niemam takich objaw jak wymieniles orucz tego ,ze chodze caly zdenerwowany , przechodząc przez grupe ludzi zdaje mi sie ,ze wszyscy si na mni patsza caly czas chce mi i plakac na treningi dalej chodze bo pomagają mi odreagować wsszystkie problemy do tego przychodzą mi misli zapalenia maryski ,zeby zapomniec o tym wszystkim , odechciewa mi sie żyć al tak i tak niepoplnie samobojstwa bo ni jestm az takim thurzem modle sie tylko o to ,zeby to wszystko szybko minelo
ja tez ma ten problem od 1,5 roku tylko napoczatku niewiedziałem co mi jest.byłem wiele razy u kardiologa bo myslałem ze to probely z sercem ale badania nic nie wykazały serducho zdrowe,postarałem sie o skierowanie do nerologa miałem zrobione tomografie głowy tez nic nie wykazało i inne badania przy okazji krwi moczu itp.no i w krwi wykryto thc i powiedzieli mi ze to od cpania ze pod wzgledem cielesnym jestem zdrów jak ryba ale niewiem co sie dzieje z moja psychika cigłe leki,zle widze jak by mi jakies kropi przed oczami latały czuje sie jak w jakims snie.serducho mnie kuje ale to na tle nerwowym brałem jakis czas xannaks przeciw nerwicy ale gówno dawał.nie wirzyłem ze to moze byc od trawy bo moi kumple jaraja cały czas i nim nic nie jest ale po tym co widze co tu piszecie to zaczynam w to wierzyc.nie pale juz tydzien niewiem boje sie ze to nie od cpania ze to cos innego ze cos przeoczyli lekaze.
po pierwsze ... to wszystko jest od cpania ... jesli chodzi o wzrok ... mialam to samo ... niestety jesli pali sie juz codziennie wzrok przyzwyczaja sie do widzenia "po paleniu" i nawet jak przestajesz palic to wzrok i tak "uznaje" ze to normalne widzenie bo przyzwyczailes oczy do takiego widoku ... ja mam okulary 0,5 takie tylko do czytania ... nosilam je przez 2 tygodnie i duzo pomoglo ... teraz widze bardzo ostro i nie mam mroczkow :P tylko od czasu do czasu jak nadmiernie wyterzam wzrok to sytuacja wraca ...
lęki w sumie tez mam ... ale to wydaje mi sie ze przez to iz po cpaniu praktycznie odcinasz sie od rzeczywistosci i nic cie nie obchodzi oprucz fazy ... leki wtedy calkowicie znikaly ... a teraz jak przestalam palic to leki nasilily sie podwojnie ... od czasu sprzed palenia ... ale to minie ... musisz dac sobie czas ... niestety z tego co wyczytalam to moze potrwac nawet pol roku ... organizm bardzo dlugo wraca do normy jesli sie go zasmiecalo takim gownem ... ale nie boj nic :] to przejdzie :] tylko musisz byc cierpliwy :]
jesli chodzi o nerwy ... ja osobiscie mialam juz nerwice zaawansowana ... ale tez z niej wyszlam ... w niezbyt przyjemny sposob ale wyszlam :] pij zielona herbate :] bardzo uspokaja ... lub LEN jak juz we wczesniejszych postach pisalam ... len baaardzo pomaga ... lecz nie smakuje ale dla smaku mozna sypnac pol lyzeczki cukru :] len nie tylko uspokaja ale i tez pomaga w zasypianiu ... wiekszosc bylych "palaczy" ma z tym problem ... a po trzecie ma mnostwo witamin i odbudowuje organizm po "zniszczeniach"
a jesli chodzi o twoich kumpli to czuja sie swietnie bo pala ... nie zdaja sobie sprawy co robia :] ja mam to samo wokolo :] a najgorzej ze stracilam przyjaciela-brata ... bo on wlasnie mysli ze nic mu nie jest ... ale ja teraz z boku widze jak on wyglada ...
