Uzależnienia - Forum - internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich
Bezchmurnie - Witam jestem Born i jestem uzalezniony!
nikiriki - 09-05-2012 katar itp to raczej nie od odstawienia zielska:D
a stany lękowe mogą cie jeszcze nachodzić nawet po roku od odstawienia... po prostu nie przejmuj się tym, myśl o czymś przyjemnym, o bliskiej osobie np ;)pelargonie - 09-05-2012 Stany lekowe nie maja nic wspolnego z thc w organizmie?jak tak to przeciez po roku nie ma thc w organizmie.Nie boje sie ich,Amstrong pokonal raka to ja pokonam stany lekowe.pelargonie - 30-05-2012 Temat postu: Witam ponownie!Nie pale już ponad miesiąc i troche się w ciągu tego wydarzylo!Nie miałem jak narazie zadnych stanow lekowych tak jak to bylo w 10dniu po odstawieniu(mialem wtedy lekki stan lekowy),ale czesto szybko bije mi serce.Wogole moje serce wariuje.Nie wiem czy to ma jakis zwiazek z odstawieniem palenia,ale w poprzednią sobote byłem na weselu i troche się porobiłem wodką i w poniedzialek czulem sie fatalnie,bolal mnie zoladek do tego stopnia,że moja mama wezwała pogotowie.Dostałem zastrzyk z pelarginy i na drugi dzień było dużo lepiej,a po kilku dniach wróciłem do siebie.W srode mialem robione ekg i lekarka dziwila się że to moje bo było długie:)Dodała że miałem dużo stresu teraz(prawdą jest,że serce biło mi znacznie szybciej niż powinno).Mam cos takiego że jak kogoś poznaje to wali mi serce i ciężko nawiązać mi jakiś sensowny dialog.Przed paleniem już miałem coś takiego,ale wydaje mi się że przez palenie to się nasiliło.Jak z tym walczyć?zdrowa dieta i sport to wszystko co mogę zrobić?maciek1992 - 31-05-2012 pelargonie przede wszystkim unikaj stresu, to my kierujemy myślami, dzięki temu możemy kontrolować w dużej mierze swoją świadomość, więc staraj się nie myśleć "o cholera muszę mu podać rękę i coś powiedzieć, zachować się odpowiednio, co sobie pomyśli o mnie itd". Trzeba zebrać w sobie odwagi, wiem, że ciężko bo ja przed paleniem też byłem osobą skrytą i nieśmiałą, przy paleniu było gorzej, a teraz powiem ci, że jest nawet lepiej. Oprócz sportu i zdrowej diety oczywiście jakieś hobby, wypełnić czas no i właśnie ten czas to główne lekarstwo, trzeba go tylko zagospodarować i nauczyć się żyć na trzeźwo na nowo. Co do alkoholu to lepiej odstawić na razie, ja jak wypiłem 1 miesiąc czy 2 po odstawieniu, to szybko mnie łapała bania i nie czułem się przyjemnie, bo na trzeźwo nie jestem do końca jeszcze normalny a co dopiero po alko.