Jak wspierqac kogos kto rzuca palenie?
Co mowic?Co mowic kiedy sie slyszy,ze jest ciezko,ze latwiej bylo kiedy sie palilo?Jak reagowac?JAk wspierac,poza samym byciem przy tym kims?Jak to robic i jak wy to robicie?
Prosze o odpowiedzi/porady....
madrego wspierania mozna sie nauczyc w poradni - sa zwykle grupy edukacyjne dla bliskich, albo przynajmniej mozliwosc skorzystania z porady indywidualnej
Czy jest nadzieja, że szesnastolatek zrozumie swój bład, że będzie chciał zerwać z paleniem marihuany?Dawać mu kieszonkowe , czy raczej nie dawac? Czy szlabany na wyjścia pomogą? A może modlić sie o cud? Kocham go, ale jak mu pomóc?
Nadzieja jest zawsze i modlitwa wskazana. Zaczalbym jednoczesnie od wizyty w poradni uzaleznien. Tam mozna sie doksztalcic w temacie i dowiedziec, jakie zachowania rodzica pomagaja, a jakie nie w wyjsciu z problemu. W PL jest wiele bezplatnych poradni uzaleznien - jak podasz miejscowosc, to podpowiem konkretna w okolicy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach