siemanko dużo nie napisze domyślcie się dlaczego ... dzisiaj pierwszy raz znalazłem to forum poczytałem troche tematow i zobaczylem ze nie tylko ja mam takie problemy tylko duzo ludzi nie wiedzialem o tym .. i nawet nie myslalem ze moje problemy są przez zioło zaczołem palić jakiś rok temu pale średnio co 2 dni nieraz z tydzien bez przerwy a nieraz pare dni nie pale .. mam 19 lat zawsze bylem rozgadany mialem duzo znajomosci normalnie potrafilem z kimś posiedzieć teraz czuje się skrepowany jak siedze np z 1 osobą nie potrafie normalnie pogadac z dziewczyną zagadać np jak z jakas pisze to napisze czesc i nie wiem co mam dalej pisac zaczeło się to wszystko jak zaczełem jarać oczywiście sporadycznie wchodził jakiś kryształ (dopalacz) poradzcie mi co mam zrobić cały czas mam glupie rozkminy takie w głębi głowy !
Witaj
Na pewno branie narkotyków nie wpływa dobrze na rozwój psychiczny,podejmowanie decyzji czy funkcjonowanie ogólne w życiu.
Nie bierz nie warto,zajmij się czymś ciekawszym co ma wartości.Jeśli masz jakieś problemy osobiste to poszukaj pomocy dla siebie.Dla mnie marihuana to był lek na wszystko który mnie nie wyleczył a zaprowadził donikąd :)
Pozdrawiam
chłopaku nie pchaj się w to bo nie ma sensu najmniejszego brak Twojej pewności siebie jest spowodowany tym że palisz , dobrze się czujesz w otoczeniu swoich kolegów do palenia z którymi się doskonale rozumiesz po spaleniu lub gdy probojecie cos "ogarnąć" , jestem w Twoim wieku, zacząłem palić w 3 gimnazjum pierwszy buch pod koniec klasy na wycieczce ,później znowu za miesiąc , coraz czesciej az w koncu zacząłem palić dzien w dzien , w szkole w domu , wyjscie z domu bez tego było nie do pomyślenia dla mnie , paliłem tak około przez 4 lata , , aż w końcu sam z siebie doszedłem do tego żeby przestać palić , trzeba zmądrzeć i uświadomić sobie że nie na tym życie polega bo jest wiele lepszych rzeczy w życiu, nie pale aktualnie już 3,5 miesiąca jest to moja najdłuższa przerwa , wczesniejsza trwała 1,5 miesiaca , bylo to na wakacjach gdy pracowałem , powróciłem wtedy do szkoły przez pierwsze dwa tygodnie odmawiałem aż w końcu uległem pokusie i zapaliłem i tak na drugi dzien po tym już "kminiłem" z kolegami .. , dlatego jak już ktos jest uzalezniony to gdy zapali po dlugiej przerwie z mysla ze moze sobie od czasu do czasu , to sory ale nie , to tak nie działa , powracamy do starego mechanizmu palenia , jestem dumny z tego ze przestalem palic moje zycie towarzyskie się znacznie polepszyło , mam wiele znajomych z którymi mogę pogadać, przychodząc do szkoły za każdym razem widzę jak ktoś pali ale wiem już ze jestem silniejszy od tego, jestem dumny ze poradzilem sobie nawet z odmawianiem palenia , nikt by mnie do tego teraz nawet siłą nie zmusił :), a również pare razy jak ty miałem akcję z jakimś "kryształem" ale od tego zawsze trzymalem sie z dala , Tobie życze tego samego do czego mi się udało dojść ,a może i nawet czegoś lepszego : ) , Pamiętaj aby nie iść za wszystkimi w to co oni brną, mowa tutaj o twoich kolegach , bo wiadomo ja kto wygląda , ciągłe kminienie pięniedzy, a im na pewno się to w przyszłośći dobrze nie odbije, POWODZENIA !
chodzilem regularnie na silownie odkąd zacząłem palić przestałem chodzić mam dni w których zaczynam i mam motywacje ale to mija po tygodniu nie mam na nic sił często przychodze ze szkoły/praktyk i kłade się spać .. ostatnio mialem jakieś lęki w nocy spac nie mogłem dziwne uczucie ehhh
To do niczego dobrego nie prowadzi, i choć Ci się wydaje , że to nieuzależnia wcale tak nie jest Zielone to początek, potem sięgniesz po coś innego, więc staraj sie z tym skonczyc , wystarczy chcieć nie ma rzeczy niemożliwych :) ! Jestes młody mozesz wiele osiągnąć , i cale życie przed Toba
Chcesz wrócić do stanu kiedy byłeś rozgadany, miałeś dużo znajomości i potrafiłeś normalnie z kimś posiedzieć, bez skrępowania, chcesz normalnie rozmawiać z dziewczynami ?
Zaufaj Bogu, oddaj się pod opiekę matce Bożej, czytaj pismo święte, a najlepiej udaj się na msze o uzdrowienie (poczytaj w necie ), kiedy masz ochotę zajarac lub jesteś poddany pokusie- zmów Zdrowaś Mario. Ja tak robie ,i nie pale już 23 dni, modlitwa dla takich jak my to jedyna nadzieja, od momentu nawrócenia nie odczuwam potrzeby palenia, a przez rok palilem po1-2 gramy dziennie plus okazjonalnie dopaly. Dlatego randze ci byś zaufal, ja zaufalem i tego nie żałuje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
[ ODPOWIEDZ ]