Heja,dawno nie pisałem,u mnie coraz lepiej,małe czynności w końcu zaczynają cieszyć,odkopałem starą pasję sport ekstremalny i to jest moja niesamowita odskocznia od codzienności.Zdarzają się jednak takie dni jak dziś ze chodze zamulony albo wkurwia mnie wszystko jestem drażliwy i mam coś takiego że zaczynam tysiąc rzeczy na raz a nie kończe żadnej i mam za dużo pomysłów w głowie na raz troche to uciążliwe bywa no ale cóż,lepsze to niż brak pomysłów ;D
U mnie coraz lepiej,zdarzają się jeszcze gorsze dni,ale ogólnie jestem juz bardziej stabilny emocjonalnie,troche się boje chodzic na grupowe terapie,bo co sobie ludzie o mnie pomysla;/
Dzisiaj troche gorsze samopoczucie dopadło,chyba przejde się na terapie.coz wazne ze nie pale juz prawie 3 miechy i musi byc coraz lepiej :)) pozdro trzymajcie sie a bedzie wszystko coraz lepiej :)
na indywidualną chodzę :P a na grupowej też ostatnio byłem,przełamałem się :) jest na prawdę ze mną coraz lepiej co mnie mega cieszy :D wiadomo że to zależy od dnia i nadal sa leki itp ale zaraz,kto mówił że życie jest w 100% lekkie i piękne ? dotarło do mnie w końcu że jeśli chce coś osiagnac to musze na to ostro zapierdalać i angazować się całym sobą;P
Siemanko,dawno nie pisałem co u mnie,no więc u mnie mija 10tego kwietnia 3 miech abstynencji.Męczą mnie ostatnio troche głody czego się obawiam,i dzisiaj snilo mi sie zielsko i mialem to uczucie ze nie umialem odmowic;/// na szczescie na koniec snu odmowilem,ale bylo to bardzo chujowe uczucie,takiej bezradnosci wobec tego ;/
Gratulacje :) A te głody pojawiają się w jakiś typowych sytuacjach jak nuda,złość,smutek ? Czy od tak po prostu nawet jak jesteś zajęty lub spędzasz czas tak jak lubisz ?
'każdy dzień,nawet ten najgorszy na trzeźwo,jest lepszy od tego kiedy jesteśmy pod wpływem'
to hasło staram sobie powtarzać jak łapią mnie głody+na terapi mielismy ostatnio jak chronic sie przed nawrotem:
np:odwracanie mysli(myslimy o czyms innym)
-odwlekanie decyzji(zapale za godzine-w tym czasie najczesciej opanowujemy sie)
przypomnienie sobie negatywów ćpania
-przypomnienie sobie plusów,sukcesow zwizananych z nasza abstynencja
pozdrawiam wszystkich trzezwiejacych,nie dajmy się zwiesc tej głupiej roslince,modlcie sie za mnie wspierajmy sie wspolnie trzymajcie się ciepło :))
Hej Newlife
Przegladalem Twoj temat i znalazlem film " Dzieci Kotana " ktory poleciles, dzieki za wstawke wlasnie obejrzalem. Wrzucaj jakies nazwy z tego typu filmow jak obejrzysz czy cos jesli bys mogl :) Pozdro i trzymaj sie !
Jak coś znajde to wrzuce.Dziś chciałem podziękować i wyrazić dużą wdzięczność temu który stworzył to forum bo naprawdę jestem dzisiaj zupełnie innym czlowiekiem niż rok temu.Dzięki wam wszystkim,trzymajcie się!
Hej.dawno nie pisałem,nie palę nadal to już 8 miechów,jest zajebiscie życie nabrało w końcu dawnego tempa,praca rozrwyka wszystko na swoim miejscu,jednak ostatnio troche mnie kusiło palenie ale jakoś dałem radę,macie jakieś wskazówki jak sobie radzić z ochotą na to gówno?
Siemka,własnie mija rok mojej abstynencji.Mam problem,od jakichś dwóch miesięcy czuję się strasznie wypalony,nic mnie nie bawi,problemy nerwicowe,boje się ludzi mimo tego że generalnie jestem otwarty i umiem rozmawiać z ludźmi,nie wiem co to za zaburzenie i mam pytanie czy ktoś wie co to może być i jak mogę sobie pomóc sobie się z tym uporać?Jakaś terapia czy co juz sam nie wiem..
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
[ ODPOWIEDZ ]