Mam dość nie ciekawy problem. Nie chodze na imprezy, nie ćpam, jestem bardzo zdolny, inteligentny itp. Tuninguje motory, mam zajec na codzien bardzo dużo.... głownie naprawa motorków.
Wybrałem sie tydzień temu na impreze i najlepszego kolegi. Wiadomo, impreza alkohol no i trawka. Po południu tego dnia gdy była impreza kumpel mnie namowił dosłownie na 2 małe buchy. Zgodziłem sie... Fajnie było troche sie posmiałem i złapałem lekką zamułe :) pod wieczor mnie pusciło.. ;) ale to dosłownie bardzo słaba bomba była ;) Dodam że to był moj pierwszy raz. Pozniej w nocy wiadomo wypiłem troche kieliszkow.. nawet sporo jak na mnie... Odstawiłem alko koło 12 w nocy.. Poszedłem spać no i rano około godziny 5 nad ranem zbudziłem sie wyszedłem na dwor i wszyscy jarali.. I poprostu zwyczajnie mnie namowili... wziąłem dosłownie znowu 2 buchy... ale to ledwo co sie zaciągnąłem nawet ;)
Po tej imprezie (mija dzisiaj rowno tydzien) jestem poprostu otumiony. Miewam lęki, czasami jestem gadatliwy co sie zadko zdaza, nie mam apetytu co jest dziwne u mnie, no i problem z koncentracją... no i mam bardzo zmienne humory..
I tu pytanie. Co mogło sie stać dosłownie po malutkim zaciągnięciu ? Minie mi to przez jakiś czas ? Dodam ze na codzien mam taką robote ze musze być bardzo zkoncentrowany ale mi to nie wychodzi... Co mam robić zeby temu zapobiec ?
Czym może to efekt pierwszego palenia ? Byłem lekko pijany wtedy.
Opisałem tą sytuacje tak w skrocie ale mysle ze zrozumiecie..
Bardzo prosze o odpowiedzi bo naprawde ten stan mi przeszkadza i trudno mi z tym żyć tak jak w tej chwili... ;)
> Co mogło sie stać dosłownie po malutkim zaciągnięciu ?
naprawdę trudno powiedzieć co się dzieje w czyjejś głowie....
> Minie mi to przez jakiś czas ?
nic nie jest wieczne
> Dodam ze na codzien mam taką robote ze musze być bardzo zkoncentrowany ale mi to nie
> wychodzi... Co mam robić zeby temu zapobiec ?
wyspać się,
oczyścić organizm,
wypocić,
nie wkręcać sobie
> Czym może to efekt pierwszego palenia ?
może
tu jeszcze małe wyjaśnienie co do wkręcania i efektów
wiem po sobie że po zapaleniu jak faza już minie to obserwowałem u siebie wahania nastroju i problemy z koncentracją które mijają stopniowo po paru dniach, tygodniach, ewentualnie miesiącach.
dodam jednak, że te problemy psychika moze zwielokrotniać. dlatego napisałem o wkręcaniu
Powiem szczerze kilku kumpli mieli tak samo jak ja, jednym przeszło po 3 dniach drugim po 2 tygodniach, u mnie miną tydzien i dzisiaj popiłem melisą.... Masakryczny efekt. Jest wieczor a ja sie czuje poprostu jak nowo narodzony. Zobacze jak jutro bedzie w szkole i po południu.
Naprawde z tego co widze jest to moj pierwszy wieczor w takim nastroju od zapalenia.. Naprawde zrobiłem najwiekszy błąd w życiu ze to zapaliłem i nie zrobie tego nigdy chociaz by nie wiem co.
Jutro z rana tez wypije meliskę i mam cały czas nadzieje ze bedzie dobrze ;D
Dam znac jutro albo po jutrze ;)
Jak narazie jest jak przed zapaleniem ;D Melisa to cudo.. ;)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
[ ODPOWIEDZ ]