Witam. Mam 16 lat. Zapalilem marihuane 7 razy. Niepale juz 3 miesiac, przez ten czas czuje sie dziwnie. Nic mi sie niechce, mysle o smierci, ciagle sie boje sam nie wiem czego. Serce szybciej mi bije. Czasem gdy wychodze na ulice to powraca mi ten stan gdy zapale. Zdarza sie tez ze wiem gdzie np. mieszkam ale musze sobie to uswiadamiac. To jest najgorsze. Czy mozna mi jakos pomoc ? Prosze o pomoc.
Jak najszybciej skonsultuj sie z poradnia psychologiczna szkoda zycia jestes mlody i wykorzystaj teraz pomoc skontaktuj sie z moderatorem strony Miodziem on bedzie mogl Ci pomoc pozdrawiam Mnie mozesz tez zawsze o cos zapytac na ile bede w stanie to ci napisze pozdrawiam wykorzystaj ten czas przemiany Zmartwychstania pozdrawiam
Dzieki za odpowiedz na moj temat. Z ta poradnia bede musial poczekac bo nieche zeby rodzice o tym sie dowiedzieli. Czy jest moze jakis inny sposub zeby te problemy minely ? PS. Czuje sie coraz lepiej z dnia na dzien.
sposoby poznasz w kontakcie z terpeutą badz na spotkaniach NA jesli masz w okolicy to jest tak jak z prawem jazdy jesli nie przejdziesz nauki o swoim problemie to poslizniesz i spowodujesz krakse tak jest w rzecvzywistoci czesto tak jest z nami jak z wlasnych obserwacjii choc nie nowych mysle ze kto chce samemu sie wyleczyc konczy kiepsko nie jest to regula ale spore prawdopobienstwo ja dopiero przelamalem sie pod naporem rodziny po 4 latach i mysle ze powinienem o wiele wczesniej wiec ja bym na twoim miejscu przelamal sie i powiedzial ze masz taki problem i chcesz to zmienic zawsze mozesz sie udac do specjalisty przedtem i porozmaiac z nim o tym takie mam na ten temat zdanie pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach