Elo ...w sumie mam taki problem ze bakałem 2 lata ..nie pale juz 2 miechy i mam ogolnie problemy ..czyli rozmawianie z kims ..nie umiejętność wyslowienia sie ..nawet dziewczynie która poznalem nie potrafie powiedziec o uczuciach..czasem poprostu mam dosyc swiata i nie chce mi sie z nikim gadac..siedze caly dzien w 4 katach slucham muzyki i wyjeb..ane na swiat.. I nie wiem czy spowodowane jest to paleniem czy z psychiką ?..bo wczesniej nie mialem "wymarzonego" życia..chyba jak kazdy kto palił (tak sądze)
szacunek, ze sie ogarniasz! uzbroj sie w cierpliwosc, bo poprawa jest powolna - warto sobie pomoc przez udzial w terapii - jak podasz miejscowosc (tu lub na jmaciuk@o2.pl), to podpowiem Ci namiary na konkretna placowke w Twojej okolicy, gdzie mozesz (dyskretnie i bezplatnie) szukac wsparcia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach