Witam mam na imie Tomek jakies pol roku temu zapaliłem marihuane i sie bardzo źle poczułem, lęki kołatanie serca. Lęki pozaostały mi przez miesiąc potem zanikły ale po trzech dniach przedawkowałem psychotropy od tego czasu (przez pol roku) jest źle budze sie rano z silnym niepokojem, nie potrafie sie zdrzemnąć, byłem w szpitalu 7 tygodni i nie pomogło, biore leki proszę POMOCY!
Witaj Tomek,jeśli chodzi o leki to powinieneś brać wg zaleceń psychiatry.Jesteś pod stałą opieką psychiatry ? Jeśli korzystasz z takiego leczenia to jesteś na dobrej drodze.Dodam że ja pod koniec swojego okresu palenia marihuany i na początku okresu abstynencji też miałem kłopoty ze snem,kołataniem serca i zasypianiem ale nie leczyłem się psychiatrycznie.W moim przypadku kołatanie serca i bezsenność przeszły.Lęk zmniejszył się a ten który został nie ma nic wspólnego z marihuaną.Czas również leczy rany :)
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach