Uzależnienia - Forum - internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich
Bezchmurnie - Niewiem co roboci
miodzio - 04-04-2009 Temat postu: testyz bardziej popularnych testów dorzuciłbym analize składu włosa - wykazuje, ze sie paliło do 12 miesięcy wstecznorbi - 04-04-2009 w moim przypadku na psychike to napewno wjechalo, raz jest lepiej, raz gorzej, choc generalnie delikatna poprawe widac. Mial ktos z Was do tego jeszcze zaburzenia rownowagi, czucia itp.?K2R - 04-04-2009 Nie, ale mialem przypaly w stylu, hmm, jakby to opisac, kilkusekundowej utraty swiadomosci polaczonej z dziwnym widzeniem. bardzo nieprzyjemne. mial ktos tak?Damiano - 04-04-2009 znalazlem na jakims forum ,ze zglowy schodzi do 90 dni ja mam juz 2 miechy za soba rowne 57 dni ciesze sie ,ze mi juz sie wzrok poleprza pamietam jak wychodzilem na dwor widzialem wszystko zamazane . skupic juz sie umiem koncentracje mam leprza teraz mam tylko tak ,ze mam chodzby ,ze patszac na osobe ktora sie nie porusza widze ja normalnie a jak sie ruszy widze ja podwojnie .norbi - 05-04-2009 U mnie byla depersonalizacja, silne lęki, jak patrzyłem na ludzi to wszyscy wydawali mi się gniewni i źli. Wszystko było takie inne, obce! Jak bym się z choinki urwał ;) Nie wspomnę już że nie byłem w stanie nawet przepisać z kartki papieru na kompa czogokolwiek. Jak ludzie do mnie coś mówili to bardzo cieżko było mi ich zrozumieć....tragedia. Po 1,5 miesiaca jest lepiej, ale nadal widzę tak jak bym sobie troszkę przyjarał, brak koncentracji. Ale zaczynają pojawiać sie jakieś emocje w końcu... Damiano powiedz mi czy po treningu przez ten cały stres czujesz mniejsze zmęczenie? Ja mam tak, że po ostrym treningu czuję że psycha wogóle się nie męczy.Mariusz - 06-04-2009 K2R
Wysłany: 2009-04-04, 22:55 [ !!! ]
Nie, ale mialem przypaly w stylu, hmm, jakby to opisac, kilkusekundowej utraty swiadomosci polaczonej z dziwnym widzeniem. bardzo nieprzyjemne. mial ktos tak?
Ja rowniez kilkakrotnie mialem takie utraty swiadomosci , poprzedzane byly one drzeniem miesni , i "telepaniem sie" dloni . Potwierdzam , jest (a arczej bylo) to naprawde nieprzyjemne . Pozdrawiam .Damiano - 06-04-2009 ja mialem wszystko to co ty i mam to co teraz masz po treningu tez czuje ,ze psyhika sie nie meczy ej moze ja mam to samo co ty mi sie koncentracja poleprzyla widzenie troszke tez a na treniningu robie wsyzstkiego jak najwiecej bo wieze ,ze mi to wszystko wyjdzie potem teraz dziennie biegam 2 godzinki norbi a ile juz nie palisz ?norbi - 07-04-2009 nie pale 3 miechy, tylko że po miesiącu abstynęcji zapaliłem raz - żeby zobaczyć czy mnie będzie ciągnęło, ale nie podobał mi się ten stan...znudziło mnie jaranie, i odpuszczam ten temat raz na zawsze. I u mnie koncentracja się poprawia ale widzę niewyraźnie jeszcze...brakuje tej ostrości. Ale treningi naprawdę dobrze robią, uspokajają emocje. Polecam Ci melisę, ja piję codziennie - uspokaja jeśli masz to ciągłe napięcie. Zauważyłeś też u siebie przyrost kondycji i wytrzymałości? Bo ja mam strasznego powera na treningach :)Damiano - 08-04-2009 no kondycje mam leprza :P teraz mam juz ekipe do biegania :P juz 2 dzien biegania jeszcze do tego dochodza treningi wiec sie katuje :P ale tym wiecej sie mecze tym lepiej widze i o to chodzi ! :D :P a palenie jest do dupy z tymico palilem jzu sie nie zadaje . Opowiedzialem wszystko ziomkowi ktorego znam od przedszkolawiecie jaka byla jego reakcja ? zaczol sie smiac i mowi ,ze to nie jest mozliwe a jak juz to jak nie umie sie palic to tak sie ma . Troche dziwne boliczylemna cos innego ,ale nic juz ich olalem. Zobaczymy co bedzie dalej :) Oby mi to przeszlo jak najszybciej .Damiano - 12-04-2009 Norbi i co tam u ciebie ? Ja juz 6 dzien biegania :) biegam dziennie po 10 km mozna powiedziec ,ze widzenie troszke mi sie poprawilo juz nie widze az tak zamazanego :) tylko ta ostrosc , Tez tak masz ja patszac z 6 pietra przez okno troche to dziwnie zabrzmi alewidze tak chocby mi ktos nalal wode do oczu . ?norbi - 12-04-2009 Witaj, u mnie jakby od 2 dni się poprawiło delikatnie. Choć też jeszcze nie mogę się skupić wzroku na niczym na dłużej niż ułamek sekundy bo wtedy mam uczucie jak by mi obraz "jeździł". Puścił mnie już ten wielki stres...chyba głowa pomału przyzwyczaja się do odbierania bodźców na trzeźwo. Lęki i uciski w klatce też są coraz rzadsze...także miejmy nadzieję ,że wszystko idzie w dobrą stronę. Mam nadzieję ,że i u Ciebie z samopoczuciem lepiej!Damiano - 15-04-2009 z tygodnia natydzien jest lepiej ,ale boje sie tego ,ze to gowno do konca ze mnie nie wyjdzie i bede mial dalej jakies problemy ;/ Na stres jem zawsze czekolade :P nawet pomaga :PP A to wszystko zalezy od psyhiki jakie kto ma problemy ? bo z wszystkich z ktorymi palilem to tlyko ja mam takie problemy oni sie dalej trzymaja pala dalej i nic nim nie jestBobs0n - 15-04-2009 Czesc wam.
Na poczatku chcialbym powiedziec ze wiekszosc rzeczy mam juz za soba, mniej wiecej mowiąc - mam juz za soba 5 miesiecy niejarania.
Ktos tam pisal o jakis zaburzeniach stanu rownowagi.
Moje objawy i skutki uboczne po odstawieniu ziola to rozmazane widzenie, tak jak i u was - jest to tzw. derealizacja, ktora mija " wierzcie mi " juz jej nie mam. Nastepna sprawa, sa roznego typu pocenia sie, zbieranie na wymioty, stany lekowe, zawroty glowy, do tej pory czasami mi doskwiera brak rownowagi, ale na prawde juz jest coraz tego mniej, a wiekszosc objawow minela. Bylo ich jeszcze wiecej, ale jak wiadomo po paleniu z moja pamiecia nie za bardzo. Mialem ja taka dobra a wszystko zaprzepascilem.
Tak samo jak i wy tak i ja mialem problemy z koncentracja, piszac prace z polskiego w ogole nie na temat pisalem.
W ten piatek bede mial robiony rezonans magnetyczny glowy zeby wykluczyc wszystko najgorsze co moze byc.
Teraz napisze jak sobie z tym poradzilem, otoz majac dosc juz tego wszystkiego,myslalem sobie, a co jesli bym sie zabil ?. Mialem tak psychike zryta, ze dopadla mnie nerwica, ktora udaje mi sie pokonac. Usiadlem w spokoju, powiedzialem ze razem z Bogiem dam rade. Wzielem zimny ale to bardzo zimny prysznic po czym wyszedlem na dwor. Przypominalem sobie wszystkie odchyly i stany po odrzuceniu MJ. Na ulicy znosilo mnie w dwie strony bo mialem zaburzenia rownowagi, dlatego latalem jak napruty, ale staralem sie temu zapobiec.
Zaczełem chodzic na basen i mysle ze to dzieki niemu pokonalem to co mialem do pokonania. Uwierzcie mi ze to co ja mialem w psychice - nie zycze temu najgorszemu wrogowi. Nie korzystalem z pomocy psyhiatry ani psychologa. Zadnych tabletek na psychike. 5 miesiecy po 4 miesiecznym jaraniu dzien w dzien. Mysle ze bedzie mi potrzeba 7 miesiecy aby wszystko wylecialo.
Moja recepta na to - uprawiac jak najwiecej rzeczy na dworzu, takich jakich sie lubi, ewentualne spacery z psem milo sprzyjaja na nasza psychike. Nie martwcie sie wszystko na prawde minie ! MINIE bo od tego jest ludzki organizm i psychika ktora po okreslonym czasie "regeneruje" sie i wraca na porzadny stan, ale jak wiadomo POTRZEBA CZASU.
Peace. !Damiano - 18-04-2009 Tez mialem zamazany obraz teraz widze jak po jaraniu. Boje sie caly czas ,czasami zyc mi sie odechciewa boje sie ,ze nie wytrwam . Biegam dalej i treningi ale jak sie spotykam z znajomymi to juz mi sie zmienia chumor jestem bardziej spiety zly przez te widzenie .norbi - 19-04-2009 Damiano nie skupiaj się na tym bo to nie jest dobra metoda... postaraj się pogodzić z tym i zaakceptować fakt ,że to skutki jarania. Będzie Ci wówczas łatwiej... przejdzie Ci napewno.. mi już w dużym stopniu przeszło...tylko zawroty głowy mnie męczą.. i te wahania nastroju.. czasem bez powodu potrafi mi się na płacz zebrać, ale nie daję się! Pokonasz te wszystkie dolegliwości, jestem o tym przekonany!