ja tez nie wim co mi jest ale zdaje mi sie ze , thc zostalo na wzroku i schodzi z jakims czasem
u okulisty bylem przed wakacjami tez mi nic nie wykryli mam zdrowe oczy i tz nie wiedzą co mi jest Mi sie zdaj ,ze lekarze z tym nic ni zrobią caly czas mni oczy bolą a co raz częściej głowa neiwiem co bede dalej niekiedy sie polepsza ale z czasem boje sie ,ze wpadne w jakąs chorobe nerwowa itp a najbardziej sie zastanawiam czemu mnie to spotkalo a nie tych cpunow co z mna palili mam nadzieje ,z nim to samo bedzie to wreszcze przestaną to gowno palić :/
siemanko a ja czytam te forum i czytam bo mam damiano to co Ty ale dopiero 5 dzien ... :| przegiecie ale te forum dodaje mi otuchy :) jakos czytam tym glupim wzrokiem hehe
ale tez jestescie cały czas rozkojazeni zawiechu...bo jak ma tak ze gadam z kumplem i po 10 minutach nie niepamietam o czym znim gadałem..albo powtarzam mu cały zcas to samo a on na to ze juz mu to mówiłem dzisaj 5 razy a ja nwet tego niepamietam. wogule czas mi tak zapierdziela ze huj tydzien za tygodniem leci mi jak dzien za dniem niema wogule poczucia czasu te 1,5 roku mineło mi jak 1,5 miesiaca .cały cza sie dziwnie czuje tak jak bym cały czas nacpany.cały czas o tym mysle co mi jest cały czas sie zle czuje tak dziwnie jak bym snił na jawie.nie moge sie skupic nie moge tego wytzrymac 1,5 roku mnie to meczy ale cały czas jarałem bo niewierzyłem ze to od tego ale teraz sie przkonałem ze to własnie przez to.tylko jak sie upije to o wszystkim zapominam ale na drugi dzien kac jest taki ze masakra wystkie objawy sie nasilaja tak ze masakra.czy to przejdzie czy zostanie mi juz to tak do konca zycia prosze pomuzcie byłem u wielu lekazy zdrowy jestem a niewiem co sie zemnom dzije masakra boje sie ze umre wogule takie ma shizy.odp prosze
Ciężko mi Ci kulek doradzić ponieważ ja dopiero od wczoraj zabrałem się za poprawę mojego życia... paliłem tysiące razy oporowo czasem 1 palenie z kolegą to było jakieś 30/40 konkretnych buchów :/ na głowę, zryłem się tym co do tego nie mam najmniejszej wątpliwości. Cholernie boję się tych wszystkich objawów o których piszecie. Ja poczuję to dopiero za kilka dni. Może zacznij więcej czytać ? Mi to zawsze poprawia humor :) polecam ci książki Waldemara Łysiaka jednym słowem, cudo!
oby ci się poprawiło
3maj się
ale ja czułem to objawy juz palac paliłem trawe 5 lat i to codzennie 5 g jarałem dziennie luzno. i to zaczeło sie jakies 1,5 roku temu to wszystko te objawy no i do tego dochodziły nieraz groszki tak raz w miesiacu.a nie jak przstałem palic ...to juz było jak jarałem tylko myslałem ze to nieod tego.bo trawa nie jest dla ludzi zze słaba psychika wiem o tym.teraz załuje ze wogule zaczełm palic.trawa jest dla ludzi pewnych siebie zdecydowany ...
aha i pije codziennie wieczrkiem tak po 3-4 piwka po pierwsze ze lubie i te objawy jak by mnie wtedy juz tak nieobchodza jak jestem podpity a po drugie thc dobrze rozpuszcza sie w alkocholu a wiadomo po piwku to sie lata do kibelka i z moczem wydala sie thc wiem ze to niezbyt dobra metoda ale napewno szybciej pozbede sie tego gówna z organizmu.
