To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzależnienia - Forum -
internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich

Jak mądrze być obok? - bezsilność

Sarnaa3 - 23-01-2012

witam wszystkich

u mnie bez zmian wciąż bez pracy

mężuś wkurza a ja cierpliwie trwam w swoim postanowieniu i nie daję sie mu sprowokować.nie jest źle radzę sobie

moja teściowa ma jutro poważną operację proszę o wsparcie duchowe.

czasami nie wiem co mam ze sobą zrobić ten brak pracy dobija.mam nadzieję że niedługo to się zmieni

pozdrawiam wszystkich

aha podobno mój książe ma iść na spotkanie z terapeutą ale kiedy to nastąpi!!!!!!!!!!!powiedziałam mu że jeśli tego nie zrobi rozwód jest nieunikniony i nie dałam mu żadnego czasu na to,poprostu oddałam pałeczkę teraz jemu a on wie że jak ja coś postanowię to tego dokonam.Czekam jak znajdę pracę i bedę od niego finansowo niezależna.Wiem zaraz padną słowa że sama nie wiem czego chce i że sie oszukuje .NIE -ja wiem czego chcę kocham go i chcę żeby zaczął myśleć a to nie stanie się od razu .Wszystkie moje groźby i straszenie nic nie dały więc teraz oddaję jemu pole do popisu jak se nie poradzi to wszystko straci ale to jest ostatnia próba pomocy jak nie skorzysta trudno życie toczy się dalej

jeszcze raz pozdrawiam

Paweł100 - 25-01-2012

Hej,trzymam kciuki za zdrówko teściowej :)
A co do Twojego męża i sytuacji jaką opisałaś to wreszcie jakieś radykalne kroki poczyniłaś.Mam nadzieję że się chłop ogarnie.Życzę Ci żebyś fajną pracę znalazła nawet w przypadku gdyby się wszystko skończyło happy andem :)

suzi84 - 26-01-2012

Jakie radykalne kroki?? Ja ich raczej nie widze ale może się mylę
Sarnaa3 - 01-02-2012

a czy jedynym radykalnym krokiem według ciebie suzi to zostawienie męża i zostanie samą z 4 dzieci i psem-no zapomniałam o tym rudym kundlu.

terapie przeszłam i zrobiłam wiele postepów a teraz kolejnym krokiem jest usamodzielnienie się czyli znalezienie pracy i wtedy bedę gotowa na kolejny krok.

to nie jest takie łatwe zostać samej z taką rodziną poza tym adam pracuje i pieniadze do domu daje więc wierz mi bez nich było by mi ciężko

Sarnaa3 - 05-02-2012

no teściowa wróciła już do zdrowia a jak do zdrowia to i do starych nawyków!!!!!!!!!!!

mój jaśnie książe wydał całą wypłatę.Nie wiem na co mając wyrzuty sumienia nie pokazuje sie w domu od tygodnia telefonów nie odbiera ale jest u mamusi która twierdzi że był gotowy popełnić samobójstwo ale udało jej się go przekonać żeby przyjechał do niej i tak go trzyma i znowu o nic nie pyta i tylko czeka.

Po raz kolejny utwierdził mnie w przekonaniu że moja decyzja o podjęciu pracy jest słuszna -muszę sie od niego uwolnić finansowo i wtedy reszta pójdzie jak z płatka.A on najprawdopodobniej jedzie znowu na amfetaminie i tyle

Sarnaa3 - 09-02-2012

wczoraj zmarł mając 39 lat mój pierwszy mąż alkoholik

PROSZE O MODLITWĘ ZA SPOKÓJ DUSZY

Sarnaa3 - 14-02-2012

jutro mam rozmowe w sprawie pracy trzymajcie kciuki
Sarnaa3 - 24-02-2012

no na razie nici siedzę w domu

adam na urlopie normalnie masakra

smutna mama - 22-03-2012

Sarna , co tam u Ciebie?
Napisz troche pozytywnych wiesci:)
Nie moze byc przeciez stale zle...
Pozdrawiam

Sarnaa3 - 01-04-2012

witam

wiem dawno się nie odzywałam u mnie nic nowego no po za tym że znalazłam pracę i od jutra zaczynam jeżdzić w PKS.

książe ma wzloty i upadki a ja trzymam sie wytyczonego celu,jak narazie udaje mi sie.

MOJA RODZINA PRZEZEJDZIE SZKOŁĘ ŻYCIA A JA ODŻYJĘ

WESOŁYCH ŚWIĄT

smutna mama - 05-04-2012

Witaj Sarenko :)

Ciesze sie ze znalazlas w koncu prace !!
Czyli bedziesz kierowca w PKS??? No NO...:)

Przynajmniej jakis zwrot w twoim zyciu:)
Kochana moja tobie tez WESOLYCH SWIAT I SPOKOJNYCH !!!!!
PAMIETAM O TOBIE I NAPEWNO POMYSLE JAK SIE BEDE JAJKIEM DZIELIC !!!!

BUZIAKI

Sarnaa3 - 28-06-2012

witajcie

dawno się nie odzywałam,wiele się stało u mnie

ADAM SIĘ WYPROWADZIŁ-PODAJĘ SPRAWĘ O ROZWÓD

dorosłam do danej decyzji i tego się trzymam pracuję w pks nadal i jestem szczęśliwa
spokojna i czasami pełna obaw co to będzie w tym moim życiu

Violeta - 29-06-2012

Gratulacje Sarnaa ! :)
smutna mama - 15-08-2012

Sarenko, do kazdej decyzji trzeba dojrzec...
Jest Ci napewo ciezko,i zastanawiasz co co bedzie, nie zastanawiaj sie tylko zyj !!!!!!!
Pozdrawiam cie bardzo serdecznie i mocno sciskam.

Sarnaa3 - 05-09-2012

witam

12.09.2012-dzień wolności smutku żalu złości i kurcze nie wiem czego jeszcze ale zarazem nowego życia i funkcjonowania

adam z tego co wiem to pije nadal i pali i pewnie też i jedzie na amfetaminie mieszka u mamusi i pracuje

ja mam pełne ręce roboty nadal pracuję jako kierowca w pks białystok dzieciaki spokojniejsze

jest cieżko ale i spokojnie

DZIEKUJE WAM ZA WSPARCIE POMOC I ZA TO ŻE JESTEŚCIE,DZIĘKI WAM DUŻO ZROZUMIAŁAM I ZACZEŁAM NORMALNIE ŻYĆ BIEDNIE ALE NORMALNIE

TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI ROZPRAWA O 8.15 MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ NIE ROZMYŚLI I PRZYJDZIE



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group