To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzależnienia - Forum -
internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich

Bezchmurnie - problem ! :(

Wojtek23 - 29-03-2012

Witam , juz po wizycie ...... a więc tak Pani na poczatek powiedziala mi , ze takich przypadkow jak ja jest sporo ,, że to normalne po trawie ( bardzo duzo dziwnych mysli ) , zeby sie nie przejmowa tak bo sam sie nakrecam i moze być gorzej a jestem calkiem normalny po za tym , ze jestem napewno dalej od tego uzalezniony choc nie pale juz 4 miesiace , i ze mam leka nerwice ale to własnie mze byc skutek palenia , powiedziała ze do 6 miwchow tak moze byc jezeli nie bedzie poprawy to zebym pszyszedł i wtedy mi da jakies tabletki bo ja na razie nie ma takiej potrzeby:) i takie tam, ogolnie bardzo sie ciesze ze wszystko jest ok :))) NAJWAZNIEJZE JEST TO ZE NIE CHCE MI SIE JARAC O TYM WOGOLE NIE MYSLE !!! mowila jeszcze co do moich mysli ,ze mozgownica domaga sie thc a ja sam tego niechcem i w,lasnie dlatego moge miec dziwne mysli.
Kolega - 29-03-2012

Pani miala racje :) tak wlasnie jest po trawie, a szczegolnie po bad tripach (zła jazda po dragach, nieprzyjemne doznania po narkotykach). Co do czasu 6 miesiecy, to z tym jest roznie znam ludzi ktorym to przeszlo po 4 tygodniach, a niektorzy borykali sie z tym rok czasu. Wszystko zalezy od psychiki i nastawienia. Chociaz wiesz, ze masz zdrowa glowe, wiec teraz moze byc juz tylko lepiej !
3maj sie, pisz na forum jak tam u Ciebie

Wojtek23 - 31-03-2012

U mnie ok :) chwilami są slabsze mometny ale ogolnie jest duzo lepiej niz choćby wtedy kiedy napisalem pierwszy raz tu na forum. Kolega oczywiscie , ze jest roznie i moze przejsc po miesiacu pol roku czy roku , psychiatrze chodzilo po prostu o to , ze po pol roku jak samo nie ustapi to leki pomoga napewno nie zaszkodza , chociaz ja mam nadziej ze za 2 miesiace jak minie pol roku bedzie juz calkiem dobrze. Najbardziej dziwi mnie to ze 3 dni sa takie marne 3 calkiem w porządeczku czy Wy tez tak macie ???
maciek1992 - 31-03-2012

Każdy to raczej ma, po prostu wahania nastrojów, ale u innej osoby może być z różną częstotliwością. U mnie było tak samo na początku kilka dni spoko, potem załamanie, i znowu lepiej. Potem już jest coraz więcej tych lepszych dni ;)
Wojtek23 - 04-04-2012
Temat postu: juz lepiej ...
Witam , jak na razie nic nie pale nie chce mi sie po prostu , ale miewam taki momety kiedy mysle sobie fajnie by było sobie zajarać ale zeby po tym paleniu bylo tak jak kiedyś jak zaczynalem swoja przygode z maria , a nie tak jak sie skończyło "paralizem" mozgu , i dlatego po chwili uswiadamiam sobie ze nie wrato do tego wracać. Moje samopoczucie jest coraz lepsze moze jeszcze nie cudowne ale jest ok. wydaje mi sie ze skutki palenia powoli mijają , bardziej przeszkadza mi nerwica ktora najprawdo pododbniej urochmilo jaranie jak to powiedziala mi psychciatra po swieta jestem umowiony na psychoterapie z tego wzgledu.


3majcie sie bezchmurnie :)

Wojtek23 - 07-04-2012

Witam na poczatek Wesolych Świat [ Smakowa jutro do sniadania :D i mokrego poniedzialku ]


Jak na razie nic nie zajaralem , przed wczoraj ziomek palil nawet przy mnie batata ,, nawet sam go mu skrecilem ale nie zapalilem choć co chwile juz mialem do niego mowic a zajedz buszka dla towarzystwa ale sie nie dalem nalogowi i nie zajralem :) z czego bardzo sie ciesze , ze potrafie odmowic. Powoli czuje jak bym wracał do normalnosci tzn nie mam takiego czegos , ze dziwnie sie czuje w śród ludzi na ulicy .......... wogole jakos tak lepiej , no najgorszego problemu sie jeszcze nie pozbyłem natretnych mysli typu , ze cos ze mna nie tak ale napewno mi to tak nie dokucza niz powiedzmy 2 miesiace temu.

-------------------->

Kolega - 14-04-2012

Wojtku widze ze silne postanowienie i nie ulegasz pokusom ;) dobrze, tak 3mac!
Natrectwo mysli i dziwne stany, jak wiem po sobie to sa efekty odrzucenia thc. Rowniez, mnie to meczylo, ale po prostu zaczalem to ignorowac, bo wiedzialem że ze mna jest wszystko OK a to tylko THC cos tam dziala na umysl. Po jakims czasie wszystko zniklo i juz jest normalnie jak za dawnych czasow
Do wszystkiego trzeba byc wytrwalym i cierpliwym, a nagroda bedzie dana :)

Wojtek23 - 14-04-2012

Kolega mam nadzieje ze nagroda w postaci pełnej rownowagi psychicznej w koncu bedzie dana !!! :] , piszesz ze thc cos jeszcze dziala myslisz ze po 4,5 miesiacach nie palenia mam to jeszcze w sobie ??



Mam takie pytanko do wszystkich czy mozna dostac nerwicy od trawy i czy jak nie bede palil jej to w końcu przejdzie mi to ?

Kolega - 15-04-2012

O takiej nagrodzie wlasnie mowie ;) Mozliwe ze po 4. miesiaca cos tam w Tobie jest, jak pisalem wszystko zalezy od organizmu, stylu zycia itp. Tak, trawa moze powodowac nerwice, szczegolnie ta nasza narodowowa. Osobiscie tego doswiadczylem u siebie, jednak stan nerwicy minal po jakims czasie (ok 2 miesiace). Mam kolegow ktorzy mieli podobne stany u jednego np. trwalo to pol roku, ale teraz jest normalnym jak dawniej facetem :) trzeba miec nadzieje i walczyc do konca
Wojtek23 - 11-05-2012
Temat postu: przegralem ! ;[
Witam przegralem z nalogiem i znow pale napewno i tyle i tak czesto jak kiedyś a jednak , zeczlem kiedy poradzilem sobie z swoimi problemami psychicznymi czyli natretnymi mylami ogolnie nerwica ....... czyli od tyg pale , ale od jutra znow mam zamiar przestac !!! i mam nadziej , ze tym razem przestane na dluzej niz 4 i pol miecha , pozdro
Wojtek23 - 13-05-2012

jak narazie od wczoraj nie zapalilem choc mialem juz okazje. Wczoraj chyba jeszcze bylem pod wplywem poniewaz snułem sie bez celu a dzis dzis jest tak chwile odmulony a chwile dalej taki przybity , odczuwam takie wrazenie , ze zajaralem ogolnie z 2 wzgledow po pierwsze to nałog z ktorym tak ciezko nam wygrac a po drugie chciałem sobie udowodnic , ze zapale i nie dostane ataku panik jaki dostalem przy ostatnim paleniu , i udalo mi sie. Mam zamair nie palic poniewaz teraz po takiej przerwie jak zapaliłem zuwazylem ze moze pizda jest fajna smiechawa i wogole ale kontakt z osobami nie palacymi jest duzo trudniejszy ciezko sie dogadać itp. bede pisal co umnie 3m ta sie :D
Bryan - 14-05-2012

@Wojtek23 "zajaralem ogolnie z 2 wzgledow po pierwsze to nałog z ktorym tak ciezko nam wygrac a po drugie chciałem sobie udowodnic , ze zapale i nie dostane ataku panik jaki dostalem przy ostatnim paleniu , i udalo mi sie." - Po pierwsze: to żaden powód, po drugie: nie masz na to jakiegokolwiek wpływu, a taka akcja jaką opisujesz może cię co najwyżej zachęcić do palenia...
Wojtek23 - 15-05-2012

Bryan na co nie mam jakiegokolwiek wpływu na to , ze za pale czy na to czy dostane objawów nerwicowych ? Myslę ze mam wplyw i na to i na to tylko ze na nałog mam chyba jednak o wiele mniejszy wplyw skoro zapaliłem ale na nerwice mam bardzo wielki wpływ kazdy kto ja ma , ma na nia wielki wpływ wystarczy poczytac http://moja-nerwica.republika.pl/ :]
Bryan - 15-05-2012

@Wojtek23 Chodziło mi o to, że nie masz wpływu na to co wykreuje się w twojej głowie po zapaleniu, czy będziesz miał atak paniki czy nie. Tego się nie wybiera, przyfarciło się i już. Jasne, masa czynników, okoliczności itd...
Co do nerwicy: zależy jaki masz typ. Sam ją mam i wiem o co ci chodzi, jednak nie myl jej objawów kiedy jesteś "trzeźwy" z tym co dzieje się w głowie na haju...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group