Jak większośc z osób które tutaj się wypowiadają mam problem z paleniem. Mam 20 lat i ostatnie 3-4 lata przepalone. Z kazdym tygodniem co raz wiecej i czesciej. Maratony. Eksperymenty. Niepożadane reakcje organizmu. I czeste, bardzo czeste prowadzenie samochodu z lolem w ustach. Wszystko fajnie rasta life-style - tlumaczenie dziewczynie " O co sie wkurzasz - lepiej zebym pil?" Ze to jest takie dobre, wszyscy pala. Zaczalem ją tracic. Zaczalem tracic to w co wierzylem. Jestem czlowiekiem ambitnym i rozgarniętym zyciowo. Mam konkretne plany i cele do ktorych daze. Ale widze i czuje ze przez jaranie cos jest nie halo. Cos jakby mnie omamia. Poglady ktorych na trzezwo w zyciu bym nie głosil. Nie probowalem z takim ze tak to ujme zdeterminowanym podejsciem rzucic. Praktycznie wszyscy znajomi ktorymi sie otaczam sa w temacie. Gdy poznaje dwoje ludzi - jedna osoba jara druga nie - zgadnijcie z kim chce dalej rozmawiac? Fajnie jest pojechac z kumplami na jakas miejscowke i heh fiurać. Ale dlatego wlasnie ze mam Kobiete z ktora jestem juz dlugi czas (z przerwami 4 lata) i cele ktore chce zdobyc, zamierzam podjać walke. Marze o tym by tego juz we mnie nie bylo. Nie potrafie odmówic gdy ktos wyciaga wbita lufe czy lola. Nie mam silnej wole\i - albo po prostu tak mysle. Bardzo duzo oprocz tego pale papierosow 15-25/dzien. Od małego mialem problemy z płucami. Ale co tam. Kaszel, duszności - raz są raz ich nie ma. Wiele problemów o ktorych mógł bym pisac przez nastepne kilka godzin. Zmieniam prace. Bylem przedstawicielem handlowym. Stałem sie Agentem Ubezpieczeniowym. Ogrom wiedzy do pojęcia. A ja? Inteligentny szybko uczacy sie nie moge tego ogarnac. Wiecznie wszystko odwlekam - zdaze zrobic - i calosc zaczyna mi sie przelwac przez palce. Dziewczyna nie wytrzymuje ciaglego - "juz nie bede". Basta ! Chce sie tego pozbyc. Ale. Mam pewne obawy z tym zwiazane. Wiem ze bedzie ciezko. Nowa praca - ciagly kontakt z nowymi ludzmi - boje sie ze nie bede potrafil budowac takich relacji jakie bym chcial. Ze przez stany rozdraznienia zwiazane z porzuceniem tego trybu/stylu zycia nie bede mogl realizowac tego co zamierzam. Jestem czlowiekiem głebokim. Niespokojnym. Nerwowym. Palenie pozwalalo mi zamknac sie w sobie kontemplowac. Ukladac mysli cieszyc sie nimi. Wiem ze moge to przezyc na trzezwo. Wierze ze znow bede mial ochote spotykac sie ze znajomymi w barze - wyjsc na dyskoteke - dawniej to lubilem. Teraz uato > sztuka > odjazd. Na okragło. przeczytałem większośc postów które tutaj się znajdują. Pomogło mi to, Utwierdziło w słusznosci mojej decyzji - chce przestac. Wiem ze beda przegrane bitwy ale nie biore teraz tego pod uwage. Chce tu o tym mówić. Jest 8 luty. Dzień w którym zaczynam zyć trzeźwo.
Powiedziałem swojej Kobiecie o tym, że mam z tym problem. Ze to ni jest "pale bo lubie" Zamierzam powiedziec innym ludziom. Szczegolnie tym z ktorymi palilem. Na sama mysl o tym ze moge sie tego wyzbyc robi mi sie cieplej:) Strasznie ranilem Kobiete, ktora jest dla mnie całym zyciem. To dla Niej chce byc lpszym czlowiekiem. Trzezwym czlowiekiem. Wytrwam ! :)
Powodzenia! Ponizej masz namiary na dwie poradnie w Rzeszowie - do wyboru:
Wojewódzki Ośrodek Terapii Uzależnień w Rzeszowie
ul. Siemieńskiego 17, 35-203 Rzeszów
telefon: (0-17) 861-16-40, 861-17-44
fax: (0-17) 861-16-40
Placówka przyjmuje pacjentów bez ograniczeń wiekowych.
Zakres udzielanej pomocy:
* Poradnictwo dla rodzin osób uzależnionych
* Poradnictwo dla osób używających narkotyków (nieuzależnionych)
* Poradnictwo dla osób uzależnionych od narkotyków
* Psychoterapia indywidualna dla osób uzależnionych od narkotyków
* Psychoterapia indywidualna dla rodzin osób uzależnionych
* Psychoterapia indywidualna dla osób używających narkotyków (nieuzależnionych)
* Psychoterapia grupowa dla młodzieży zagrożonej uzależnieniem od narkotyków
* Psychoterapia grupowa dla osób uzależnionych od narkotyków
* Psychoterapia grupowa dla rodzin osób uzależnionych
* Psychoterapia grupowa dla osób używających narkotyków (nieuzależnionych)
* Konsultacje lekarskie
Poradnia Uzależnień i Rodzinna KARAN
ul. Piłsudskiego 8-10, 35-959 Rzeszów
telefon: (0-17) 862-13-14
fax: jw.
Placówka przyjmuje pacjentów powyżej 12 r.ż.
Telefon zaufania: (0-15) 852-69-19, czynny w godzinach pracy placówki.
Zakres udzielanej pomocy:
* Poradnictwo dla rodzin osób uzależnionych
* Poradnictwo dla osób używających narkotyków (nieuzależnionych)
* Poradnictwo dla osób uzależnionych od narkotyków
* Psychoterapia indywidualna dla osób uzależnionych od narkotyków
* Psychoterapia indywidualna dla rodzin osób uzależnionych
* Psychoterapia indywidualna dla osób używających narkotyków (nieuzależnionych)
* Psychoterapia grupowa dla młodzieży zagrożonej uzależnieniem od narkotyków
* Psychoterapia grupowa dla rodzin osób uzależnionych
* Psychoterapia grupowa dla osób uzależnionych od narkotyków
* Konsultacje lekarskie
nie mozesz myslec w ten sposob, ze "wiesz ze beda przegrane bitwy" ! musisz byc "fucking determined" i nie pozwalać sobie na takie porażki... te przegrane będą Cie tylko gorzej pogrążac. jeżeli chcesz szybciej dojść do siebie - musisz definitywnie powiedzieć "stop" i trwać w tym.
samo zaprzestanie palenia jest proste - nie pale i basta. gorzej jest z powróceniem do rzeczywistości. no ale... nie ma rzeczy nie możliwych. tak jak widzisz, na tym forum są osoby które kopciły po 6-7 lat i teraz prowadzą normalne, pozbawione zielonych tematów życie w pełnym szczęściu ;)
Tobie też się uda - tylko musisz tego chcieć (a wnioskując z tego co napisałeś - Ty tego pragniesz... więc potrzeba Ci teraz tylko czasu i samozaparcia)
stay free !
pozdrawiam
Dzieki za namiary i słowa otuchy. Jest dobrze :) Jakies dziwne akcje mam czasami ale do zniesienia. No i jakos mi tak lzej - nie musze kryc sie przed dziewczyna i w ogole pozytyw. Bede sie odzywal. Tym ktorzy chca z tym skonczyc zycze powodzenia i wytrwalosc - wystarczy chciec!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach