Witam jak u was leci? Ja nadal nie pale mija juz 25 miesiac jest gitara zle czuje sie na kacu ale w ogole to przesadzam z alkoholem ale to wynik tego ze stracilem prace a znalesc ja w tym karju naprawde jest ciezko ynajmniej u mnie pozatym wsszystkim zycze nie palenia tego gowna powrotu do rzczywistosaci itd uwierzcie mi ze to mija i ze da rade nie palic ja powtarzam mam kumpli oni pala chodze na imprezy gdzie pala i nauczylem ich ze nie pali sioe przymnie otwiera sie okno itd hehehe :) I nikt jakos nie smieje sie z tego wrecz przciwnie skladaja mi gratulacje ze mi sie udalo a im nie! poZDRAWIAM WSZYSTKICH MADAME CO U CIEBIE????
Przypadkowo trafilam na to forum, już o nim zapomniałam, a patrze Sodan pyta co tam u mnie :)
Już minęły przeszło dwa lata od tamtego feralnego wieczoru.
Powiem Wam jest dobrze, nawet bardzo dobrze, ale oczywiście nie tak jak było przed tym wszystkim.
Uczucie pustki w głowie, rozmyślanie, zastanawianie się i ciągłe analizowanie swojego teraźniejszego życia zostało, czasem patrząc na mojego faceta dziwię się, że to mój facet, taki obcy, patrząc na mamę, siostrę, najbliższych odczuwam takie same emocje, ale to tylko chwilowe kilka sekund.
Dzieciątko rośnie, chociaż dalej się nie przyzwyczaiłam do tego ,że jestem mamą. Staram się jak mogę by życ normalnie. Jestem w trakcie zdawania prawa jazdy, jednak już 4 raz oblany i mówię Wam, że to wszystko emocje,które są we mnie, których nie do końca łatwo się jest pozbyć.
Szukam obecnie też pracy, wybieram się za jakis czas do psychologa, bo już i tak jestem na bardzo dobrej drodze, by życ tak jak wcześniej, być tak szczęsliwą i otwartą osobą, chce by psycholog mnie nakierował co dalej ze sobą robić, bo chociaz wiem, że to trudne to ważne jest by się czyms zająć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach