To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzależnienia - Forum -
internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich

Bezchmurnie - po prostu koniec

mastik - 01-11-2013

u mnie na czysto fizycznie, ale psychicznie było grubo - kombinowałem sporo ale nie udało się...
obserwowałem siebie, swoją sytuację i swoje zachowanie - tyle dobrze że trochę więcej rozumiem, ale i tak bez rewolucji...
połowa miesięcznej przerwy w terapii - nie ma wolnych terminów, nie płacę więc trudno wymagać...

miodzio - 01-11-2013
Temat postu: oj
A nie masz w okolicy swojej innych poradni?
mastik - 06-11-2013

poradnie inne pewnie są, ale nie chcę zmieniać terapeuty, bo jednak coś już się tam wygadałem i nowy miałby trudniej - trzeba by chyba powtarzać sporą część opowieści życia...
Paweł100 - 06-11-2013

Też mam podobny problem :/
Nie miałem do tej pory dużych przerw,ale wystarczy 1 spotkanie które odwoła terapeutka lub mi coś wypada i jest lipa.
Ostatnio tak się stało i przerwa miesiąc :/ Ja się zastanawiam właśnie nad innym ośrodkiem lub terapetą i mieć alternatywe jeśli pójdzie to pogodzić.
Bo chciałbym jak najszybciej poczuć zdecydowaną poprawe,a na pewno dużo zalezy to od częstotliwości spotkań.
Tak jak napisałeś musiał byś powtarzać pewnie wszystko,ale być może inny terapeuta ma inne metody leczenia i być może mógł by być skuteczniejszy albo obaj terapeuci mogą Ci pomagać w różny sposób.

mastik - 20-11-2013

aha no i tak jeszcze to na ostatniej terapii doszedłem do wniosku (po ostatnich ekscesach) że nie jest tak że mam problem z trawą, bo mam problem i z trawą i z alkoholem...

inna sprawa bo mimo terapii nie utrzymuję abstynencji (ograniczam - 1g/miesiąc) to mam plan wykonać testy uniwersalne i sprawdzić jaką chemię się dodaje w obecnych czasach - terapeuta mnie przekonywał że często mogę przyjmować inne narkotyki nieświadomie, polecacie jakieś (testy, nie narkotyki)?
mi się nie chce w to wierzyć z resztą czy testy wykażą jakieś domieszki dopalaczowe?

Paweł100 - 21-11-2013

w jakich okolicznościach uświadomiłeś sobie że masz problem z alko i jakie zachowania na to wskazują ?
mastik - 21-11-2013

trochę wstyd o nich mówić, oczywiście chodzi o wyczyny na bani, sposób picia i td...
Paweł100 - 24-11-2013

Ja mam wrażenie że nie nauczyłem się żyć szczęśliwy na trzeźwo i też czasem wybieram alkohol.Mam wrażenie że to jest spowodowane pogrążaniem się w nałogu uzależnienia od narkotyku zamiast postawić na aktywność życiową.Jutro prawdopodobnie mam terapie,porusze ten temat i mam ochote przełamywać się i spędzać czas aktywniej.A co do alko to planuje użytek od okazji dużo rzadziej niż robie to teraz.Nie chciał bym szukać pocieszenia w alko by nie zmienić uzależnienia w kolejne a czuje że po alko jestem innym człowiekiem.
mastik - 25-11-2013

najlepsze jest to jak mi się myślenie zmieniało o tej imprezie po niej,
kalejdoskop moralny.

no a problem z alkiem mam taki że wczoraj wypiłem sam prawie całą butelkę wina, ot tak do kolacji...
a przecież nie dawno przeholowałem i miałem zrobic sobie przerwę...

muszę opracować jakiś sensowny limit również na alkohol.

mastik - 30-11-2013

sobota ostatni dzień miesiąca, juz myślałem (100razy) żeby uszczknąć coś z grudniowego limitu...
ale twardo nie, jutro rano będzie można ale dziś wieczorem nie...

mastik - 03-12-2013

co tam?
ano na terapii to więcej rozmawiamy o problemach rodzinnych niż o samym braniu - co jest chyba ok.

a z odkryć fajnych to wczoraj nie było neta i się czułem świetnie dzięki temu, porobiłem w domu, porządki i td. ja cię kręce jaki to jest złodziej czasu...

mastik - 27-12-2013

ja powiem że święta stanowią dla mnie ciekawy materiał który chce porószyć na następnej terapii
nie moge się doczekać miał dzwonic jak bedzie miał czas
moze w pn bedzie można przyjść...
takie refleksje ze świat się przewraca
jednak terapia pozwala patrzec inaczej.
i się człowiek więcej uczy.

mastik - 31-12-2013

ale z drugiej strony przekroczyłem limit wczoraj ale trudno i miałem w domu czysto sie prowadzić... ech...
Paweł100 - 31-12-2013

Hej
Podoba mi się to że jesteś przed nami szczery a przede wszystkim przed sobą.Napisałeś ech...Czyli czujesz złość na siebie a to dobry znak.Równie dobrze mogłeś pomyśleć że przecież nic się nie stało i otwierać furtke na dalsze przekraczanie limitu/ciąg.
Myślę że najlepszym sposobem na to co skłoniło Ciebie do przekroczenia limitu jest opowieść o tym co spowodowało taką decyzję na terapii,ale to pewnie wiesz :)
Jak tam idzie terapia ? Czujesz jakieś korzyści w sensie uwielniania się od nałogu i lepszego samopoczucia ??
Mnie jakoś ciężko idzie przypatrywanie się sobie i ostatnio czuję się przeważnie źle :/ Mam nadzieję że to jakiś chwilowy przejściowy okres.
Jestem umówiony z psychiatrą niebawem żeby porozmawiać.
Powodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku.

mastik - 31-12-2013

dla mnie każda rozmowa jest terapią teraz
tego sie nie wyłącza



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group