Uzależnienia - Forum - internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich
Bezchmurnie - Moja Czystość
Radek - 10-04-2012 Nie zapaliłem i nie zagrałem już 1 miesiąc
Po ostatnim trudnym tygodniu na razie sytuacja się ustabilizowała .
dziś odbyłem kolejne spotkanie z terapeutą a jutro na kolejne spotkanie NA
jak narazie to pomaga i dalej będę się tego trzymał jeżeli będzie mi to pomagać
kolejny dzień 100 czysty :)
Pozdrawiam Radek uzależniony :)Kolega - 13-04-2012 U mnie juz miesiac minal takze jest OK :)
Jak samopoczucie teraz i glod?Radek - 13-04-2012 Jeżeli chodzi o nastrój to zdecydowanie lepiej .
Dla człowieka Normalnego(nieuzależnionego) tez bywają trudniejsze dni w którym nic nie wychodzi i nic nie idzę po swojej myśli to normalne .
Głód? objawów fizycznych nie mam i nie miałem . możne po za problemem ze spaniem na początku podjętej abstynencji. wszystko raczej dzieje się w głowie.
Brak ochoty na zapalenie, ale jestem czujny i bacznie obserwacje siebie i swoje zachowania . i myśli które przechodzą przez moją głowę analizuje
Pozdrawiam Radek UzależnionyRadek - 19-04-2012 Kolejny tydzień na czysto
Ten tydzień był dość spokojny jeżeli chodzi o zagrożenia abstynencji, zero zagrożeń zewnętrznych , bark jakichkolwiek pokus . odpuściłem towarzystwo ziołowo-alkoholowe. wiec i pokus nie ma a co oznacza walki samym z sobą
cały czas problemy ze złością i huśtawką emocjonalną . jest to bardzo uciążliwe dla mnie i dla bliskich mi osób, które ze mną przebywają.
cały czas uczęszczam na terapie oraz mityngi Na i AH i one dużo mi pomagają .
Złość i nacięcia emocjonalne rozładowuje uprawiając sport . jest to jeden z sposobów rozładowania złości(tnz 3 W)
-wygadać się
-zmęczyć sie fizycznie
- wyciszyć się
Staram się rozwijać , i nie marnować czasu na pierdoły( dużo juz go zmarnowałem) chce robić coś pożytecznego i staram sie to robić
Miałem 3 tygodniową abstynencje od internety( z przymusy zmiany operatora)
Nie zaćpałem anie nie zagrałem
więcej napisze późnym wieczoremRadek - 07-05-2012 Witam ponownie po dość długiej przerwie . spowodowane zmiany operatora internetu
Najważniejsza wiadomość to ze nie zaćpałem i to ze nie zagrałem
Okres Majówki był dla mnie dość trudnym momentem. przypominają się stare nawyki gdzie majówka stała pod znakiem alkoholu i Jarania. do tego moje urodziny dość okrągłe bo 25 lecie. Jak by tego było mało Idealna słoneczna pogoda. co spowodowało u mnie dość dużą burze mózgów i powrotu to starych lecz nie koniecznie dobrych czasów. jednak tez nie próżnowałem Uprawiałem sport i 3 Maja miałem dość fajne zawody gdzie zabrałem cało rodzinkę . przez długo weekend nie miałem spotkania z terapeutą ani nie byłem na żądnym mitingu Na i AH. Brak forum też był dość odczuwalny jednak zaglądałem tu za pomocą telefonu. Jednak nie mogłem się zalogować( dlaczego Miodzio??)
Jednak przetrwałem ten dość trudny moment :)
Co mnie nie zabiło( nie kusiło) to mnie wzmocni .
Od dziś bede zaglądał co dzień :)
Pozdrawiam Radek uzależniony który jest czysty od 11 Marcamiodzio - 07-05-2012 Temat postu: dlaczegonie wiem RadkuRadek - 09-05-2012 Nie wspominałem ze Byłem na mitingu DDA(dzieci dorosłych Alkoholików) lub DDD (Dzieci Dysfunkcyjnych Domów) zasugerował mi to mój terapeuta.Moj ojciec jest alkoholikiem .
