Niestety odeszłam od męża. Minęło prawie pół roku do tej pory nie zobaczyłam zaświadczenia o podjętej terapii. Toczy się Sprawa o alimenty i Rozwodowa- sam złożył pozew o rozwód. Oczywiście zaprzecza iżby miał problem z paleniem, wręcz przeciwnie obwinia mnie, ze go nie wspierała, że sobie wszystko wymyśliłam. Nasze małżeństwo jest skończone. Jeżeli chodzi o relacje z córcia przyjeżdża do niej ale nie pozwalam zabierać na weekend. Przez te kilka miesięcy obrazal mnie, sprawdzał bilingi, Później udawał jak mu zależy ale nie dał powodów żebym zaufala bo nie chciał podjąć terapii.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach