sorry ze tak panikuje ale mam jeszcxze 1 pytanie do ciebie.Dlaczego ten stan uruchomił mi8 sie 3 tygodnie po tym jak sie przepaliłem?w nocy jak probowałem usnąć.
Mi akurat 2 dni po amfetaminie, pamietam , odrazu panika że uszkodziłem sobie mózg i takie tam.. ;P Ale skoro ja z tego wyszedłem (w 90% jak na razie, ale dopiero miesiąc nie pale skuna, a jarałem rok w tym stanie, co było straszną głupota z mojej strony;p
Ale te ciągłe wkrętki sa męczące.Dzisiaj wogóle sie nie przejmowałem tym stanem grałem z kumplami w gałe na polu,a tu nagle wkrętka ze chorzy psychicznie nie maja krytycyzmu na swoje objawy...
Posluchaj ja mam to juz 2 i pol roku nawet chyba ponad i zyje. Pamietam jak dzis bylem pijany spalilem sie niemilosiernie i zaczelo sie panika bede glupi itd bla bla bla to juz wiesz. Palilem dalej by o tym zapomniec myslalem ze samo minie nie mijalo bylo jeszcze gorzej latanie po psychologah oni mi wkrecali ze jestem alkoholikiem no to i ja sobie wkrecilem czytanie po forach nerwica depresja psychoza schizofrenia. Jak czytalem tu na forum ze mi minie ktos pisal to tak samo jak ty sie uspakajlem. Ale bylo coraz gorzej nie moglem spac zimny pot w nocy usypialem dopiero nad ranem z wycieczenia caly cas leki strach metlik w glowie natlko mysli itd. Postanowilem przestac palic definitywnie i tak sie stalo rowny rok temu w sylwestrowa noc zapalilem poraz ostatni.Od tamtej pory jest o niebo lepiej tylko ze mialem w miedzy czasie problemy z alko ale z tym juz tez sobie radze:) Leki ktore mnie teraz napadaja sa krotkie bo sam potrafie je zwalczyc.Sypiam normalnie.Pracuje zarabiam pieniadze zaczalem lowic ryby co pozwolilo mi zaponiec o wszystkim.Ty tez znajdz sobie jakas pascje to pomaga. Przestan sie tym nakrecac wiem latwo napisac ale uwierz mi kiedys przyjdzie takli dzien ze wstaniesz pewnego ranka i przestaniessz sie tym tak bardzo przejmowac pojmiesz ze to ty sam siobie robisz problem i zaczniesz z tym walczyc a potem tylko bedzie lepiej. Uwierz w siebie Tak jak kolega wyzej napisal czas leczy rany i to jest prwada. Warunek jest jeden nigdy wiecej narkotykow pamietaj. Nie masz zaden schizofreni mam kolee ze schizofrenia bral amfetamine i cwiczyl na jakim tam koksie teraz sam do siebie gada on juz nigdy nie bedzie normalny ale ty mozesz mam kolege ktory byl w oosrodku on rownierz nie bedzie normalny naprostowali mu glowe lekami ale nic wiecej jeszcze jeden kolega zginal bo rzucil sie pod pociag tez palil pil i bral amfetamine i extasy. mimo to reszta caly czas cpa ja patrze sie teraz na to z boku i widze ze to jest glupie potrafie wogole o tym nie myslec utrzymije z nimi kontakt mimo to nie pale i przekonuje ich ze zle robia smieja sie ale wiem ze kiedys beda tego zalowac ciesz sie ze Bog cie przed tym uchroniol jedni moga palic lata nic im nie bedzie jedni moga palic lata i po latachg bedzie zle tak jak ja jedni zapala pare razy i bedzie zle tak jak ty ale uwierz to co mamy my to nie jest nic strasznego rownowaga psychiczna wkoncu powroci ale trzeba czasu a ty tak jak piusalem znajdz sobie zajecie i zyj bo poto sie urodziles pozdrawiam
Juz tak bardzo nie denerwuje sie tym stanem jak wczesniej , staram sie nie nakręcac wczoraj byłem u psychologa.Za tydzien mam 1 raz jechac do psychiatry bo kazał zrobic testy na inteligencje.Wkurza mnie to ze inaczej postrzegam swiat
Sorry ze tak panikuje i ciagle spamuje to forum ale niepokoi mnie to ze ten swiat wyglada inaczej niz kiedys czemu tak jedt ? I ile jeszcze musze czekac by wrocic do nomalnosci ? To tego jeszcze te j...te mysli ze nie dlugo nie bede poznawal swiata takie wkretki.chyba jakbum nie naczytal sie o tych chorobach psychiczmych to bylby lajt...
Przejdzie ci zobaczysz zajmij sie czyms i nie czytaj tych bzdur o chorobach.Pij magnez rozpuszczalny jedz zdrowe rzeczy owoce itd to nie jest kwestia paru dni czy tygodni tu trzeba miesiecy
Wczoraj w nocy gdy lezałem juz w łózku nagle dziwnie sie poczułem.Tak jakby nagle zrobiło mi sie strasznie zimno,wzrok wyostrzył.poczułem sie jak w jakims komixie identycznie bhyło wtedy co byłem na haju.strasznie sie wystraszyłem.trzęsłem sie ze strachu.co to mogło byc ? Proszę o jak najszybsza odpowiedz bo sie ytego boje.znow nachodza mysli o tej chorobie psychiczne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
[ ODPOWIEDZ ]