hustawki nastrójów - jak jest dobrze, wszystko sie ukłąda "po Twojej myśli" myślsiz - moge nie jarać....ale jak tylko przyjdzie sytuacja prawdziwa ,a nie taka jaką sobie wymyśliłeś aby życie było fajne...myśl "chce zajarać, to mi pomoże"
pierd$$%% umysł , on jest pułapka własnie
moze gdyby nie zamykać sie na to "kiedy czuje sie dobrze, a kiedy nie" to mozna by żyć..
wtedy żyć naprawde, a nie szukając sztucznego kopa dla motywacji, zrobienia czegoś, przejścia gdzies zapomnieniu o czymś..
heh, Krzysieek, napisz coś, ciekaw jestem co u Ciebie,
ja ostatnio zaczynam słuchac umysłu i jego pokręconej logiki, (staram sie wychodzic poza niego, jakbym go obserwował) i słysze jak mnie non stop oszukuje....
mówi abym zapalił ,bo bede ciekawwszy w towarzystwie (a bez bedzie drętwo, ocenią Cie negatywnie...), słysz ejak mózg podpowiada ,ze dziewczyna mi nie ufa...
Widze to ,czasami potrafdie sie z tego śmiac, ale w momentach kiedy to sie dzieje bywa cieżko, jest to zbyt żywe, jeszcz enie umiem sie odseparować od tych myśli...
ciagle jestem zbyt znimi związany
ale wierze juzże myśli to tylko myśli,a nie ja jako całość,
i skoro nie są mną to mogę sie ich pozbyć, tylko żyć bardziej świadomie, a nie reagować na nie jak prezychodzą
dawno nie pisałem zaczne od tego ze nie pamientam kiedy paliłem ale napewno miało to miejsce wiele razy od skończenia pisania postów. Najtrudniej jest nie zajarac w sytułacji stresującej wtedy przychodzi taka mysl i jest cieszko ale po tylu prubach i upadkach dostrzegam że jaranie trafki mi szkodzi staje sie głupi i bez uczuć, jeżeli palisz ciagle nie załważysz ruznicy to spostrzegasz po kilkunastu miesiacach detoksu kiedy z nowu siegniesz i jarasz i to nie bezposrednio trzeba zafundować sobie kilka razy takom przyjemnośc by jak długi detoks w moiim przypadku to przynajmniej 2 miesiace puzniej jarasz i nagle mylisz sobie kurwa znowu jestem głupi i znowu odmułka ale ty jesteś głupi a jak człowiek głupi to jest cieszko bo głupie pomysły chodzom po głowie.
wydajie mi sie e trzeba zrozumieć mechaniz ktury kieruje nami jaraczami by zrozumiec ale pamietajcie cofajac sie raz czyli jarając raz cofasz sie o dwa miesiace jednego dnia znowu stracony czas by je odzyskać potrzeba 60 dni a w tym czasie można by było zrobić milion innych żeczy.
Wiec popatrzcie nacoś co was cieszy oczym mazyliscie podczas jarania i zamiast muwić zacznijcie działać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach