Witam dzis jest mój 1 dzien
Mój problem zaczoł się jakies 1,5 roku temu od początku paliłem dużo bardzo dużo . Teraz jestem mocno uzależniony czuje too ;/ ciężko mi nie raz wytrzymac bez marihuany jeden dzien hmm będe was informował jak mi idzie będe tez starał się przestrzegac zasad które znalazłem na tej stronie itp. Tylko najgorzej boje się tego że jak przestane palic to kumple ( troche wyszsza ranga) odwrócą sie odemnie że będą mnie uważac za ciote itp. nie wiem jak to będzie . Trzymac kciuki . ;)
Siemka!
Kumpel to ktoś taki co akceptuje ciebie pod każdym względem wiec jak sie odwróca to nie sa to twoi kumple
trzymaj sie cieplutko i wytrwaj jak najdłużej.
A pierwszy krok jest najtrudniejszy.
Pozdrówko
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach