3 tyg na czysto
Mechanizmy działają jak najbardziej
Lecz jeżeli w sobotę będę ćpał to z ręką na sercu przyznam się do tego
ja jestem dobrej myśli :) i jestem przekonany ze będzie dobrze :)
z ręka na sercu mowie :
Czysty ponad 3 tyg
reggaeland super impreza a ja na czysto (przez cało noc pare piwek poszło)
Abstynencja przemijała bardzo spoko lecz były sytułacje podbramkowe a mianowicie unoszący sie dym w powietrzu
Lecz ja ze znajomymi gdzie 2 zna moj problem świetnie się bawiliśmy do 3 rano
a ja zaliczyłem kolejny dzień na czysto :)
Pozdrawiam :)
4 tyg na czystko :D
dzis startowałem w tiathlonie i zajołem 25 miejsce na 60:D
jak dla mnie sukces :D
Stawiam na sport on bardzo pomaga w abstynecji :)
Pozdrawiam Radek Narkoman I hazardzista :)
Sporo czasu minęło od ostatniego zapalenia
3m sie dobrze, nawet bardzo dobrze
sport sport sport mnie trzyma i motywuje
Cel : Pół maraton!!!
Jak nie w tym roku to na pewno w następnym
Pozdrawiam Radek Narkoman i Hazardzista (który będzie świętował rok od nie grania )
wróciłem...
Udało mi się przebiec pół maraton:)
a tak po za tym to popalam (walczę z uzależnieniem )
nie pale 7 dni pale 2 później n ie pale 4 dni później nie pale 14 dni i zapalę
kolejna obietnica ze sie ogarnę
Musze iść na miting zacząć leczenie u terapeuty
Musze nauczyć sie od nowa odmawiania bo ostatnio ulegam i to łatwo
Jednym słowem zacząć od nowa
Jesień- zima do dla mnie lepszy okres na abstynencje niż jak jest lato.
mam sport on pomaga mi motywować się dodaje sił,relaksuję ale wiem ze trudna praca
a wiec pozdrawiam i zaczynam od nowa
Radek Narkoman i Hazardzista ( ponad rok abstynencji ;) )
a właśnie ciekawy tez związek pór roku z nałogami
mi sie wydaje że jesień to dla mnie niebezpieczny okres:
- 3 lata temu na jesień zacząłem zabawę w mieszanki,
- 2 lata temu na jesień zacząłem palić duże ilości trawy
- rok temu miałem nawrót po 4 miesiącach
- a teraz w wyborach zagłosowałem na RPP... :) (a punkt programu dotyczący legalizacji był ważnym argumentem w wyborze)
muszę uważać
Każdy ma swój okres
Ja mam wiosna lato to wtedy wypady na łono natury powoduje i mnie chęć palenia niż jak jest zimno szaro i ciemno, zresztą to nie ma znaczenia...
nałóg i tak robi swoje czy to lato czy zima .
Ogólnie mam stan ''moralniaków''i jestem poddenerwowany i wszystko mnie wkurza
ale mam na to lekarstwo :) które polecam SPORT
Ide na basen dobrze popływać i sie zrelaksować
a więc nie pale już 2 tyg
mam ten stan kiedy już nie myślę ani nie mam ciśneń na palenie
Teraz zaczyna sie najtrudniejszy okres czyli bezchmurnie
Sport moim sojusznikiem do dawna dawna
mam tez Cel : w przyszłym roku przebiec Maraton
żeby zrobić muszę zrzucić parę kilo :0
chce dodać też taki wątek:
od paru lat walczę z wagą i dlatego uprawiam sport
i gyby nie MJ juz bym był był szczupłym człowiekiem
Gdy zapale mam cały czas gastro fazy . chce mi sie jeść mam wręcz wilczy apetyt
i jem niesamowite ilości wszystko a w szczególności słodycze
a wiec Robię syzyfową prace
cały miesiąc pływam biegam jeżdżę na rowerze zeby zrzucić pare kilo
a gdy zapale jem jem i jem i cały miesiąc pracy nad wagą idze na marne to to co zrzuce przez jeden miesiąc nadrabiam jeden przepalony weekend
Przebiłem pół maraton wiec do maratończyków sie nie zaliczam :)
A Narkomanem i hazardzistą będę to końca życia (nawet gdy nie będę palił ani grał )
Mój podpis na końcu postów uświadamia mi kim jestem.
Ale może za rok jak przebiegnę maraton i skończę Trathlon dystans olimpijski (1500m pływania 40km na rowerze i 10 bieganie ) wtedy bede się podpisywał:
Radek narkoman (ktoy nie pali np 3 lata)hazardzista )który nie Gra ponad 4 lata) i który przebieg maraton i skończył Triathlon dystans olimpijski
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
[ ODPOWIEDZ ]