Witam!!! Czytając wasze posty i zaznajamiając się coraz bardziej z problemem palenia "trawki"doszedłem do wniosku, że przypadek mojego 17-letniego syna jest klasycznym [jeśli tak można nazwać] uzależnieniem.Dowiedziałem się o tym 9 miesięcy temu ,robiąc liczne testy[liczne -ponieważ próbował on oszukać wyniki różnymi sposobami np.dosypywał do moczu kwasek cytrynowy, miał zamiennik próbki moczu itp.].Zareagowałem stanowczo, zmuszając go do systematycznych wizyt w poradni.Badania prywatne u psychologa...i nic. Nie poddałem się, podjąłem poważne próby umieszczenia go w specjalistycznym ośrodku w Warszawie [mieszkamy w małym miasteczku], wtedy coś zaczęło w nim "pękać". Po wielu rozmowach [myślę, że otwartych -wiedziałem, że pali od ponad roku i prawie codziennie], zaproponowałem alternatywę - coś w rodzaju kontraktu[umowy]między nami. No więc zakazy i nakazy.Zerwanie kontaktów syna z kolegami[miałem to w pewnym sensie ułatwione ,bo szkołę rzucił-brak motywacji], nakaz pracy fizycznej przyniosły pierwsze zadowalające efekty.Kontrole testami co 2 tygodnie -wynik ujemny.O problemie zaczynaliśmy szybko zapominać...za szybko.Wrócił do nas po około 5 miesiącach.Byłem rozgoryczony. Myśli że przegrałem, że nie dam rady uratować mego syna, nie opuszczały mnie.Wracamy znów do systemu nakazów i zakazów, ale nie jestem przekonany o jego powodzeniu.Próbowałem zainteresować syna tym forum, konsultacjami na czacie, ale bezskutecznie.Nie chce o tym słyszeć , irytuje się.Martwi mnie to, że nie ma on żadnych zainteresowań.Jego obecne życie to: praca,dom[ tv i komp],jedzenie i spanie.To straszne, jak długo to potrwa? W końcu będzie pełnoletni, może wtedy skończy się moja "władza" nad nim...i co wtedy? Bardzo kocham swego syna, nie chciałbym go stracić.Wiem, że nadzieją jest pełne otwarcie się jego na ten problem i zrozumienie, ale jak to zrobić?
proponuję, by skontaktowal sie Pan w poradnia uzaleznien w okolicy - w takich miejscach doradzaja, jak postepowac z dzieckiem, by to zblizalo do rozwiazania problemu - jak poda Pan miejscowosc (tu albo na jmaciuk@o2.pl), to podpowiem namiar na konkretna poradnie w okolicy - uzaleznienie to zlozony problem i bez doswiadczenia i pewnej wiedzy trudno jest skutecznie pomoc dziecku mimo szczerych checi - dlatego wg mnie warto siegnac po pomoc specjalistyczna
Witam!!! Mieszkamy w Olecku, warmińsko-mazurskie, około 30 km od Suwałk i Ełku.Proszę o kontakt z dobrym specjalistą, bo jak pan zauważył wcześniej odwiedzaliśmy już poradnię.Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Polecam, by poszukał Pan pomocy w tej poradni - powinni w niej pracować specjaliści:
NZOZ Poradnia Uzależnień od Alkoholu, Narkotyków i Współuzależnienia
ul. Nocznickiego 15, 19-400 Olecko
telefon: (0-87) 520-45-91
Placówka przyjmuje pacjentów powyżej 12 r.ż.
Telefon zaufania: (0-87) 520-45-91, czynny pon.-sob. 14.00-16.00
Zakres udzielanej pomocy:
* Poradnictwo dla rodzin osób uzależnionych
* Poradnictwo dla osób używających narkotyków (nieuzależnionych)
* Poradnictwo dla osób uzależnionych od narkotyków
* Psychoterapia indywidualna dla osób uzależnionych od narkotyków
* Psychoterapia indywidualna dla rodzin osób uzależnionych
* Psychoterapia indywidualna dla osób używających narkotyków (nieuzależnionych)
* Konsultacje lekarskie
* Konsultacje prawne
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach