaza mi sie czasem, glowa do gory czas pomoze tylko nie pal tego gowna nie warto
naru - 06-09-2011

o chłopie ja mam dokładnie to samo co ty , i żyje z tym juz 2 miesiace ( przeczytaj moj temat) , też nie mam pojęcia co z tym zrobic , męczy to strasznie psychike
Ozoom - 06-09-2011

Zapalić więcej nie zapale bo po prostu źle na mnie działa to raz.
A dwa to preferuję inne i wiele tańsze sposoby rozrywki. Tak zwane klasyczne ;)
Ogólnie to jestem bardzo pozytywnej myśli.
Zauważyłem, że bardzo pomaga mi wyjście z dziewczyną, spotkanie ze znajomymi i w ogóle.
Nie służy mi z kolei siedzenie w swoim pokoju. Jak do niego wchodzę to od razu się czymś martwię. (Myślę, że to przez to, że oczytałem się właśnie w tym pokoju o różnych derealizacjach i innych pierdołach ;p).
Kolejna sprawa. Paliłem w nocy i cały "bad trip" dział się w nocy (w sumie wieczorem), dlatego jak siedzę sam w pokoju wieczorem to wszystko się nasila.

Myślę również, że za bardzo się nakręcam po czytaniu historii różnych osób. Że mają tak ponad 2 lata i w ogóle i od razu łapie mnie strach, że będę miał tak dłuugo długo.
Strach ten potęguje to, że w tym roku mam maturę.

naru - 06-09-2011

no to mnie bad trip np złapał jak paliłem w nocy na przystanku i dużo osób rozmawiało na raz , i jak np pojde na ten przystanek z kolegami i rozmawiamy to odrazu mnie łapią lęki itp , i mowie do kolegów "chodzmy lepiej se gdzieś pochodzic niż tu siedziec ;p " , ja tak samo jak ty mam ze jak przeczytam ze jakis gosciu to ma z 2 lata to odrazu przechodzi przeze mnie uczucie strachu ;p . ja juz zyje z tym 2 miesiace i czasami są lepsze dni tego a czasami gorsze . najgorzej jest jak poczujesz uczucie tego bad tripa co miałes . w moim przypadku było tak - poszedłem w nocy na przystanek z kolegami w tym miejscu co mnie złapał pierwszy raz w zyciu bad trip , i miałem juz około 1 tydzień lepszych dni , juz miałem nadzieje ze to odejdzie itp . i stoimy na tym przystanku i nagle złapało mnie to uczucie co miałem po paleniu gdzieś z 10 sekund , i te myśli jak by wróciły i powróciłem do stanu który miałem na początku zaczęcia problem . JAK CHCESZ POCZYTAC MOJ PROBLEM TO TAM KILKA TEMATÓW NIZEJ JEST TEMAT "CO SIE ZE MNĄ DZIEJE:((" - MOGE CI POLECIC BO MAM DOKLADNIE TAK SAMO JAK TY
Ozoom - 06-09-2011

Czytałem Twój temat ;)
Całkiem podobny przypadek.
Ja myślę, że wszystko tkwi w psychice ;p
Zwłaszcza, że ostatnio miałem gorączkę, katar i kaszel i jak zwykle tłumaczyłem sobie to wydalaniem THC, tym, że organizm sie oczyszcza bla bla bla. I sam się nakręcam.
Teraz za każdym razem jak się czymś zacznę przejmować, to wmawiam sobie, że to nie jest zwykłe przejmowanie sie tylko schizuję. Muszę przestać sobie tak wmawiać ;)

Często jest tak, że jak się zajmę rozmową z kimś to zapominam o tym wszystkim i jest ok :)
Czyli wystarczy o tym nie myśleć.
Ostatnio byłem w miejscu gdzie jarałem i jakoś normalnie było :) (z tym, że byłem w dzień).

naru - 06-09-2011

bo w dzien normalnie tez chodze w te miejsca w ktore jarałem , tylko w nocy najgorzej ,

dokładnie , mozna tak ze zapomniesz o tym , ale potem nagle na cos spojrzysz wyda ci sie to dziwne i nagle mysli wracają ,

Ozoom - 03-10-2011

Dawno tutaj nie pisałem bo dziwne stany się uspokoiły.
Aż do dzisiaj...
Jak patrzę na różne rzeczy, miejsca to zaczynam rozmyślać o przeszłości, w takim sensie, że np widzę boisko i zaczynam rozmyślać o tym co robiłem ta jakieś 3 lata temu.
Temu rozmyślaniu towarzyszą dziwne lęki.
Dzisiaj jak wstałem, cały dzień byłem jakiś taki przestraszony. Wróciłem do domu. Zaczęła boleć mnie głowa. Oprócz bólu głowy zacząłem mieć duszności, tzn, że ciężko mi sie oddychało. Oczywiście zacząłem panikować itd.

Jestem w 90% pewien, że nabawiłem się nerwicy po tym przeżyciu na wakacjach. Po prostu za dużo o tym rozmyślałem i teraz mam efekty.
A może to po prostu depresja jesienna?

naru - 03-10-2011

nie masz zadnej nerwicy tylko sam sie nakręcasz , po prostu staraj sie o tym nie myslec mi już minęły 3 miesiące od mojego stanu i coś mam podobnie ale po woli przechodzi , nie mysle o tym ,

wiesz co pomaga ;p ^^ ? ja sie nie dawno zakochałem , i teraz gdy czasami chce mnie złapac czasami jakies wkręcenie psychiczne , a moje mysli o ukochanej przeganiają to ;p

Ozoom - 04-10-2011

Ale właśnie nerwica powstaje od takiego nakręcania ;p
Także podsumowując.
To nie zioło narobiło.
To ja sam narobiłem ;d
naczytałem sie głupot i potem wszystko co wyczytałem sobie wkręcałem, że to mam ;d

naru - 04-10-2011

nie zwalaj wszystkiego na siebie ponieważ to i tak wszystko prez zioło , gdyby nie zioło to by w twoim życiu nie byloby tego epizodu
Ozoom - 18-12-2011

Witam. Z tego co widzę, to nie potrafię się jeszcze otrząsnąć po tym przeżyciu.
Wybiorę się pewnie do psychologa, bo to pewnie nerwica.
Ciągle analizowanie tego co widzę i zastanawianie sie czy ja czasem dziwnie nie postrzegam wszystkiego doprowadziło mnie do masakrycznego stanu. Przez to, że ciągle analizuję swoje ciało nie skupiam się na tym co sie dzieje wokół mnie.
Mam jakieś głupie myśli egzystencjalne, natłok jakiś wspomnień z przed kilkunastu lat o których nie myślałem z 5 lat. Najgorsze jest to, że jak jestem w pewnych miejscach to kojarzą mi się one z okresem kiedy miałem te lęki. Co mnie jeszcze bardziej przeraża.

Czemu akurat mnie się to przytrafiło.. Przecież byłem całkiem normalny.

Filip120 - 18-12-2011

Tez myslałem ze mam nerwice i wgl wszystkie mozliwe choroby psychiczne.poszedlem do psychiatry on powiedział mi ze marihuana powoduje takie stany lękowe,odrealnienia i ze to z czasem wszystki mija pod warunkiem ze sie nie pali.;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group