żyłam i mieszkałam z facetem uzależnionym od trawy. już nie jesteśmy razem i to była jedna z lepszych decyzji w moim życiu. również możesz do mnie pisać jeśli tylko chcesz.
Walczę z tym zielonym świństwem które niszczy Tego, którego kocham. Nie wiem czy się da go zmienić, ale póki jest we mnie iskierka nadziei to będę walczyć.
zylam z mezem ktory palil nalogowo!Mam z nim 2 dzieci!I co dawalam szanse pomagalam i co jestem w separacji drugi raz!Teraz mam spokuj i dzieci tez chodz nie jest latwo!
ja tez niedawno dolaczylam do forum.
mijaja wlasnie 3 tygodnie odkad wyprowadzilam sie od chlopaka palacza po kilkunastoletnim zwiazku. Jestem wlasnie w drodze na moja pierwsza grupe wsparcia dla wspoluzaleznionych. pisz smialo do mnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach