Uzależnienia - Forum - Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
uzależnienie mieszane
Autor Wiadomość
Razol865
Non omnis moriar

Wysłany: 24-12-2010    [Cytuj]

Zbliża się 4 miesiąc totalnej trzeźwości od alkoholu i narkotyków. Skończyłem ośrodek OKTU ( ośrodek krótkoterminowej terapii uzależnień) w Toruniu. Nie wyobrażałem sobie życia bez tego ścierwa, a jednak się udało, czuje się wyzwolony. Wiem, że to początek trudnej drogi i jeszcze wiele pracy przede mną. Obecnie uczęszczam na terapię indywidualną raz w tygodniu aby uporać się z wieloma problemami, rysującymi moją psychikę. Wciąż mam niskie poczucie własnej wartości, brakuje mi odwagi, akceptacji samego siebie i zdrowych kontaktów międzyludzkich. Używki zabrały mi wszystko co ważne w życiu człowieka. Straciłem swoją godność, honor i szacunek. Teraz odczuwam moment stagnacji czas zatrzymał się w miejscu tkwię w takim stanie od 2 miesięcy odkąd opuściłem ośrodek. Ciężko mi zrobić kolejny pozytywny krok wprzód który uskrzydli moje ambicje i zaprowadzi mnie do miejsca w którym będę się czuł dobrze. Najgorszy jest ten pieprzony lęk, tlący się gdzieś głęboko schowany w mojej przećpanej i porytej czaszce. On ciągle wraca jakby chciał mi pokazać jeszcze z Tobą nie skończyłem ale nie można mu się dać, lęku nie da się pokonać, lęk jest w każdym z nas. W lęku trzeba umieć się poruszać jak kot w ciemnych zakamarkach tego zasranego świata. C.D.N.
 
 
Sarnaa3
walcz a wygrasz:-)

Wysłany: 27-12-2010    [Cytuj]

Trzymaj się wytyczonego celu a bedzie dobrze.
Mój mąż jest na długoterminowym leczeniu w Lipiance zostało mu tylko 11 z 15miesięcy.

POZDRAWIAM I BĄDŻ DZIELNY-tak mawia moja mama
 
 
Sarnaa3
walcz a wygrasz:-)

Wysłany: 25-01-2011    [Cytuj]

a gdzie jest ciag dalszy..........?
 
 
Razol865
Non omnis moriar

Wysłany: 23-03-2011    [Cytuj]

Nie odzywałem się dosyć długo, tak mi dobrze było. Do teraz... kiedy znowu powrócił, zły gość, czyli szary chłopek z maską normalności. A co u Ciebie?
 
 
tomash

Wysłany: 23-03-2011    [Cytuj]

strach ma wielkie oczy podobno trzeba mu w nie spojrzec a kazda bariere uda ci sie przeskoczyc... boimy sie czegos tylko po to by traktowac to powaznie. jestem z toba calym serduchem ziomek!
 
 
Razol865
Non omnis moriar

Wysłany: 30-03-2011    [Cytuj]

Dziękuję Ci Tomku wspaniałe słowa "Boimy się czegoś tylko po to żeby traktować to poważnie" Niezły paradoks, ale taka jest prawda. Strach przed odpowiedzialnością jest ogromny. Ty jak sobie radzisz? Również jestem z Tobą całym sercem!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
[ ODPOWIEDZ ]
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xandgreen created by spleen modified v0.3 by warna