[Problematysta]

Witam. Jestem Michał i mam 18 lat. Pierwszy raz zapaliłem, gdy byłem 1 gimnazjum lecz wtedy paliłem bardzo sporadycznie. Raz na miesiąc/dwa. Od kwietnia 2010 roku zacząłem palić systematycznie aż do teraz. Paliłem codzieńnie po sztuce na trzech, bądź połówce. Zdarzało się dość często, że paliłem kilka razy w dniu np : rano raz (mniejsze ilości), popołudniu również i na wieczór się dobijałem. Miałem tylko przerwy jak byłem na wakacjach, czy u rodziny bądź na wycieczce szkolnej. Zauważyłem od jakiegoś czasu, ze co chwilę łapie zwiechy, lecz w wakację miałem na to wyjeba*e bo to wakacje, nie? Teraz zaczęła się szkoła. Mam problem ze skupianiem, dlatego ostatnio postanowiłem odłożyć palenie. Od poniedziałku (2 dni) nie palę i powiem szczerze, że jest mi z tym ciężko. Od wczoraj cały czas mam ciśnienie na zajebke. Przechodzą mnie myśli typu "a pójdę sobie do ziomka po sztuke i zakurw*e łeb", ale nie. Chcę to rzucić, bo wiem jak to szkodzi (szczególnie na psychikę człowieka). Mieszkam na osiedlu gdzie wszyscy jarają (domki jednorodzinne czyli za dużego przypału nie ma). Jarają 14 latki aż po 30 paro latków. Chcę z tego wyjść, ale jeżeli wyjde na dwór i poczuję chociaż sam zapach to odrazu coś mnie skręca. Powiedzcie mi ile około takie ciśnienie może trwać? Boję się, że mogę dostać jakiś urazów bądź większej tępoty jak zaprzestanę momentalnie palic. Proszę o poważnie odpowiedzi.

[badboythc]

siemka Problematysta palenie baki w tak mlodym wieku to nic dobrego ja zajaralem 1 raz dopiero jak mialem 17 , nastepna sprawia zwiechy beda ci sie zdarzac czesto ja nie jaram juz prawie 2 miechy a i tak sie zdarzaja, cisnienie hmm.... tez mialem z tym problem z poczatku ale to mija po pewnym czasie nie mozna okreslic czy po miesiacu tygodniu to zalezy od stazu organizmu itd ja po prostu stwierdzilem w pewnym momencie ze jestem uzalezniony od tego syfu i ze juz nigdy nie zajaram i problem z cisnieniem sie sam rozwiazal ale mysle ze jest to kwestia indywidualna