Jednak nie pije co dzień . ma dość dziwny styl picia 2 miesiące nie pije a potem 1 tydzień do 2 wali co dzień ) tylko zastanawiam się kiedy jest gorszy czy ja pije czu jak nie pije...
Na mitingu dowiedziałem się ze ma to duży wpływa na mój rozwój gdy byłem młody.
Byłem zaniedbywany przez rodzinę w czasach nastoletnich . można powiedzeć ze sam się wychowałem lub zrobili to ''koledzy'' i ulica.
Nie nawadze ojca. kontakty z nim zawsze kończą się awanturami ( od 3 miesięcy nie mieszkam z ojcem bo razem z mamy wyprowadziliśmy sie od niego )
Nienawidzę go za to jak ranił mnie i moją mamę mówiąc ze jego picie jest jest złe.
a we mnie się to gotowało bo jako człowiek uzależniony wiem ze żył w świece iluzji i egoizmu.
zostałem uświadomiony ze gdy patrze na ojca kłębią się we mnie negatywne emocje (złość ,nienawiść, bezsilność itp) i to ze jestem bezsilny wobec jego zachowań
To tak samo gdy patrze na automat lub ruletkę lub worek z MJ. powstają takie same emocje . i wtedy uświadomiłem sobie ze jest to Problem DDA.
Obecnie jest jeszcze za wcześnie żebym zaczął pogłębione terapię DDA gdyż chcę na początek dobrze poukładać samego siebie żeby podjąć się takiego wyzwania
Jednak raz na miesiąc będę zaglądał na mitingi DDA . dlatego ze nie dam rady prowadzić 3 rodzaje mitingów w tygodniu .
PS: Ja czały czas w czystości od Narkotyków i Hazardu
Pozdrawiam Radek uzależnionyRadek - 13-05-2012 Ja pochwale się kolejnym tygodniem na czysto :)}
Wczoraj pierwszy raz byłem na imprezie ( piknik z muzyką elektroniczną ) fajna undergroundowa impreza. Gdy się wybierałem były pewne obawy. Jednak wszystko okazało się w porządku. nie było żadnej styczności z MJ. świetnie się bawiłem do 3 rano 100% na czysto.
Uświadomiłem tez sobie ze gdybym zapalił to spierdolił bym ta imprezę a nie ją polepszył.
Gdyż straciłem komfort palenia . i gdybym zapalił to zamiast cieszyć się muzyką. miał zajebistego doła ze spieprzyłem tyle pracy. taką myśl miałem w głowie gdyby wyszła sytuacja dość dla mnie niebezpieczna.
Pozdrawiam Radek uzależnionyRadek - 20-05-2012 Ja zaliczam kolejny tydzień na czysto :)
Końcówka tygodnia jednak nie była lekka pokłóciłem się dość ostro z mamą nie przeprosiłem( a powinienem) i potwierdziłem u siebie syndromy zjadania emocji czyli gdy coś nie jest nie to poprawiam sobie humor jedzeniem zazwyczaj jest to słodkie a później z tego powodu mam wyrzuty sumienia. sa to widoczne dla mnie syndromy. po tej kłótni moja równowaga wewnętrzna była zachwiana i moja siła do czystości była dość słaba przez piątek i sobotę
Pozdrawiam Radek uzależnionyRadek - 27-05-2012 Kolejny tydzień na czysto :)
Ten tydzień był dość spokojny i nie było zagrożeń dla abstynencji .
Cały czas sport dieta i cieszenie się życiem na czysto. czekają mnie do załatwienia dość trudne i niewygodnie tematy do załatwienia. abym załatwił je zgodnie z zasadami
Pozdrawiam Radek uzależnionyRadek - 29-05-2012 U mnie słabo ze zdrowiem :/
zapalenie oskrzeli antybiotyki i zakaz uprawiania sportu przez tydzień :/
A szkoda coraz to większej formie jestem\ byłem
za nie cały 3 tyg mam bardzo ważne zawody...
abstynencja utrzymana tylko coraz bardziej martwi mnie zajadanie emocji. zaczyma to coraz dokładniej dostrzegać
Jutro kolejne spotkanie z terapeuta i miting NA
Pozdrawiam Radek uzależnionyKolega - 30-05-2012 Teraz jest jakas eopidemia drog oddechowym, tez chorowalem na angine :/ duzo osob teraz choruje, cholera wie co w tym powietrzu lataRadek - 03-06-2012 Ja pochwale się kolejnym tygodniem na czysto :)
Nie był to łatwy tydzień, choroba zepsuła mi całkowicie samopoczucie. powoli wracam do zdrowia i od jutro myślę zacząć treningi. ogólnie to mam doła ale nie wiem dlaczego.
Brak mocy . ogólnie złapało mnie życiowe niezadowolenie z własnego życia.
Mam problemy damko męskie . mam świadomość ze ta dziewczyna z która jestem to '' nie ta'' i zastanawiam się po co z nią jestem.. z drugiej strony wiem to ogólnie to dobra dziewczyna jest. a jestem przekonany ze problem jest ze mnie. ja porostu nie potrafię kochać . Jako DDA pojawiają sie takie syndromy. do tego taka myśl zdrowego rozsądku mówi mi ze szkoda dziewczyny na takiego typa jak ja... . mam tez świadomość ze problemy z kobietami moge mieć do końca życia . zresztą emocjonalnie mam 17 lat i w takim wieku są takie krótkie związki( ponad pół roku) wiec myślę ze nie dojrzałem jeszcze do miłości. i bawię sie nie potrzebnie czymś życiem. powinienem zrobić na początek porządek ze samym sobą i dopiero wtedy zacząc myśleć o związkach. ale z drugiej strony zycie jest lepsze z kobietą u boku.
Sam juz nie nie wiem co mam robić w tej sytułacji
Pozdrawiam Radek uzależnionyRadek - 10-06-2012 Mam na Imię Radek i jestem uzależniony ...
po piątkowej ''bombie emocjonalnej'' spowodował mecz polaków z Grekami doszedłem do wniosku ze Euro nie jest dla mnie. już cały przedwczorajszy dzień nakręcałem sie tym meczem i o tego taka dokładka na koniec meczu. . zaraz po spotkaniu miałem niesamowita chęć zmieniania świadomości czym kolwiek.pech chciał ze w 2 połowie dołączył do nas ktos to był najarny i miał przy sobie. wtedy walczyłem sam z sobą ponad 1 h. jednak nawrót choroby był tak silny ze nic nie mogłem zrobić. zajarałem :( co pokazało jak bardzo uzależniony jestem!!!!! od wczoraj mam wielkiego doła... jak to sie stało ? dlaczego?
po odpowiedz mogę zagłębie sie wcześniej , Juz wcześniej nie radziłem sobie z emocjami. . mecz był tylko zapalnikiem tych emocji które zbierałem przez dłuszy okres. to wszystko pokazuje jak słaby jestem i ile pracy przede mną. problemy ze zdrowiem i dość trudne sytuacja z dziewczyną trochę pewności siebie. zajadałem tez emocje to tez było widać
cały czas myślę ze 10 lat palenia wyleczę tylko w ośrodku zamkniętym...
cały czas w to nie wierzę , nie dochodzi to do mnie ze tak to wszystko spierdoliłem!!!!!!!
Juz podczas meczu była tez myśl zeby zmienić sobie świadomość alkoholem . porostu ucieczka od problemów z którymi sobie nie radziłem i które odkładałem na później.
znów jetem słaby... znów boje się o samopoczucie które już dziś nie jest w najlepszej kondycji. prawie 3 miesiące puściłem w prę godzin . emocje związane z meczom spowodowały tez u mnie myśli o hazardzie. czyli widać tu ewidentnie ze działam destrukcyjnie.
cały czas jednak twierdze ze mitingi i terapia to podstawa dla mnie zeby utrzymać czystość . teraz muszę poczuć tą siłę większa niż ja zaby powrócić do równowagi.