tzw. flashbacki moga sie przytrafic nawet pare miesiecy po odstawieniu marihuany - to nie choroba, ale konsekwencja palenia - z czasem te stany slabna i sa coraz rzadsze - wierze, ze bedzie dobrze
Uff.dzieki za odpowiedz.te flashbacki mialem kiedys tylko nie byly takie silne.boje sie ze dzis w nocy znow sie to pojswi.przestraszylem sie strazmie bo niewiedxoalem co sie dzieje.
Sorry ze znowu tutaj pisze,ale musze sie komus wyzalic.Przynajmniej bedzie mi lepiej.Wkurza mnie te ze cały czas dziwnie postrzegam świat wszystko jest niby takie same a jednak inne niz kiedys.Boję się ze w koncu oderwę sie od rzeczywistosci.;(wkurza mnie to i sie tego boję,czuję sie tak nie swojo.Boję sie tez ze to nigdy nie minie ,ze bedzie coraz gorzej,w glowie mam juz te wszystkie chore jazdy o ktorych sie naczytałem ze maja je osoby z chorobami psychicznymi.Czy to w koncu kiedys minie ? Chciałbym się cieszyc normalnym zyciem wszystko jest takie szare.Czy to minie ? proszę o jak najszybsza odpowiedz. Dzieki
Od 4 dni u mnie chyba coraz lepiej.Lęk troche ustąpił to chyba przez to ze zazywam leki.tylko niepokoji mnie to ze ciagle tak w myslach jakby szlysze jakies słowa piosenek ,pojedyncze wyrazy.Ale to chyba nie głosy bo nie szłysze ich tak w realu.
a czym te głosy się rożnią od myśli? bo właściwie to myśli też się tak jakby słyszy?
trudno mi Tobie pomóc, choć pamiętam jak kiedyś interesowałem się psychiatrą czytałem sobie Bilikiewicza i wkręcałem sobie różne schorzenia, wkręta o schizofreni przewijała mi się dość długo w porównaniu z innymi ale żadnego sensu to nie miało - tylko pogarszało samopoczucie. tak samo jak miałem myślówę tez długo czy jestem introwersykiem czy ekstrawertykiem?
jakie to ma znaczenie?
zastanawiać się czy przyczepić sobie taką etykietę czy inną?
nikt nie jest do końca normalny, kazdy ma jakieś własne odchyły czy wkrętki, jeśli walczymy z nimi to rosną w siłę, jeśli je zaakceptujemy jest prościej z nimi sobie poradzić.
wydaje mi się że powienieneś dokładniej opisać swój stan po jednym zdaniu to trudno coś wyrokować. właściwie to i tak nikt na forum nie zastąpi psychiatry... ale może ktoś miał podobne objawy? w jakich sytuacjach te głosy się pojawiają? co mówią? jak długo? jak często? jak głośno? w jakich miejscach?
nie znamy prawdy nie znając przyczyny.
taką analizę jak najdokładniejszą powinieneś przedstawić psychatrze...
tu na forum pojawił sie adres innego forum na temat odrealnienia - spróbój też tam zapytać?
TRWA TO PRAKTYCZNIE CAŁY CZAS.GŁOWNIE JAK ZWRACAM NA TO UWAGE.jakby słowa piosenek i tam inne.te głosy mi nie rozkazuja ani nic,nie szłysze tego głosno .to chyba nie głosy bo ich nie szłysze tak w realu.moze to jakies natrety jak to ju7z ktos napisał ? sam niewiem,ale strasznie boje sie psychozy...
jeju masz nerwicę , głosy każdy ma w myślach jak sobie cos wkreci , teraz sobie uświadom , Ty dopiero masz głosy jak sobie przyopmnisz że masz te stany psychiczne , każdy czasami nuci muzyke w myślach :P to jest normalne tylko ty masz nakręcenie że to jest złe
Siema to znowu ją.niewiem czy u mnie lepiej.ale wczoraj dzialo sie że mną coś dziwnego.jechałem z tata autobusem,i nagle poczułem sue jak w śnie ,nie czułem ciała,wpadłem w panikę bałem sie ze to jakiś stan psychotuczny .trwało to jakieś 15 20.min.niewiedzialem cO sie dzieje.tak jakby wszystko wróciło.jeszcze chłopak kołoe mnie wyglądał prawie jak ją ,miał takie włosy.ją sie wkrcileem ze to ha i coś sie że mną stało.panikowalem.patrzyłem sie cały czas na niego.moje pytanie czy to BYL zwykły flashback ?proszę o najszybsza odpowiedź.głównie chciałbym ją od miodzia ale odpisujcie wszyscy.pozdro
elo .u mnie jest coraz lepiej,mozna powiedziec ze jusz dobrze ale to jeszcze nie to co ma byc.;p derealizacja sie zmniejsza powoli.tylko cały czas ciągnie mnie do palenia,mam ochote chociaz jeszcze raz sie zjarac.wczoraj jak koledzy palili to ledwo sie powstrzymałem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach