Uzależnienia - Forum - Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Uzależnieni czy zbyt wrażliwi na punkcie swojej osobowości?
Autor Wiadomość
Mateusz23Kielce

Wysłany: 28-03-2010   Uzależnieni czy zbyt wrażliwi na punkcie swojej osobowości? [Cytuj]

Coraz częściej piszą tu ludzie którzy nie mają problemów z narkotykami tylko czytają rzeczy które nie dotyczą ich, sami przypisując sobie powikłania po thc np. dziwny wzrok czy jest coś takiego?:) zanik osobowości?:) Naprawdę mi z punktu osoby która przepaliła 10 lat i naprawdę miała problemy jest mi poprostu wesoło czytając problemy ludzi którzy zapalili kilka razy i uwazaja ze zbliża się koniec świata dla nich a normalne zycie jest cięzkie:) Możliwe ze wielu z nich ma choroby psychiczne juz wrodzone a nie nabyte
 
 
miodzio

Wysłany: 28-03-2010   roznie mamy [Cytuj]

Masz pewnie troche racji w swojej opinii, ale nie odwazylbym sie wyrokowac, kto z forumowiczow ma "powazne" problemy, a kto "przesadza".

Pewnie bywa i tak, ze ktos jest nadwrazliwy i nieco przesadza. Ale trudno odgadnac na ile przesadza, a na ile nie. Kazdy z nas jest inny. Powiklania po paleniu u jednych pojawiaja sie po 10 latach, u innych po paru paleniach. Poznalem nawet ludzi, ktorzy wyladowali u psychiatry po... 1 paleniu. Byli to dorosli ludzie, kontakt urwal mi sie z nimi po roku, ktory spedzili pod opieka poradni zdrowia psychicznego.

Jak to tlumaczyc? Psychiatrzy twierdza, ze THC jest tzw. czynnikiem spustowym roznych psychoz, depresji, a nawet manii samobojczej czy schizofrenii. Czyli czlowiek moze miec taka ukryta sklonnosc i nigdy w zyciu nie zachorowac, a ziolo jakby wydobywa to na wierzch. Dziala jak zapalnik. Zwlaszcza u ludzi mlodych, o jeszcze nie uksztaltowanej psychice.

Pocieszajace jest to, ze takie ciezkie powiklania jak choroby psychiczne pojawiaja sie u niewielkiego odsetka palaczy. Klopot w tym, ze nie ma jak z gory odgadnac, kto ma takie tendencje, a kto nie.

Jak tlumaczyc, ze w ostatnich miesiacach na forum pojawilo sie sporo osob majacych klopot nie z nalogiem (bo do niego jeszcze mieli pewnie daleko), ale z psychika? Nie wiem. Moze to i racja, ze niektorzy za bardzo sie przejmuja. A moze jednak niektorzy maja powody do niepokoju.

W takich przypadkach odstawienie palenia, a potem pokojne i cierpliwe czekanie na poprawe jest najlepszym pomyslem. A wypadku jak poprawy nie ma - nie zaszkodzi konsultacja psychiatryczna (niekiedy jest niezbędna: na pewno przy silnych lękach czy myslach samobojczych).

Tak czy inaczej wg mnie warto rozne takie "jazdy" czy "bad tripy" potraktowac jako taki sygnal ostrzegawczy organizmu. Jesli juz na starcie palenia masz takie problemy, to bezpiecznie jest sobie powiedziec: narkotyki nie sa dla mnie.

Inna sprawa, ze czasem klopoty z psychika sa najpierw i palacz traktuje marihuane jako "lek" na tego typu problmy. Paradoks, bo THC nasila klopoty psychiczne - jednak na starcie mozna latwo ulec wrazeniu, ze pomaga.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
[ ODPOWIEDZ ]
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandgreen created by spleen modified v0.3 by warna