Uzależnienia - Forum - Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Koniec z jaraniem
Autor Wiadomość
dominik20mj

Wysłany: 28-07-2014   Koniec z jaraniem [Cytuj]

Witam mam na imie dominik mam 20 lat. Pale REGULARNIE jakies 5 lat (wczesniej popalalem tylko sporadycznie) zdazaly sie przerwy ostatnia z rok temu trwala cale 5 dni bylem wtedy w polsce (Bo mieszkam w holandii co moze byc dodatkowym problemem w mojej sytuacji)
nawet nei odczuwalem tak bardzo braku mj pomyslalem o nie jmoze z 3 razy przez caly tydzien. Ale chyba nie jest to do konca moja zasluga bo bylem tam na kursie i mialem zajety praktycznie caly dzien. Wczoraj skonczylem kolejnego worka i stwierdzilem ze trzeba przestac palic, myslalem o tym juz wczesniej ale chyba nawet nie mialem odwagi. Tym razem zabralem sie za to na powaznie powiedzialem kilku osoba o moich zamiarach, co ma mnie umocnic w tym postanowieniu. Dzis pierwszy dzien nie pale jak do tej pory czuje sie calkiem dobrze wgl nie chce mi sie palic domyslam sie ze to dzieki nastawieniu psychicznemu bo w normalny dzien juz myslalbym o blancie.Jak narazie jest ok ale jak dlugo ? Czego moge sie spodziewac w bliskiej przyszlosci? Mam kilka powodow zeby nie palic: pieniadze- kosztuje to dosc duzo a w tym momencie nie stac mnie zeby wydawac 10 euro dziennie na marihuane pozatym czuje ze zgupialem od tego zawsze uwazalem ze moj mozg jest moja mocna strona, do wszystkiego podchodze analitycznie chyba nawet wydaje mi sie ze moj umysl ma tak duza sile ze moze wmowic sobie co tylko chce i tak sie potem stanie .. mniejsza w kazdym razie ostatnio zauwazylem ze trudniej przyswajam rozne informacje moze nie zebym ich nie rozumial ale czasem przeczytam cos 2 a nawet 3 razy bo slabiej sie koncentruje. Bardzo lubie palic od pierwszego razu pokochalem mj i dalej jest dla mnie niesamowita problem jest jednak tego typu ze nie odczuwam juz takiej przyjemnosci po paleniu jak kiedys gdy robilem to od casu do czasu a bardziej "wracam do normalnosci" Wiem ze to bardoz chaotycznie napisalem , mam jednak nadzieje ze ktos bd mogl przebrnac przez to wszystko i dac mi kilka cennych rad co mam robic dalej i rozwieje moje watpliwosci
(Za ewentualne bledy w pisowni bardzo przepraszam ale przez nauke drugiego jezyka (albo przez mj ?) moja ortografia troszke podupadla)
czekam na odpowiedz
Dominik
 
 
student

Wysłany: 01-08-2014    [Cytuj]

Dobrze, że napisałeś o nastawieniu - ono jest najważniejsze. Pamiętaj, że jak pojawi się kryzys to z obietnic o niepaleniu mogą być nici - nasz umysł jest bardzo sprytny. Znalazłeś już jakąś aktywność która zastapi palenie? Sport, medytacje, cokolwiek.
 
 
dominik20mj

Wysłany: 08-08-2014   Koniec z jaraniem [Cytuj]

witam ponownie
jak narazie jest bardzo dobrze chyba mam silniejsza wole niz myslalem w poniedzialek mija drugi tydzien bez palenia, na poczatku mialem problemy ze spaniem i totalny brak apetytu
ale juz jest duzo duzo lepiej nawet nie licze dni bez palenia po prostu czas sobie leci co do alternatywy jeszcze nad tym nie myslalem gram duzo na ps3 i jakos tak sobie czas leci czuje ze chyba z tym wygralem mam brata przyrodniego ktory pali codzien na balkonie zaraz obok mnie czasem nawet stoje tam z nim pale fajke ale zielonego juz nie ruszam
co do medytacji kiedys sprobowalem i po klku minutak zrobilo mi sie bardzo goraca caly sie spocilem od tego czasu wiem ze medytacja ma na prawde wielka moc pomimo tego jeszcze nie odwazylem sie do niej wrocic moze sprobuje znowu ale z ziolem chyba wygralem.
ps. moj znajomy przez moja decyzje tez postanowil przestac palic juz 4 dzien bez bucha i oczywiscie nie namawialem go do tego ; ) W kazdym razie chyba moja najlepsza decyzja !
dzieki za odpowiedz
Dominik
 
 
student

Wysłany: 09-08-2014    [Cytuj]

A mi się wydaje że mimo nie palisz to i tak przegrałeś już. Zapalisz niebawem.
 
 
Hubert232

Wysłany: 22-08-2014   Porada [Cytuj]

Hej. Taka rada odemnie:) lepiej zaprzyj sie jakoś albo idz na tearpie uzaleznien jesli sam nie dasz rady z tym skonczyc bo moze byc gorzej. Przeczytaj sobie mój post to dowiesz sie o co kaman:) ogólnie Ciebie tak nie pokręciło jak mnie JESCZE ale po pewnym czasie możesz dostac takich schizow jak ja;p musze łykac jakies psychotropy i chodze na psychoterapie więc mam lekko gorzej;p nawet nie wiesz co to znaczy mieć lęki przed wyjściem z domu albo przed spotkaniem się ze znajomymi więc radze Ci rzuć to zanim sie to wszystko rozwinie tak jak w moim przypadku:) nie polecam takich jazd:P może moja historia da Ci do zrozumienia że nie warto :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
[ ODPOWIEDZ ]
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandgreen created by spleen modified v0.3 by warna