Dzieki miodzio za mp3 nie wiedzialem ze jest ten material w jednym kawalku..
A co domnie to chcem tylko powiedziec ze przezylem to wszystko co bodek i jego znajomi przezyli, te schizy i chalucynacje poprostu wszystko oprucz samobuistwa i to jest prawda o czym bodek opowida to nie jest wymyslone...kazdy czlowiek co ma problemy z narkotykami powinienen tego posluchac....
Racja racja !!! shizy są i to czasem mega shizy że tak powiem. A ciekawi mnie jedno bo słyszałem w jednej części tych opowieści że jakiś typ miał takie halo że bał się ludzi i myślał że znają jego myśli i on zna ich myśli i ja miałem identycznego shiza, ciekawe od czego to zalezy?? Oczywiście nie było to zbyt fajne, jarałem z ziomkami i szedłem do domu bo mi sie taki shiz załanczał. Nie pamiętam jak dlugo to trwało (kilka dni) i nie pamiętam jak z tego wyszedłem, poprostu shiz się sam skończył. Ja jestem dopiero na poczatku długiej drogi do trzezwego umysłu i wiem że jeszcze nie jeden shiz przedemną, czasem te urojenia są dobijające, wydają sie tak prawdziwe i co najgorsze gdy jesteś w tym stanie to o tym nie wiesz, myślisz że to prawda, że wszystko jest git. I dopiero potem gdy to się skończy widzisz jakie masz chore jazdy.
Te shizy pomoże Ci rozwiać terapeuta. Mi pomógł, już 1,5 roku nie palę i nie mam już żadnych shiz. A miałam silne lęki po tym gównie. Teraz aż chce mi się żyć!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach