mam podobny problem wczoraj poraz pierwszy złapalem sobie dymka okolo 10:00 , bylo cholernie goraco i po 10 minutach sie zaczelo: zawroty glowy,skurcze miesni itp. bylem wtedy nad jeziorkiem polozylem sie na reczniku i probowalem zasnac lecz nie moglem mialem straszne tornado w glowie koledzy mowili, ze za jakies 3 godzinki mi przejdzie, lecz te objawy trwaja do dnia nastepnygo, oprocz skorczyi sa troche słabsze. Pomozcie i powiedzcie mi czy to nadal moze byc po marihuanie czy moglby to byc udar słoneczny i co mam robic ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach