Uzależnienia - Forum - internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich
Bezchmurnie - Niewiem co roboci
norbi - 17-03-2009 Treningi świetna sprawa! Sam ćwiczę karate od wielu lat i ćwiczyłem jarając! Odstawiając thc widzę u siebie teraz przyrost siły i wytrzymałości.I teraz ostro się katuję + sana,bieganie - wszystko aby przyspieszyć metabolizm thc. Nieostre widzenie napewno minie...generalnie po każdym jaraniu przez parę dni trzymało mnie takie kiepskie widzenie, a po odstawieniu jeszcze miesiąc....potem zaczął się mój lękowy dramat, byłem zmuszony udać się do psychiatry i jeszcze przede mną 3 tyg brania leków, które powodują między innymi nieostre widzenie....choć miałem już kilka dni gdzie wszystko widziałem jak by w "wysokiej rozdzielczości" :) zauważałem więcej szczegółów itp. Nie martw się - i ja czekam z utęsknieniem ,aż wszystko wróci do normy. 3m się!Iwo - 21-03-2009 A w wolnym czasie można rozwiązywać jakieś najprostsze zadania matematyczne albo sudoku. To porawia koncentrację.Damiano - 23-03-2009 Juz mi prawie przeszlo :) jeszcze z tydz .dwa i bedzie wszystko light :)norbi - 23-03-2009 Miło czytać ,że wracasz do rzeczywistości :) Powodzenia i trzymaj się dalej w czystości od trawy :DDamiano - 24-03-2009 wiele sie z tego nauczylem i niezamiezam juz palic bo widze jakie problemy mozna przez to miec teraz bede namawial kumpli ,zeby z tym skaczyli :) troche z tym bedzie problem ale dam rade :)Damiano - 26-03-2009 co trening widze coraz lepiej ;p jeszcze troche i mi te gowno wyjdzie :):) w to wieze ;pDamiano - 26-03-2009 hehe a z paleniem nie pale juz 2 miechy i nic mnie nawet do tego nie ciagnie chocicaz wpada do mnie ekipa cala zpalona i mi nawet wciska to do twarzy. Podjolem ,ze jak mi to wyjdzie to bede robil wszystko ,zeby nich z tego wykrecic . Oni pala wiecej niz ja i bedzie z tym problem palą juz rok dzien w dzien.norbi - 28-03-2009 Damiano obawiam się ,że możesz sam nie podołać w wyciąganiu kumpli z trawy jeśli oni tego nie będą chcieli. I ja próbowałem wyciągnąć swoich dobrych kolegów, niestety do jednych nic nie trafia, dalej jarają w przekonaniu że nie są uzależnieni, a z drugimi wyjaśniam że zioło niszczy ich życie, zgadzają się ze mną ....i palą dalej! Na początku mojej walki o ich dobro byłem poprostu wyśmiewany i traktowany jak wróg! Odpuściłem sobie... Fajnie z Twojej strony,że chcesz powalczyć o kumpli ale walcz przede wszystkim o siebie! Takie jest moje zdanie. pozdro!Krzysiek87 - 28-03-2009 przyłaczam sie do przedmówcy to gubi jak sie zajmiesz innymi to zapomniesz osobie wiem to z doswaidczenia swojego nie trac tych 3 miesiecy!!!!!!!!!!!
LICZY SIE WALKA O SIEBIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Damiano - 29-03-2009 wiem wlasnie napoczatek chce sie zajac soba i wszystko naprawic najgorsze jest to ,ze wiekszosc w budzie uwaza mnie za mula ktory tylko slucha mp3 na przerwach. JUz az takim mulem nie jestem ,ale dalej nie jest wszystko ok . Oby mi to jaknajszybciej przeszlo i zrobie wszystko ,zeby wszyscy mysleli o mnie jak najlepiej .Damiano - 29-03-2009 narazie wszystko mnie wkurwia jeszcze do tego zaczolem palic 'papierosy';/Damiano - 02-04-2009 z Klaa juz mam dobres stosunki :) bylem u neurologa ,dowiedzialem sie ,ze thc mam jeszcze w nerwach wzrokowych ktore zaburzaja mi widzeni ,a wzrok mi sie poleprza wtedy kiedy mi schodzi thc / neiwiecie ile sie thc utrzymuje w glowie ?norbi - 03-04-2009 Z tego co mówi Miodzio to nawet do roku jest w organizmie....u mnie znów się jakby nieco pogorszyło. Czuję się jak bym był non stop w wielkim stresie, do tego uciski w klatce piersiowej, zapewne na tle nieradzenia sobie z emocjami :/ achhh....nie mogę się doczekać już normalności. Pozdrawiam!Damiano - 03-04-2009 ja mam dalej bóle skroni , oczu wzrok mi sie poleprza i tez mam podobnie jak ty zyje w ciaglym stresie co chwile sie denerwoje przez to jeszcze zaczolem palic fajki .K2R - 04-04-2009 thc dziala przez iles tam godzin, we krwi mozna wykryc (tu zdania sa zroznicowane) do ok. kilku tygodni, z organizmu schodzi ok roku (mowa tutaj rowniez o tymczasowych skutkach ubocznych, jak masz pecha i Ci wjechalo na psychike, to jest to inny temat). Natomiast, tu ciekawostka, w szpiku kostnym (chyba..) utrzymuje sie do... konca zycia. Tyle tylko, ze wykonanie takich testow jest niezwykle kosztowne, wiec pozostaje to jedynie teoria.