Uzależnienia - Forum - Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Moja historia..starcie nr 2
Autor Wiadomość
Artur26

Wysłany: 18-11-2014   Moja historia..starcie nr 2 [Cytuj]

Witam wszystkich. 3 lata temu pisałem na tym forum jako Artur23. Mój temat "Moja historia..." jest gdzieś tutaj, ostatni wpis dałem tam po 90 dniach abstynencji. Niestety na tym się skończyło, zacząłem z powrotem palić, mniej niż kiedyś ale jednak. 3 kolejne lata poszły się jeb*c. Zakładam nowy temat, bo chcę zacząć nowy rozdział w moim życiu. Mam nadzieje, że moderator nie będzie zły. Żeby ktoś nie pomyślał, że pisze tu teraz po złapaniu doła po kolejnym joincie, dodam że dziś jest mój 74 dzień na czysto. Psychicznie sobie radzę bardzo dobrze, nie mam mocnych lęków, wiadomo różowo nie jest, ale moje postanowienie niepalenia jest mocniejsze niż kiedykolwiek. Mam natomiast inny, bardzo ciężki problem. Po ok miesiącu abstynencji, który minął mi bezproblemowo rozbolała mnie głowa. Bardzo. I boli do teraz. Dziś jest 39 dzień bólu głowy. Boli od rana do wieczora. Tylko jak śpie to nie boli. Wczoraj miałem rezonans głowy, wyniki pojutrze. Ból jest dziwny, czasem tak boli, że zatyka uszy i słyszę w nich pisk. Czasem jest to takie ściskanie, mrowienie, lub rozpieranie. Trudno jest mi już z tym wytrzymać, byłem u kilku neurologów, każdy inna diagnoza - kręgosłup, zatoki i inne pierdoły, a ja wiem, że to może mieć związek z moją abstynencją. Szukam pomocy, jakiejkolwiek, czy ktoś z was miał podobnie? Nie mogę już wytrzymać ;/ Pomóżcie!
 
 
miodzio

Wysłany: 02-12-2014   ból głowy [Cytuj]

Jeśli te bóle nadal nie słabną, to wg mnie najlepiej skonsultować sie w takiej syt. z psychiatra majacym doswiadczenie w ponarkotykowych klopotach. Znajdziesz takiego w wiekszych poradniach uzaleznien. Jesli nie wiesz gdzie - odezwij sie na priv lub napisz skad jestes - podpowiem bezplatna placowke. Pzdr!
 
 
Artur26

Wysłany: 02-12-2014    [Cytuj]

Pisałem już do Ciebie ostatnio w tej sprawie :) Byłem u psychiatry którego poleciłeś. Przepisał mi lek antydepresyjny dość silny, biorę go kilka dni ale na razie nie ma poprawy :( Nie wiem już co jest z tą moją głową, wszystkie badania jakie były możliwe zrobiłem i nic nie wykryto.
 
 
miodzio

Wysłany: 03-12-2014   leki [Cytuj]

Takie leki zwykle zaczynaja dzialac po dluzszym czasie stosowania - jesli lekarz o tym nie powiedzial to zadzwon i dopytaj. Powodzenia!
 
 
Artur26

Wysłany: 03-12-2014    [Cytuj]

Kazał mi je brać 3 tygodnie, powiedział że po 3 tygodniach powinno przejść. Na razie to się czuje gorzej po nich i tak się zastanawiam, jaki sens mają antydepresanty w leczeniu bólu głowy. Niby dobry lekarz i pewnie wie co robi, ale w sumie ja nie mam żadnych zaburzeń psychicznych, tylko (albo aż) uporczywy ból głowy...
 
 
miodzio

Wysłany: 03-12-2014   zaufanie [Cytuj]

Leki miewają szerokie spektrum działania - ale nie jestem lekarzem, więc nie będę udawał specjalisty od leków. Mam zaufanie do tego lekarza. Wg mnie najlepsza opcja to rozmawiać z nim otwarcie o wątpliwościach.
 
 
Artur26

Wysłany: 07-12-2014    [Cytuj]

Stuknęło 90 dni na czysto. Mój rekord wynosi 95 i już niedługo zostanie pobity. No chyba że umrę wcześniej, bo zapalić na pewno nie zapale. Tym czasem pojutrze stuknie 60 dzień bólu głowy. Paradoksalnie ten ból głowy jest dobrą terapią, bo pokazuje mi jak weed rozpierdzielił mi układ nerwowy. Codziennie modlę się tylko, żeby to nie było permanentne zniszczenie.
 
 
Kwadwo
zryta bania

Wysłany: 11-12-2014    [Cytuj]

Też mi rozwaliło układ nerwowy ... mam cięzki łeb ,ucisk w skroniach i na nosie czasami mnie zakuje tak jakby w głowie ,takie nerwobóle ,raz w jednym miejscu raz w drugim ... i dodam ,że po 5 miesiącach pękłem i zapaliłem po alkoholu i czuje lipe bo wszystko musze zaczynać od nowa ... nie chce pić ani palić a zbliża się sylwester i co teraz ?? nie wiem zostane w domu to przecież kur****ica mnie weźmie ... dramat. Pozdrawiam
 
 
Artur26

Wysłany: 11-12-2014    [Cytuj]

Mam identycznie! Albo po prostu boli łeb, albo ściskają skronie, albo ciśnie mnie u nasady nosa, albo gdzieś ukłuje. Powiedz mi czy długo tak miałeś? Mnie się to zaczęło po ok miesiącu abstynencji. Trwa już 2 miesiące. Martwi mnie to, że praktycznie nie ma żadnej poprawy ;( Czy jakieś leki Ci na to pomagały? Masz jakiś sposób na to? W sumie spoko, że znalazłem, kogoś kto miał podobnie. Trzymaj się ziomuś i odpisz jak będziesz mógł.
 
 
jeleń
jeleń

Wysłany: 12-12-2014    [Cytuj]

Też tak miałem. Zacznij biegać serio, zmęcz się ostro 2-3 razy w tygodniu i zobaczysz poprawę. W taką porę roku jeszcze lepiej bo dotlenisz się maksymalnie ...
 
 
Artur26

Wysłany: 12-12-2014    [Cytuj]

@jeleń
Dzięki za radę. Ogólnie to ja bardzo aktywny fizycznie jestem, ale jak mnie ta głowa zaczęła boleć to przestałem, bo z takim bólem głowy się nie dało ćwiczyć. No ale chyba się zmuszę. A miałeś dokładnie taki charakterystyczny ból jak ja mam? Długo Cię to trzymało?
 
 
Sidd

Wysłany: 13-12-2014    [Cytuj]

U mnie wysiłek też pomógł. Rzuciłem po zapaleniu płuc. Po 3 tygodniach przerzuciłem 2t węgla i nabawiłem się przeziębienia, po którym wyplułem sporego, krwawego gluta z zatok. Przez 3 dni czułem ucisk na zębach (pewnie przez pustkę w nosie) potem przeszło całkiem. Najgorsze jest to, że zanim przejdzie to boli bardziej i wtedy przestajesz się ruszać.
 
 
Kwadwo
zryta bania

Wysłany: 14-12-2014    [Cytuj]

Żyje z tym po prostu ,czasami się to nasila czasami jest lajt a do neurologa nie chce iść bo się boję ;D a nie ma sobie co chorób wymyślać bo można zwariować.
 
 
Kyzum

Wysłany: 14-12-2014    [Cytuj]

Cześć, Artur26! Chciałem Ci tylko napisać na temat leków przeciwdepresyjnych. Przez pierwsze 2 tygodnie stosowania mogą występować jedynie skromne działania niepożądane - dopiero po upływnie ~15 zaczną działać. Nic nie nie martw, myśl pozytywnie, na pewno zadziałają :) A ból głowy to bardzo częsty objaw depresji, jest to tak zwana somatyzacja. Powodzenia!
 
 
Kwadwo
zryta bania

Wysłany: 15-12-2014    [Cytuj]

Ja właśnie się zastanawiam czy nie odłozyć leku który mam przepisany bo działał przez pierwsze 2 miesiące ale teraz to ja w ogóle nie czuję zmian za to po sporcie czuję się bosko i myślę ,że to jeden z najlepszych antydepresantów no i oczywiście polecam pić kakao tylko takie prawdziwe ,ja kupuje klasyczne :) kakao zawiera dużo magnezu ,który się wchłania w przeciwieństwie do tabletek i ogólnie jest naturalnym antydepresantem.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
[ ODPOWIEDZ ]
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandgreen created by spleen modified v0.3 by warna