To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Uzależnienia - Forum -
internetowe grupy wsparcia dla zmagających się z nałogiem i ich bliskich

Bezchmurnie - CO SIE ZE MNA DZIEJE :((( ?

naru - 10-03-2012

no ja mam tak że aż tak mocno się nie przejmuje jak na początku bo na początku aż z tego wszystkiego siadałem nagle i mocna depresja mnie łapała że mam ten stan , ale teraz i tak to mnie wkurza ze to mam ale nie mysle tak mocno jak na poczatku o tym
Kolega - 11-03-2012

Organizm musi odpoczac, sa to objawy nerwicy somatycznej, zapraszam do lektury na ten temat, kiedy dowiesz sie co to jest szczegolowo uspokoisz sie. Najwazniejsze to nie popadac w panike. Nie polecam rowniez uzywac googli do diagnozowania swoich stanow, ludzie pisza bzdety a pozniej czlowiek sobie ryje banie bo przez bol w przelyku diagnozuje u siebie raka :O totalne nieporozumienie.
naru - 07-04-2012

co raz bliżej i będzie rok trwania problemu . co raz bardziej trace nadzieje ze to minie
bigfish - 19-04-2012

Czesc , paliłem 14 lat i to ostro , myślę ( jako osoba doswiadczona w uzywaniu narkotyków ),że nie masz się czym specjalnie przejmować, niektórzy poprostu tak reguja na marysie, przyspieszona akcja serca itd, mam znajomego ktory kiedys po jointach wyladował w szpitalu z palpitacjami serca. Nie pal więcej poprsotu bo najwidoczniej Ci to nie służy , a stany które opisujesz to według mnie głownie wina tego ,że sobie wkręcasz różne rzeczy. Jestes młody, stanowczo za młody ,żeby tak bić sie z myslami. Żyj, spędzaj czas z dziewczyną, rodzina znajdz hobby i nie myśl więcej w stylu " spieprzyłem sobie zycie " bo to bzdura, tak może powiedziec ćpun z dworca który wali w żyłe od kilknastu lat inie ma perspektyw, a przed tobą jeszcze całe życie praktycznie. Pozdro izycze powodzenia, pamiętaj grunt to mysleć pozytywnie i nie zadręczać sie myślami o tym ,że cos z toba nie tak !
Kolega - 19-04-2012

Fish dobrze prawi
Jestes jeszcze młody, dla Ciebie kazda walka z myslami odbija sie fizycznie oraz psychicznie. Przykladowo początkowe problemy ze snem podczas abstynencji są spowodowane gonitwą myśli nałogu. Kiedy za dużo myślimy mamy problemy ze snem, z koncentracją co może nam się negatywnie odbić na nasze zdrowie. Abstynencja po thc jest o tyle zła, że męczy psychicznie, nie fizycznie. Fizycznie mogą wystąpić drobne znaki takie jak wysypka, zaczerwienienia skóry, czy nawrót trądziku. Jednak to wszystko mija z biegiem czasu. Psychicznie jesteśmy bardzo męczeni, przez co mocno podatni na sugestie i stres.
Najwazniejsze to nie poddawać się, wytrwać w swoich postanowieniach.
Praca, hobby, spotkania ze znajomymi, wszystko co z sensem zabija czas jest dla nas lekarstwem

naru - 05-05-2012

hmm 10 miesięcy problemu . chyba mija , kurde co raz częsciej się ciesze życiem (z czego wczesniej nie miałem tak , ciągle przygnębiony) , zapominam o tym na dłuższe chwie (z czego cały dzien myslalem o tym wczesniej) , zaufałem psychice (bo wczesniej bałem sie ze nawet od Alkoholu mnie załpie bad trip ja pozielsku - miałem takie schizy xd) , jest duzo lepiej ale jeszcze to nie jest to , mam nadzieje ze co raz bliżej sukcesu bo w lipcu już rok będzie a nie chce z tym rok życ ;p

POZDRO ;)

loj99 - 12-02-2013

I jak tam u ciebie naru już nie masz problemu z psychiką???


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group