I ze mnie nie zeszly jeszcze te podle objawy....widze jak by przez mgle...i lataja mi rozne kropki przed oczami...do tego mam spiete miesnie karku i barkow.. leki juz w sumie przeszly...nie pale juz 8 miechow...i tu pytanie do Miodzia, czy to mozliwe zeby tyle czasu utrzymywaly sie te objawy? Bo ja juz w sumie zglupialem, czy to od ziela czy poprostu nerwica.
Kulek: wg mnie zdecydowanie nie zabezpiecza przed klopotami spowodowanymi przez marihuane - ale fakt, ze jak ktos ma predyspozycje do problemow z psychika, to klopoty pojawia sie szybciej i bywaja powazne - trudno jednak odgadnac z gory, kto ma takie tendencje a kto nie - jak to mowia: madry Polak po szkodzie - co do alko, to wyglada,ze zastepujesz jedna faze druga, a to droga do nikad - poza tym thc nie rozpuszcza sie w wodzie i nie wydala z moczem tak jak Ci sie wydaje - rozumiem, ze szukasz jakiejs lagodnej drogi wychodzenia z marihuany (paliles duze ilosci), ale lepiej jest siegac w takich problemach po pomoc specjlistow - wg mnie warto jakbys sodwiedzil poradnie usaleznien i przygladnal sie z terapeuta, z czym Ci tak trudno w zyciu na trzezwo - poza tym w poradniach czesto jest psychiatra, ktory w razie czego przepisze cos lagodzacego meczace objawy odstawienia
Norbi: nie jestem lekarzem, zreszta chyba nikt wiarygodnej diagnozy przez internet by sie nie podjal, moge tylko zgadywac, ze to co opisujesz to klopoty na tle nerwowym (moze i palenie mialo udzial w ich wywolaniu - ale po 8 m-cach to juz nie jest na pewno ani zespol odstawienny, ani wplyw zmagazynowanego THC) - skonsultowalbym to z kims w poradni zdrowia psychicznego (przyznajac sie do palenia w przeszlosci - zreszta mozesz tez poszukac psychiatry, co jest w temacie, np. w poradni uzaleznien).
kulek co prawda nigdy nie przepadałem za alko ale twoja metoda z pewnością nie pomoże ci w twoim problemie! Zresztą posłuchaj miodzia, człowiek naprawdę zna się na rzeczy. Nie chcę tu nic reklamować ale ja zacząłem brać ostatnio Detox+ firmy Vision i łudzę się że dzięki temu suplementowi diety thc zostanie szybciej wydalone z organizmu. Poczytaj sobie o tym i pomyśl. Poza tym musisz się przełamać i zasięgnąć rady specjalisty !! trzymaj się stary, jesteśmy z Tobą!!!
dodam moze tylko, ze te egzotyczne preparaty troche kosztuja, a ze skutecznoscia bywa roznie, nie zawsze tak jak deklaruja w opisie para-leku - wg mnie dobrze wiec skonsultowac sensownosc uzwania takich srodkow z lekarzem
Tanie nie są ale na mnie działają. Tylko żeby poczuć działanie tego specyfiku to trzeba go sobie aplikować ze 3 miesiące co najmniej. Więc jeśli ktoś się zdecyduje i po miesiącu przestanie zażywać to wywali tylko pieniądze w błoto! Ja brałem pól roku temu przez 4 miechy i wierzcie bądź nie ale czułem się lepiej. Nie sądzę że był to efekt placebo aż tak bym się nie wkręcił... pozdrawiam
ale co te objawy mina mi z czasem czy poprostu nabawiłem sie jakiejs chorby psychicznej bo niewiem co mi jest mecze sie juz z tym 1,5 roku ale jarałem cały czas bo niemyslałem ze to od trawy.nie pale juz 2 tygonie ale zadneje poprway jeszcze niem.niewiem czy czasem to nie nerwica od jarania tego gowna sam juz niewiem co mi jest.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach