Uzależnienia - Forum - Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Psychika siada ...
Autor Wiadomość
Richie
Czas Vendetty

Wysłany: 18-09-2016    [Cytuj]

Lenistwo, niechęć do kontaktów, rozmowy, niechęć do zadania.. Kiedy to przejdzie ?? AMOTYWACJO WON !!!
 
 
Richie
Czas Vendetty

Wysłany: 26-10-2016    [Cytuj]

Siema siema. Jak to twierdzi Moja kobieta już stuknęło 3 miesiące bez palenia i trochę więcej. Nie mam parcia na liczenie , bo wiem i myśle , ze nie o to tu chodzi, żeby na dupo ścisku siedzieć, tylko odpuścić i próbować coś z sobą robić, pokazać sobie ze bez tez można, bo bez marihuany początki są złe. Ale pamietajmy ze to narkotyk i to tak działa . Często sam tracę nadzieje i sobie wtedy mówię sobie - 2 lata bez i zobaczymy czy warto. Jeśli ja nie spróbuje to komu zaufam bardziej ? Często czyje się jak dziecko, przed sobą mam duże sprawy, zalatwienie mieszkania, kobieta, ochrona Jej. A z drugiej strony nałóg. Ale idę dalej. Pierwszy post w 2012 r ? Ilu by sie poddało, tyle lat a dalej. I by palili . Ja próbuje . I to motywacja bo jestem wojownikiem dla siebie. Nie uda mi się dziś to uda mi się za jakiś czas, ważne ze nie składam broni :) Humorki mam jak dziecko o często wale fochy :p Pozdro
 
 
mastik
(:

Wysłany: 30-10-2016    [Cytuj]

I super że to tak widzisz, Powodzenia.

ja równiez na czysto co prawda 3 tygodnie, nie miesiące, (około...)
zero ciągot. sie ma zajęcie - to nie ma głodów.
 
 
Richie
Czas Vendetty

Wysłany: 08-11-2016    [Cytuj]

Hej. Poszukuje odpowiedzi do tego kiedy sie odmule ? Ktoś Ze starych wyjadaczy zagłada i coś wie ? A może Ty miodziu :) ? Konkretnie kiedy powinienem , bo wiem ze to jest indywidualna sprawa. Martwię sie ze zmiany sie zatrzymały i nic nie idzie. Jestem ponad 3 miesiące czysty , w skrócie paliłem parenascie lat dość często . Rzadko odmawiałem . Czuje jakby pamięć i koncentracja wróciły do stanu z palenia. Po zaprzestaniu poczułem poprawę jednak teraz jakby wszystko opadło, wróciło . Dość trudno o uśmiech z mojej strony, mimikę twarzy mam zimna , mówią ze jakbym miał kogoś zaraz zabić :D dalej ciężko mi czasem nawiązywać rozmowę, często pojawia sie stres, lecz słabszy . Najgorsze jest to, ze ciężko mi logicznie myśleć , np. Na krzyżówce bym sie wyłożył .. pozdrawiam.

Richie
 
 
mastik
(:

Wysłany: 09-11-2016    [Cytuj]

czy na pewno być się wyłożył na krzyżówce? może spróbuj kilka rozwiązać... może tak Ci się tylko wydaje?

chociaż pamiętam że też nie tak dawno wziąłem jakąś krzyżówkę i zacząłem rozwiązywać i nie szło mi tak dobrze jak kiedyś. Ale to może byc dlatego że dawno tego nie robiłem a tam się hasła powtarzają - jak dawno tego nie robiłeś to zapominasz niektóre myki i trudniej idzie... z pamięcią to wiadomo jak jest.

narząd nieużywany zanika - dlatego trzeba mózg rozruszać :) a takie logiczne gry to przecież fajny relaks :)
 
 
Richie
Czas Vendetty

Wysłany: 14-11-2016    [Cytuj]

Brak mi czasu na to, tyle dobrego. Krzyżowek nie lubię, po prostu mam gorsze wyniki według siebie z czasu kiedy rzuciłem i brakuje mi wiary w to
 
 
Richie
Czas Vendetty

Wysłany: 23-11-2016    [Cytuj]

Siemaaa!

Dalej nie pale, z czego jestem dumny. Brakuje mi humoru i stałem się strasznie sztywny, bez humoru, poważnie, ciężko mi żartować. Mam nadzieję że to przejdzie.. Samoocenę mam bardzo niska. Kiedyś chciałem palić na sylwestra czy inne okazje, dziś to wykluczam. Nie pale, i nie ma jednego razu. Daje sobie czas 2 lata na znaczną poprawę, jeśli nie zacznę palić. Pozdrawiam
 
 
kotkamila

Wysłany: 24-11-2016    [Cytuj]

Cześć! słuchaj, samoocena może faktycznie wzrośnie w pewnym momencie, gdy właśnie nauczysz się rozmawiać z ludźmi bez dodatkowych stymulantów, jak myślisz?
 
 
Richie
Czas Vendetty

Wysłany: 30-11-2016    [Cytuj]

Hej. Samoocena według mnie jest opinia ma mój temat względem mojej osoby jak i innych których biorę pod uwagę ( a jest ich za dużo niz być powinno. )wiec możliwość prowadzenia lepszych jakościowo rozmów też poniekąd wpłynie jako tako na moją samoocenę. Bardziej stawiam na pracę nad emocjami, chciałbym nauczyć się panować nad swoim gniewem, frustracja. Cofajac się wstecz, grubo wstecz, przypominam sobie siebie jak potrafiłem wybuchnąć gniewem. Wtedy byłem dla siebie taki jaki powinienem być. Przecież mówię co myślę i robię co chce. Ale nie patrzyłem na konsekwencje. To było głupie. Dziś takie coś trzymam w sobie i pracują nad tym żeby się uspokoić. Nie mam możliwości chodzenia na terapię czy psychologa za darmo. Nie mieszkam w Polsce. Gdy miałem za darmo nie chciałem chodzić, gdy mam płacić po 300 zł za godzinę nadchodzą mnie myśli że jednak warto stawiać zdrowie ponad pieniądze. Korzystajcie z darmowych terapii, tak szybko odchodzą :) pozdrawiam
 
 
Richie
Czas Vendetty

Wysłany: 06-12-2016    [Cytuj]

Prawie 4 miechy!!
 
 
mastik
(:

Wysłany: 08-12-2016    [Cytuj]

"Prawie 4 miechy!!" "już stuknęło 3 miesiące bez palenia i trochę więcej. Nie mam parcia na liczenie" "Jestem ponad 3 miesiące czysty , " :)
 
 
Richie
Czas Vendetty

Wysłany: 11-12-2016    [Cytuj]

Nie wstaje rano z myślą - o, to już 1585 dni nie pale!,
Czasem przypomnę sobie o tym ile już nie pale po to by zobaczyć postępy albo pomyśleć od tym co się nie zmienia, a że wypada tutaj coś napisać to pisze tylko to, bo ten temat wygląda jak temat ducha :)
 
 
a.k

Wysłany: 12-12-2016    [Cytuj]

dlaczego temat ducha?

Gratuluję wytrwałości w niepaleniu:)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
[ ODPOWIEDZ ]
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandgreen created by spleen modified v0.3 by warna